„Świetnie biegałem”

Autor: Sam Joseph Semon dla Dailymail.com
04:54 21 listopada 2023 r., aktualizacja 06:52 21 listopada 2023 r.
W poniedziałkowym wywiadzie dla Soap Opera Digest Roger Howarth opowiedział o zakończeniu swojej 11-letniej pracy w General Hospital.
55-letni performer, który w długotrwałym serialu wcielał się w Austina Gatlina-Holta, Franco Baldwina i Todda Manninga, zginął w strzelaninie podczas odcinka, którego premiera odbyła się 17 listopada.
Aktor rozpoczął rozmowę z mediami od opowiedzenia o tym, jak dowiedział się, że jego ostatnio grana postać została skreślona z serialu.
„Kilka tygodni temu zadzwonił do mnie ktoś, kogo znam od bardzo dawna i kogo bardzo kocham, i powiedział mi, że kiedy wygaśnie mój kontrakt w ABC, nie zaproponowano mi nowego kontraktu i że charakter Austin zostałby zabity” – powiedział.
Howarth opisał decyzję o zabiciu Gatlin-Holt jako „coś, czego oboje chcieli i musieli zrobić, aby się przeprowadzić”. [the] fabuła.’
Następnie wykonawca stwierdził, że chociaż „przyzwyczajenie się” do faktu, że jego postać została skreślona z serialu, zajęło „minutę”, ostatecznie zaakceptował tę decyzję.
Następnie „uświadomił sobie, jakie miałem szczęście, że przez ponad dekadę mogłem robić coś, co naprawdę kocham, z ludźmi, z którymi naprawdę lubiłem pracować”.
Howarth oświadczył, że rozumie, że decyzja o zabiciu Gatlin-Holt, którego portretuje od 2021 roku, nie jest sprawą osobistą i że jest wdzięczny za możliwość wystąpienia w serialu.
’Jestem szczęściarzem. Świetnie się spisałem, a tę decyzję podjęli ludzie, którzy zarabiają na życie tego typu decyzjami” – powiedział.
Aktor, który powiedział, że przez cały czas swojej pracy w serialu czuł się „bardzo szanowany i wspierany”, wspomina, że jego ostatni dzień na planie był uroczysty i beztroski.
„Wszyscy byli dla mnie bardzo mili. Producenci wręczyli mi kwiaty, a ja mogłem podziękować i pożegnać się z ogromną liczbą osób, które naprawdę podziwiam” – powiedział.
Howarth dodał, że zawsze czuł „wsparcie ze strony scenarzystów i producentów, którzy mieli na tyle wiary we mnie jako aktora, że poprosili mnie o zagranie trzech różnych ról” przez cały czas jego występu w serialu.
Performer zadebiutował w General Hospital w roli Todda Manninga w 2012 roku i tę rolę piastował do roku następnego.
Aktor szybko powrócił do roli Franco Baldwina i występował w tej roli od 2013 do 2021 roku, kiedy to postać została zabita.
Howarth pozostał jednak w serialu i w tym roku przyjął rolę Gatlin-Holt.
Performer, który stwierdził, że „w stu procentach” będzie zainteresowany powrotem do telewizji dziennej, zakończył wywiad podziękowaniem za wieloletnie wsparcie swoich fanów.
Stwierdził: „Dzienni fani są najbardziej lojalni, najmądrzejsi i najbardziej wymagający. entuzjastycznych, wspierających ludzi w całej historii rozrywki, którzy byli dla mnie bardzo mili i hojni, udzielając mi wsparcia.