Świat

Szefowa sondy Partygate, Sue Gray, zaoferowała najwyższą pracę liderowi Partii Pracy Starmerowi

  • 2 marca, 2023
  • 4 min read
Szefowa sondy Partygate, Sue Gray, zaoferowała najwyższą pracę liderowi Partii Pracy Starmerowi


Źródło obrazu, GOV.UK/PA Media

Starsza urzędniczka służby cywilnej Sue Gray, która badała zgromadzenia związane z kwarantanną na Downing Street, otrzymała propozycję pracy jako szefowa sztabu Sir Keira Starmera.

Rzecznik Partii Pracy powiedział, że Sir Keir jest „zachwycona”, że „ma nadzieję przyjąć tę rolę zgodnie z normalnymi procedurami”.

Ale sojusznicy Borisa Johnsona zareagowali gniewem na tę wiadomość.

Były minister Jacob Rees-Mogg powiedział, że wnioski pani Grey z Partygate wyglądają teraz „jak lewicowy szew”.

Sama pani Gray nie skomentowała jeszcze sprawy.

Rzecznik Urzędu Rady Ministrów powiedział: „Możemy potwierdzić, że Sue Gray złożyła rezygnację ze stanowiska Drugiego Stałego Sekretarza w Departamencie ds. Poziomowania, Mieszkalnictwa i Społeczności (DLUHC). Zostało to zaakceptowane przez Stałego Sekretarza departamentu i Sekretarza Gabinetu ze skutkiem natychmiastowym .

„Nie będziemy dalej komentować poszczególnych spraw personalnych. Analizujemy okoliczności, w jakich złożyła rezygnację”.

Posunięcie to zostanie zbadane przez organ nadzorujący walkę z korupcją, Komitet Doradczy ds. Spotkań Biznesowych (Acoba), który doradzi premierowi, czy posunięcie jest „nieodpowiednie”.

Rishi Sunak podejmie ostateczną decyzję, ale nie ma uprawnień do zablokowania spotkania.

„Niepowodzenia przywództwa”

Pani Gray przeszła od wpływowego, ale mało znanego arbitra postępowania w rządzie do powszechnie znanego nazwiska.

Jej raport na temat skandalu Partygate w zeszłym roku przyczynił się do upadku Johnsona jako premiera, co skłoniło wielu konserwatywnych posłów do wezwania go do rezygnacji.

Osobno pan Johnson otrzymał jedną ze 126 grzywien nałożonych przez policję metropolitalną podczas badania zgromadzeń na Downing Street i Whitehall.

Przesłuchania w dochodzeniu Komisji ds. Przywilejów Izby Gmin w sprawie twierdzeń opozycji, że pan Johnson wprowadził w błąd posłów na temat tego, co wiedział o zgromadzeniach blokujących w budynkach rządowych, które mają się rozpocząć w nadchodzących tygodniach.

Inni kluczowi sojusznicy pana Johnsona szybko skomentowali.

„Raport Graya był połączeniem PM i CS [civil servants],” powiedziała.

Analiza przeprowadzona przez korespondenta politycznego BBC, Davida Wallace’a Lockharta

Bardzo niewielu urzędników służby cywilnej staje się nazwiskami domowymi. Sue Gray zdecydowanie przekroczyła ten próg.

Została wybrana do zbadania Partygate ze względu na jej reputację nienagannego urzędnika państwowego.

Należy podkreślić, że podjęcie przez panią Grey pracy politycznej w Partii Pracy nie oznacza, że ​​kiedykolwiek była stronnicza w swojej roli urzędnika państwowego. Każdy pracujący w rządzie będzie miał osobiste poglądy, ale darzy się zaufaniem i oczekuje się, że będą służyć ministrom danego dnia.

Ale proponowany przez nią krok w karierze zapewnia sojusznikom Borisa Johnsona amunicję do kwestionowania zasadności jej ustaleń z Partygate (które były bardzo złe dla byłego premiera).

Dlaczego Partia Pracy umawia się na to spotkanie? Cechy, z którymi Sue Grey była w dużej mierze kojarzona – profesjonalizm, przyzwoitość i służba publiczna – są dokładnie tymi, które chcą zaprezentować.

Poseł Bassetlaw, Brendan Clarke-Smith, powiedział, że był „naprawdę zszokowany” i oskarżył Sir Keira o „niewielki szacunek dla publicznego wizerunku służby cywilnej i szkód, jakie to wyrządzi”.

„Po wydarzeniach z zeszłego roku ludzie, co zrozumiałe, będą kwestionować stosowność tej nominacji, w tym kwestie bezstronności” – dodał.

Były urzędnik służby cywilnej Alex Thomas, który obecnie pracuje w think tanku Institute for Government, powiedział, że posunięcie to będzie „trudne dla służby cywilnej”, dając swoim „krytykom kij”.

„Trudny rozwój dla tych, którzy bronią bezstronności” – dodał.


Źródło