Symulowaliśmy mecz Wolves vs Arsenal, aby uzyskać prognozę wyniku wielkiego starcia w Premier League
Po kilku trudnych meczach Arsenal będzie chciał wrócić na zwycięską drogę, gdy wieczorem zmierzy się z Wilkami w Premier League.
Po porażce 2:0 z Aston Villą, w wyniku której Arsenal stracił czołowe miejsce w Premier League, Kanonierzy odpadli z Ligi Mistrzów w ćwierćfinale po porażce w dwumeczu 3:2 z Bayernem Monachium. Porażka 1:0 w rewanżu była trzecim meczem z rzędu bez zwycięstwa drużyny Mikela Artety i po powrocie do Premier League będą desperacko chcieli zdobyć trzy punkty przeciwko Wolves.
Biorąc pod uwagę, że Manchester City gra w Pucharze Anglii, a Liverpool gra w niedzielę, zwycięstwo z West Midlands oznacza, że Arsenal wraca na szczyt tabeli Premier League. Ostatnie spotkanie obu drużyn na początku sezonu zakończyło się wynikiem 2:1 dla Kanonierów, a na listę strzelców wpisali się Bukayo Saka i Martin Odegaard.
Czy zatem Arsenal może odzyskać pierwsze miejsce w Premier League, gdy zmierzy się z Wilkami? Spójrzmy.
Aby przewidzieć wynik, przeprowadziliśmy symulację meczu Wilki kontra Arsenal
Aby ukończyć tę symulację, użyliśmy EA FC 24 i zaktualizowaliśmy składy o najnowsze kontuzje i zawieszenia.
Przewidujemy, że gospodarze ustawią się w ustawieniu 3-4-2-1, a ich wyjściowa jedenastka będzie przedstawiać się następująco: Sa; Toti, Kilman, Bueno; Doherty, Gomes, Doyle, Bueno; Lemina, Sarabia; Frasera.
Przewidujemy, że Arsenal mógłby ustawić się w ustawieniu 4-3-3 w następującym składzie: Raya; White, Saliba, Gabriel, Zinchenko; Ryż, Odegaard, Smith Rowe; Saka, Havertz, Martinelli.
Pierwsze 10 minut na Molineux trwało bez przerwy, a Wilki dwukrotnie trafiły w słupek na początku, a Matt Doherty i Mario Lemina sprawili problemy Arsenalowi na prawym skrzydle. Kanonierzy również mieli kilka okazji i w 10. minucie przyznali im rzut karny po wciągnięciu Saki w pole karne.
Anglik podszedł do ataku, a gdy jego pierwotna próba została obroniona, szczęśliwy traf sprawił, że piłka spadła mu do stóp, gdy ten wpadł do pustej siatki. Mając prowadzenie, Arsenal nadal naciskał na jeszcze jednego, a tuż przed przerwą na listę strzelców wpisał się Kai Havertz.
Długie podanie Gabriela Martinelliego uwolniło lewe skrzydło, a Brazylijczyk fantastycznie spisał się, pokonując dwóch obrońców przed wejściem w pole karne. Jego uderzenie w Odegaarda trafiło w bramkę Havertza, a napastnik nie pomylił się przy wykończeniu piłki, strzelając w najbliższy słupek i podwyższył wynik na 2:0.
Na 20 minut przed końcem Arsenal zdobył trzecią bramkę, prawie zdobywając trzy punkty. Saka posłał głębokie dośrodkowanie w pole karne po wyczyszczeniu jego pierwotnego rzutu rożnego, a Gabriel pokonał wysoką linię Wolves i z kilku metrów minął nogi Jose Sa, odnosząc dobitne zwycięstwo na szosie.
EA FC 24 przewidywało wynik końcowy: Wilki 0:3 Arsenal
Dołącz do społeczności WhatsApp Football.london Arsenal
Zarejestruj się w naszej społeczności Arsenal na WhatsApp i otrzymuj najświeższe informacje oraz szczegółowe historie od oddanych pisarzy Arsenalu football.london bezpośrednio na swój telefon.
Rejestrując się w tej bezpłatnej usłudze, jako pierwszy będziesz otrzymywać aktualne informacje ze stadionu Emirates.
Aby dołączyć do naszej społeczności Arsenalu, wystarczy, że to zrobisz kliknij ten link i możesz dołączyć!