Świat

Syria mówi ONZ, że udzieli pomocy przez Bab al-Hawa

  • 13 lipca, 2023
  • 5 min read
Syria mówi ONZ, że udzieli pomocy przez Bab al-Hawa


WASHINGTON — Rząd syryjski twierdzi, że udzieli Organizacji Narodów Zjednoczonych pozwolenia na korzystanie z przejścia granicznego z Turcją w celu dostarczania pomocy humanitarnej przez następne sześć miesięcy, zgodnie z listem uzyskanym przez Al-Monitor.

Ambasador Syrii przy ONZ Bassam Sabbagh powiedział w czwartek, że rząd syryjski „podjął suwerenną decyzję o udzieleniu ONZ i jej wyspecjalizowanym agencjom pozwolenia na korzystanie z przejścia Bab al-Hawa… w pełnej współpracy i koordynacji z rządem syryjskim”.

Zgodnie z listem, który został wysłany do sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa i ambasador Wielkiej Brytanii Barbary Woodward i rozesłany do członków rady, dostęp będzie trwał przez sześć miesięcy, począwszy od czwartku.

Syryjskie oświadczenie ma miejsce dwa dni po tym, jak Rada Bezpieczeństwa nie zatwierdziła ponownie mechanizmu pomocy transgranicznej, który przez prawie dekadę pozwalał ONZ i jej partnerom dostarczać żywność, lekarstwa i inną ratującą życie pomoc do obszarów znajdujących się poza kontrolą prezydenta Syrii Baszara rząd al-Assada.

We wtorek Moskwa zawetowała sporządzoną przez Szwajcarię i Brazylię rezolucję o przedłużeniu mechanizmu ONZ o dziewięć miesięcy, co stanowi kompromis w stosunku do przedłużenia o rok, o które zabiegają ONZ, Stany Zjednoczone i agencje pomocowe.

Warto przeczytać!  Śmierć zakładników zwiększa presję na Netanjahu, aby rozprawił się z Hamasem

Stany Zjednoczone wraz z Francją i Wielką Brytanią głosowały wówczas przeciwko konkurencyjnej rosyjskiej rezolucji, która przedłużyłaby operację pomocową ONZ tylko o sześć miesięcy.

Richard Gowan, dyrektor ONZ w Międzynarodowej Grupie Kryzysowej, powiedział, że Rosjanie zasugerowali, że wykażą się pewną elastycznością w tegorocznych negocjacjach transgranicznych, ale to mógł być podstęp.

„Ogólne wrażenie było takie, że odnowienie będzie wyboiste, ale ostatecznie wszystko w porządku” – powiedział Gowan. „To nie jest gra końcowa, której chciały kraje zachodnie”.

Debata tocząca się w Radzie Bezpieczeństwa koncentruje się na porozumieniu, które od 2014 roku umożliwia agencjom ONZ i ich partnerom dostarczanie bardzo potrzebnej pomocy bez konieczności uzyskania zgody Damaszku, który ma doświadczenie w udzielaniu pomocy zbrojeniowej przeznaczonej dla obszarów kontrolowanych przez sprzeciw.

Wraz z Chinami sojusznik Asada, Rosja, od 2020 r. korzysta z prawa weta, aby zlikwidować trzy z pierwotnych czterech przejść granicznych z sąsiednią Turcją, Irakiem i Jordanią. Rosjanie argumentują, że operacja transgraniczna stanowi naruszenie suwerenności Syrii i twierdzą, że zamiast tego pomoc humanitarna powinna być dostarczana z kraju w ramach tak zwanego dostarczania „poza liniami”.

Warto przeczytać!  Rosja przeprowadza szeroki atak na ukraińskie zakłady energetyczne

Emma Beals, analityczka ds. Syrii i nierezydent w Middle East Institute, powiedziała, że ​​nadal potrzebna jest rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby zapewnić stały dostęp pomocy humanitarnej.

„Biorąc pod uwagę historię odmawiania pomocy przez reżim jako strategię wojskową przez całą ponad 12-letnią wojnę w Syrii, po prostu nie do utrzymania jest zarządzanie pomocą na północnym zachodzie za zgodą reżimu” – powiedział Beals.

Jakakolwiek zmiana w obecnym porozumieniu ONZ „wymagałaby porozumień obejmujących gwarancje, monitorowanie i snapbacki w przypadku wycofania zgody” – powiedziała.

Natasha Hall, starszy wykładowca w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, powiedziała, że ​​działanie ONZ za zgodą reżimu, zgodnie z propozycją Syryjczyków, mija się z celem pierwotnego mechanizmu transgranicznego.

„Gdybyśmy wiedzieli, że zgoda reżimu jest wiarygodna, nie potrzebowalibyśmy umowy transgranicznej” – powiedział Hall.

Stawką jest życie około 4 milionów ludzi w ostatnim bastionie opozycji w Syrii, Idlib, z których większość, jak twierdzi ONZ, jest uzależniona od pomocy humanitarnej, aby przetrwać po 12 latach wojny. Około 85% tej pomocy dociera przez przejście Bab al-Hawa.

Po śmiertelnych trzęsieniach ziemi, które nawiedziły Turcję i Syrię na początku lutego, syryjski rząd zgodził się pod naciskiem ONZ na ponowne otwarcie dwóch wcześniej zamkniętych przejść granicznych, Bab al-Salam i al-Ra’ee. Pozwolenie to jednak wygasa w sierpniu.

Warto przeczytać!  Mama Amerykanina przetrzymywanego w Kongo nazywa go „niewinnym chłopcem”

Linda Thomas-Greenfield, ambasador USA przy ONZ, powiedziała we wtorek, że weto Rosji w sprawie przedłużenia o dziewięć miesięcy było „aktem całkowitego okrucieństwa” i „smutnym momentem” dla Rady. Wezwała Rosjan do powrotu do stołu negocjacyjnego w dobrej wierze.

„Nie widzę sensu w żadnych nowych głosowaniach” – powiedział w czwartek Al-Monitor Dmitrij Polanskij, zastępca ambasadora Rosji przy ONZ. „Mechanizm jest martwy”.




Źródło