Świat

Szef Wagnera Jewgienij Prigożyn twierdzi, że misja Rosji na Ukrainie została zakończona

  • 15 kwietnia, 2023
  • 4 min read
Szef Wagnera Jewgienij Prigożyn twierdzi, że misja Rosji na Ukrainie została zakończona


Założyciel Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, mówi, że Rosja osiągnęła już swoje cele na Ukrainie – ale musi dalej walczyć, nawet jeśli oznacza to upokarzającą porażkę, aby kraj mógł ostatecznie odrodzić się jako „potwór wojenny”, przed którym społeczność międzynarodowa będzie się kłaniać.

Po zwerbowaniu tysięcy więźniów do pomocy w wojnie dla Władimira Putina i wykorzystaniu swojej armii cieni do wyłonienia się jako rywal najwyższej rosyjskiej armii, szef najemników i biznesmen powiązany z Kremlem przedstawił swoje przemyślenia na temat stanu wojny w długim artykuł opublikowany w piątek. Oprócz przewidywania, że ​​Rosja ostatecznie wróci silniejsza niż kiedykolwiek, Prigożyn zdawał się przyznawać, że Ukraina może odzyskać swoje terytoria, przyznał, że plan Kremla się nie powiódł i zapowiedział pełną rewolucję w Rosji.

„Dla władz i całego społeczeństwa konieczne jest dziś zdecydowane zakończenie tzw [special military operation.] Idealnym scenariuszem jest ogłoszenie końca [special military operation], aby poinformować wszystkich, że Rosja osiągnęła zamierzone rezultaty iw pewnym sensie my je osiągnęliśmy. Zestrzeliliśmy ogromną liczbę bojowników Sił Zbrojnych Ukrainy i możemy stwierdzić, że zadania Sił Zbrojnych Ukrainy zostały zrealizowane [special military operation] zostały zakończone” – napisał.

Warto przeczytać!  Moment, w którym żołnierze IDF chwytają 70 uzbrojonych terrorystów Hamasu

Twierdził, że „w teorii” Rosja już definitywnie zakończyła wojnę, unicestwiając ogromną część męskiej populacji Ukrainy, wysyłając uchodźców do ucieczki i zajmując terytorium. Pominięto oczywiście fakt, że to samo można powiedzieć o Rosji w dwóch pierwszych punktach.

I, co dziwne, pośród całego swojego pontyfikatu, Prigożyn zdawał się przyznawać, że ukraińskie terytoria zajęte przez Rosję nie są tak naprawdę z Moskwą „na zawsze”, jak tak często twierdził Kreml.

Powiedział, że Ukraina może przegrać, jeśli wojna się zatrzyma, ponieważ „terytoria, które dziś znajdują się pod kontrolą Federacji Rosyjskiej, mogą pozostać do dyspozycji Federacji Rosyjskiej przez lata”.

Aby jednak nikt nie pomyślał, że sugeruje Rosji wycofanie się, Prigożyn kibicował planowanej przez Ukrainę kontrofensywie, mówiąc: „im szybciej się zacznie, tym lepiej”.

Przyznał jednak, że wynik może okazać się katastrofalny dla Rosji, mówiąc, że jest „mało prawdopodobne”, by Moskwa mogła rozpocząć własną „kolosalną kontrofensywę” i zająć terytorium w głąb Ukrainy.

Przyznał też, że „wielu z tych, którzy początkowo wspierali [the war]teraz wątpią lub kategorycznie sprzeciwiają się temu, co się dzieje” i wyznali, że Rosja „nie mogła osiągnąć rezultatów, jakich oczekiwało społeczeństwo”.

Warto przeczytać!  Europa poważnie traktuje porażkę Rosji. W końcu.

Powiedział, że jeśli kontrofensywa Ukrainy zdoła przebić się przez rosyjską obronę, „armia, która przez lata uważała się za jedną z najlepszych na świecie”, zostanie doszczętnie zdemoralizowana.

Powiedział, że w takim przypadku „globalne zmiany w społeczeństwie rosyjskim” mogą doprowadzić do totalnej rewolucji, ponieważ prowojenni patrioci będą szukać zemsty na biurokratach i postaciach, które albo były krytyczne wobec wojny, albo niechętne do stosowania ostrzejszych metod walki.

Jego rozwiązanie, co dziwne, polega na tym, by Rosja spadła na dno, podwajając się jeszcze bardziej, pomimo niezliczonych strat w ciągu ostatniego roku. Według niego to najgorszy koszmar Ameryki, bo „jeśli Rosja spadnie na dno, to stamtąd się odepchnie… i wypłynie z powrotem jak ogromny morski potwór, niszcząc wszystko na swojej drodze, łącznie z planami Stanów Zjednoczonych. ”

Wydawało się, że lekceważy dalsze straty, a nawet „pobicie” rosyjskiego wojska, mówiąc, że Rosja po prostu „liże rany”, jeśli zostanie pokonana w ukraińskiej kontrofensywie.

„Rosja nie może zaakceptować żadnego porozumienia, tylko uczciwą walkę. A jeśli wyjdziemy z tej bitwy poobijani, nie ma się czym martwić”.

Warto przeczytać!  Ukraińscy żołnierze opisują śmiercionośny atak Rosji na linię frontu

Jego komentarze pojawiły się tego samego dnia, w którym tajne dokumenty amerykańskie mówiły, że rosyjskie siły specjalne zostały zdziesiątkowane w wojnie z Ukrainą. Osobno, wspólne dochodzenie przeprowadzone przez niezależne media MediaZona i rosyjską służbę BBC wykazało, że do tej pory w wojnie zginęło 20 451 rosyjskich żołnierzy. Uważa się, że prawdziwa liczba jest znacznie wyższa, ponieważ ta liczba obejmuje tylko te potwierdzone przez dane open source.


Źródło