Syn Masamichiego Aokiego, Masanori Aoki, rzekomo zabił 2 gliniarzy
Aktualności
26 maja 2023 | 12:25
Syn japońskiego prawodawcy został aresztowany w piątek w środkowej Japonii za rzekome zabicie czterech osób podczas krwawego szaleństwa, w tym dwóch policjantów odpowiadających na doniesienia o pchnięciu nożem.
Według Kyodo News, ta szokująca rzeź była pierwszą od 33 lat śmiercią wielu policjantów na służbie. Przestępstwa z użyciem przemocy są rzadkie w Japonii, gdzie obowiązują surowe przepisy dotyczące kontroli posiadania broni, a rocznie dochodzi do zaledwie kilku przestępstw związanych z bronią.
Według Japan Times oskarżony strzelec, 31-letni Masanori Aoki, z zawodu rolnik, jest najstarszym synem Masamichi Aoki, przewodniczącego Zgromadzenia Miejskiego Nakano w prefekturze Nagano.
Gazeta Shinano Mainichi Shimbun poinformowała, że starszy Aoki zrezygnował z funkcji członka zgromadzenia.
Do przemocy doszło w mieście Nakano około godziny 16:25 w czwartek, kiedy sąsiedzi donieśli, że widzieli kobietę biegnącą ulicą przed Masanori Aoki.
Aoki, ubrany w kamuflaż i wymachujący nożem z 11-calowym ostrzem, rzekomo dogonił ofiarę i dźgnął ją w plecy, zanim wycofał się do swojego domu zaledwie kilka kroków.
Kiedy dwóch policjantów przybyło, aby zbadać sprawę dźgnięcia, Aoki podobno wyszedł z domu ze strzelbą myśliwską i zastrzelił obu policjantów, którzy nie mieli na sobie kamizelek kuloodpornych.
Następnie Aoki zabarykadował się w rodzinnym domu, w którym była również jego 57-letnia matka i 60-letnia ciotka.
Tymczasem w pobliżu domu znaleziono kolejną ranną kobietę.
Matka i ciotka podejrzanego uciekły z domu odpowiednio o 20:00 i o północy, gdy bójka się przeciągała.
Policja wielokrotnie komunikowała się z Aoki przez telefon, próbując skłonić go do poddania się.
Nie stawiał żadnych żądań.
Podczas starcia w telewizji nagrano policjantów ubranych w kamizelki kuloodporne i niosących tarcze, a w pobliżu karetkę pogotowia.
Policja odgrodziła promień 330 jardów wokół domu, a władze miasta wezwały sąsiadów w spokojnej rolniczej okolicy do pozostania w domu lub schronienia się w centrum ewakuacyjnym.
Około 4:30 w piątek – 12 godzin po pierwszym ataku – Aoki wyszedł z domu, poddając się z podniesionymi rękami.
Policja poinformowała, że został aresztowany na podstawie nakazu sądowego w związku z podejrzeniem zabójstwa i podczas przesłuchania przyznał się do winy.
W szpitalu stwierdzono zgon dwóch policjantów i zadźganej kobiety.
Druga kobieta znaleziona ranna w pobliżu domu Aokiego została uznana za zmarłą po jego kapitulacji.
Zabici policjanci zostali zidentyfikowani jako 46-letni porucznik Yoshiki Tamai i sierż. Takuo Ikeuchi, 61.
Dwie kobiety to 66-letnia Yukie Murakami i 70-letnia Yasuko Takeuchi.
Szef policji prefektury Nagano, Iwao Koyama, złożył kondolencje ofiarom i powiedział, że utrata dwóch funkcjonariuszy policji jest „niezwykle godna ubolewania”.
Nie było od razu jasne, czy Aoki znał ofiary płci żeńskiej przed szaleństwem; żaden motyw nie został ujawniony.
Na konferencji prasowej przewodniczący Narodowej Komisji Bezpieczeństwa Publicznego, Koichi Tani, powiedział, że Aoki ma licencje na posiadanie czterech karabinów myśliwskich i pneumatycznych zatwierdzonych przez prefekturalną komisję bezpieczeństwa publicznego, a jego odnowienia licencji zostały wykonane prawidłowo.
Tani powiedział, że policja bada jego zapisy dotyczące używania broni i planuje podjąć środki bezpieczeństwa w oparciu o wyniki śledztwa.
Japońskie media cytowały sąsiadów, którzy opisali Aoki jako spokojną osobę i powiedzieli, że nie byli świadomi żadnych konfliktów rodzinnych.
Z przewodami pocztowymi
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}