Świat

Świat arabski zna wszystkie opcje leżące na stole z Teheranem

  • 22 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Świat arabski zna wszystkie opcje leżące na stole z Teheranem


W ciągu ostatnich dwóch tygodni ogórek stał się najpopularniejszym obiektem w arabskich karykaturach. Każdy, kto stara się kpić z reakcji i gróźb Iranu w obliczu ataków, na jakie cierpi ze strony Izraela – w tym niedawny atak w pobliżu Isfahanuprzypisywany Jerozolimie – wskazuje na ilustracje przedstawiające rakiety lub samoloty uzbrojone w ogórki, bawiąc się słowem „khyar”, co po arabsku oznacza „opcję”, ale także „ogórek”.

4 Zobacz galerię

המנהיג העליון של איראן עלי חמינאי מצביע ב בחירות לפרלמנט האיראני ב טהרן המנהיג העליון של איראן עלי חמינאי מצביע ב בחירות לפרלמנט האיראני ב טהרן

Najwyższy Przywódca Iranu Ali Chamenei

(Zdjęcie: EPA/ABEDIN TAHERKENAREH)

Faisal al-Qassem, popularny syryjsko-druzyjski gospodarz Al Jazeera – mający 6,5 miliona obserwujących na X (dawniej Twitterze) – zamienił kpiny z Iranu w swój profesjonalny znak firmowy. W ostatnich tygodniach przeprowadził sondaże wśród użytkowników platformy społecznościowej, z których wynika, że ​​85% z nich uważa, że ​​irański atak tydzień temu miał charakter propagandowy i nie wyrządził Izraelowi realnych szkód, doprawiając to sarkastycznym akcentem uwagi, takie jak opisanie reakcji narodu syryjskiego na „rozwijającą się konfrontację między Izraelem, który otrzymał Wzgórza Golan od rodziny Assada, a Iranem, który otrzymał resztę Syrii od reżimu w Damaszku”.

Z perspektywy Arabów konfrontacja irańsko-izraelska uwydatnia ich wieloletnią słabość, znajdującą odzwierciedlenie w ich niemal stałej biernej postawie wobec strategicznych incydentów w regionie.

Kolejna frustracja narasta w świetle nastrojów Arabów, którzy twierdzą, że konflikt między Izraelem a Iranem odwraca uwagę świata od Gazy. W tym kontekście na tle innych wyróżnia się Katar, mający bliskie powiązania z Hamasem. Katarskie serwisy informacyjne, takie jak Al-Quds Al-Arabi, opublikowały w zeszłym tygodniu artykuły krytykujące Stany Zjednoczone za wsparcie dla Izraela w konflikcie z Iranem, co stoi w sprzeczności ze stosunkowo ograniczoną presją, aby zakończyć walki w Gazie.

4 Zobacz galerię

Joe Biden, Benjamin Netanjahu Joe Biden, Benjamin Netanjahu

Joe Biden, Benjamin Netanjahu

(Zdjęcie: AP/Stephanie Scarbrough, Dana Kopel)

Miejscami rozbieżność między izraelskim zdziwieniem widocznym w kraju po udaremnieniu irańskiego ataku – któremu towarzyszyły ogłoszenia w stylu „utworzyła się zachodnio-arabsko-izraelska koalicja przeciwko Iranowi” – ​​a zróżnicowanym stanowiskiem świata arabskiego w tej sprawie problem jest widoczny.

Media w państwach arabskich są skromne, a nawet zaprzeczają istnieniu ich współpracy z Izraelem w zakresie bezpieczeństwa: Iran może stanowić poważniejsze zagrożenie niż Izrael, ale żaden arabski przywódca nie ryzykuje prowokowania Teheranu ani przechwalania się współpracą z Izraelem, co mogłoby popsuć jego sytuację wewnętrzną.

Arabscy ​​przywódcy doszli do przygnębiającego wniosku, że administracja Bidena to chwiejny podpora, która nie jest w stanie lub nie chce odstraszyć Iranu, dlatego lepiej jest zawrzeć pakt z diabłem, niż ryzykować konfrontację z nim.

Jordanii, przedstawianej w mediach arabskich jako osoba mająca znaczący wkład w przechwytywanie irańskich gróźb w USA atak na Izraelpodkreśla rozbieżność między podejściem Izraela a podejściem świata arabskiego.

4 Zobacz galerię

עבדאללה מלך ירדןעבדאללה מלך ירדן

Król Jordanii Abdullah II

(Zdjęcie: Sean Gallup/Getty Images)

Oficjalnie Jordania oświadczyła, że ​​uderzyła w „samolot”, który naruszył jej przestrzeń powietrzną, nie wspominając o jakiejkolwiek współpracy z Izraelem i zachowywała ostrożność, aby nie doprowadzić do konfrontacji na pierwszej linii frontu z Irańczykami. Wygląda na to, że Jordańczykom nie kieruje się „silną przyjaźnią” z Izraelem, ale są coraz bardziej zaniepokojeni wysiłkami Iranu zmierzającymi do wykorzystania terytorium królestwa do promowania walki z Izraelem, na przykład poprzez wystrzeliwanie rakiet lub operacje przemytu broni na Zachodni Brzeg.

Na tym tle uwypuklają się pewne ostre oskarżenia wysuwane przez Autonomię Palestyńską przeciwko reżimowi w Teheranie od początku wojny w Gazie, zawierające zarzuty, że Autonomia Palestyńska cynicznie wykorzystuje krew palestyńską do promowania swoich interesów narodowych i ideologicznych.

Nawet Hamas wykazał względną powściągliwość i wyjaśnił, że atak był naturalną reakcją na zabójstwo starszych irańskich oficerów, ale powstrzymał się od opisania zaangażowania Iranu w walkę Palestyńczyków z Izraelem.

4 Zobacz galerię

יחיא סינוואריחיא סינוואר

Przywódca Hamasu Yahya Sinwar

(Zdjęcie: John Minchillo, AP)

Podobnie jak w przypadku ataku z 7 października, obecna konfrontacja Izraela z Iranem była niezamierzona i nieplanowana, co zasadniczo wynikało z błędnej interpretacji logiki i intencji „drugiej strony”, co ponownie ilustruje lukę w możliwościach oceny izraelskich specjalistów, wynikającą między innymi z , z ograniczonej znajomości kultury i języka wroga.

W takiej sytuacji należy realistycznie ocenić sytuację w terenie i zająć się trzema prawdami: status regionalny Iranu wzmacnia się, a siła odstraszania Izraela jest ograniczona w porównaniu z przeszłością; świat arabski wciąż jest daleki od publicznego łączenia broni z Izraelem; i co najważniejsze – nadal istnieje kilka palących frontów wymagających rozwiązania i decyzji, którymi nie podjęto się po nowej i starej konfrontacji z Iranem.

ד"ר מיכאל מילשטייןDoktor Michael MilshteinZdjęcie: PR

Zamiast otwierać nowy front, lepiej, aby Izrael skupił się na rozwiązaniu frustrującej sytuacji na północnej granicy, na rzuceniu wyzwania rządom Hamasu – który nawet teraz dominuje w Gazie – i, co najważniejsze, na wdrożeniu umowy o zakładnikach, która przyspieszy ich powrót do domu.

Dr Michael Milshtein jest ekspertem ds. Areny Palestyńskiej i kierownikiem Forum Studiów Palestyńskich w Centrum Studiów Bliskowschodnich i Afrykańskich Moshe Dajana na Uniwersytecie w Tel Awiwie




Źródło