Polska

Szef NATO odrzucił polską propozycję zestrzelenia rosyjskich rakiet nad Ukrainą

  • 15 lipca, 2024
  • 4 min read
Szef NATO odrzucił polską propozycję zestrzelenia rosyjskich rakiet nad Ukrainą


Sekretarz generalny NATO odrzucił propozycję Polski, aby zestrzelić rosyjskie rakiety, które są nad Ukrainą, ale zmierzają w kierunku terytorium Polski. To groziłoby NATO „staniem się częścią konfliktu”, mówi Jens Stoltenberg.

Pomysł ten został wpisany w ubiegłym tygodniu do umowy o bezpieczeństwie między Polską a Ukrainą, podpisanej przez premiera Polski Donalda Tuska i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie.

Oba kraje zobowiązały się do dwustronnego i wspólnego z innymi sojusznikami „rozpatrzenia zasadności i wykonalności ewentualnego przechwytywania w przestrzeni powietrznej Ukrainy pocisków rakietowych i bezzałogowych statków powietrznych” [unmanned aerial vehicles] wystrzelono w kierunku terytorium Polski”.

Tusk podkreślił, że taka polityka zostanie wprowadzona tylko za „pieczęcią akceptacji społeczności międzynarodowej, najlepiej NATO”. Jednak gdy w niedzielę ukraińskie media zapytały Stoltenberga o ten pomysł, odpowiedział negatywnie.

„Polityka NATO pozostaje niezmienna: nie będziemy angażować się w ten konflikt. Nie staniemy się częścią konfliktu” – powiedział. „Wspieramy Ukrainę w niszczeniu rosyjskich samolotów, ale NATO nie będzie bezpośrednio zaangażowane”.

Warto przeczytać!  Saab zdobywa polskie mega zamówienie na bezodrzutowe karabiny Carl-Gustaf

W zeszłym tygodniu rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller został również zapytany o propozycję Polski. Powiedział, że na razie nie ma żadnych zmian w polityce USA ani NATO.

„Ale oczywiście, kiedykolwiek członek NATO chce poruszyć jakąś politykę, ma możliwość to zrobić i omówić z innymi głowami państw” – dodał. „Będą mieli [NATO] szczyt w tym tygodniu i jestem pewien, że jest to coś, co można omówić, jeśli on [Tusk] Chciałbym to zrobić.”

Przepraszamy za przerwanie czytania. Artykuł jest kontynuowany poniżej.


Notes from Poland jest prowadzony przez mały zespół redakcyjny i wydawany przez niezależną, non-profitową fundację, która jest finansowana z darowizn od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez Twojego wsparcia.

Na marginesie szczytu NATO w Waszyngtonie, który odbył się w ubiegłym tygodniu, minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski podczas przemówienia w American Enterprise Institute wspomniał o pomyśle zestrzelenia przez Polskę rosyjskich rakiet nad Ukrainą.

Zauważył, że choć Polska może obecnie atakować rosyjskie rakiety, które wlatują w jej przestrzeń powietrzną – jak to już niektórzy zrobili – to jednak może to spowodować powstanie odłamków, które same w sobie są niebezpieczne.

Warto przeczytać!  Jak oglądać mecz Polska vs Holandia Euro 2024 online lub w telewizji za darmo

„Ukraińcy mówią: 'Proszę, nie będziemy mieli nic przeciwko, zróbcie to nad naszą przestrzenią powietrzną, kiedy będą mieli bezpośrednie niebezpieczeństwo wkroczenia na terytorium Polski.’ Moim zdaniem to samoobrona, ale rozważamy taki pomysł” – dodał Sikorski.

Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, również przemawiający w Waszyngtonie, podobnie jak Tusk podkreślił, że Polska nigdy nie podejmie takiego kroku jednostronnie. „Jeśli NATO nie podejmie takiej decyzji, Polska nie podejmie jej indywidualnie” – powiedział Polskiemu Radiu.

Jeden z sojuszników NATO wyraził jednak otwartość na ten pomysł. Prezydent Litwy Gitanas, mówiąc dla Polskiej Agencji Prasowej (PAP), powiedział, że propozycja „nie została podniesiona przez [Polish] Prezydent [Andrzej] Duda podczas Rady Północnoatlantyckiej, ale to krąży”.

„Moja odpowiedź brzmi: dlaczego nie? Musimy szukać nowych pomysłów, ponieważ często stare formuły, których się trzymamy, nie są skuteczne, nie działają. Dlatego słyszymy takie nowe pomysły” – dodał.

Źródło głównego obrazu: President of Ukraine/Flickr (w domenie publicznej)




Źródło