Szokujący powrót Davida Camerona dzieli brytyjskich torysów – POLITICO

Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać ten artykuł
Wyrażona przez sztuczną inteligencję.
LONDYN – Zdumiewający, odbijący się na pierwszych stronach gazet powrót Davida Camerona już podzielił Partię Konserwatywną.
Podczas niespodziewanej nominacji w poniedziałek Cameron, który był premierem Wielkiej Brytanii w latach 2010–2016, został mianowany ministrem spraw zagranicznych w rządzie torysów Rishiego Sunaka.
Była to największa zmiana w ramach poważnych zmian w rządzie, w wyniku których Sunak zwolnił prawicową podżegaczkę Suellę Braverman ze stanowiska sekretarza spraw wewnętrznych i mianował wielu swoich najbliższych sojuszników na najwyższe stanowiska.
Cameron, który podał się do dymisji po przegranej w referendum w sprawie Brexitu w 2016 roku, zostaje głównym dyplomatą Wielkiej Brytanii. Przekazano mu miejsce w niewybieralnej Izbie Lordów, aby umożliwić mu objęcie tego stanowiska.
Z punktu widzenia Camerona kierowanie Ministerstwem Spraw Zagranicznych jest ewidentnie atrakcyjne jako szansa na odbudowanie nadszarpniętej reputacji po wywołaniu przegranego przez niego referendum w sprawie Brexitu i zmierzeniu się z ostrą krytyką jego postrządowej działalności lobbującej.
Jednak decyzja Sunaka o przywróceniu go z zimna wywołała ostre spory w Partii Konserwatywnej, która według bieżących sondaży jest skazana na porażkę wyborczą.
Podzielone zdanie
POLITICO rozmawiało z ponad pół tuzinem parlamentarzystów i ministrów torysów, którzy z radością przyjęli powrót Camerona. Większość, choć nie wszyscy, pochodziła z lewego i środkowego skrzydła konserwatystów. Niektórym zapewniono anonimowość, aby móc swobodnie wypowiadać się na temat stanu partii rządzącej.
„Hurra!” – powiedział były minister. „Uznanie, że walczymy z wyborami ze środka, to podstawowa, ale wspaniała wiadomość”. Poseł torysów wybrany w 2019 r. powiedział, że „może to faktycznie okazać się mistrzowskim posunięciem” Sunaka i zapowiedział „powrót na rozsądny środek”.
Inny poseł torysów z 2019 r. powiedział: „Jestem na prawo od DC, ale brakowało mi jego kalibru w rządzie… Naiwni zapominają, że w młodości sprowadził wielu z nas do Partii Konserwatywnej. Rishi zasłonił oczy.
Jako przywódca konserwatystów Cameron pomógł wyciągnąć jego partię z wieloletniego politycznego odludzia.
Zmodernizował jej wizerunek, zróżnicował pobór przedstawicieli parlamentarnych i wynegocjował w 2010 roku niegdyś nieprawdopodobną koalicję z centrolewicowymi Liberalnymi Demokratami, aby zakończyć lata rządów laburzystów. Doprowadził także do walki referendalnej w Szkocji w 2014 r., a następnie odniósł znaczące zwycięstwo w wyborach w 2015 r., kiedy wielu ekspertów przewidywało zawieszenie parlamentu.
Richard Graham, poseł do parlamentu z Gloucester i wysłannik handlowy do Azji Wschodniej, powiedział, że nominacja Camerona była dobrym wyborem ze względu na jego „głębokie doświadczenie i naturalny temperament”.

Powtórzył to były minister gabinetu, mówiąc, że takie posunięcie „upewnia partię i opinię publiczną, że konserwatyści poważnie podchodzą do rządzenia i wygrywania”.
Tymczasem torysi parlamentarzyści zasiadający w południowej Anglii mają nadzieję, że powrót Camerona spotka się z popularnością wśród ich wyborców w następnych wyborach. Na wielu z tych mandatów partia stoi przed silnym wyzwaniem lewicy ze strony Lib Demokratów.
Kontrowersje związane z zalotami
Jednak nominacja ta rozzłościła już część prawicowych parlamentarzystów partii, którzy podejrzewają przesunięcie w lewo w rządzie Sunaka. Poseł torysów sprzymierzony z Bravermanem powiedział, że są zaniepokojeni „co to oznacza [the] kierunek podróży.”
Cameron zabiera ze sobą także mnóstwo bagażu. Niektórzy w Westminster twierdzą, że kontrowersje wokół jego działalności od czasu odejścia ze stanowiska mogą sprawić, że Sunak zacznie żałować, że sprowadził go z powrotem na linię frontu.
Były premier znalazł się w centrum skandalu z Greensill, będącego jedną z największych awantur lobbingowych w najnowszej historii politycznej Wielkiej Brytanii. W 2021 r. komisja parlamentarna stwierdziła, że Cameron wykazał się „znacznym brakiem rozsądku”, lobbując w rządzie brytyjskim na rzecz firmy finansowej Greensill Capital, która zatrudniła go jako płatnego doradcę, zanim upadła z powodu pytań dotyczących sposobu jej zarządzania. Dochodzenie Urzędu ds. Poważnych Nadużyć Finansowych w sprawie firmy jest w toku.
W poniedziałek stratedzy związkowi w parlamencie powołali się na Greensilla, twierdząc, że nominacja Camerona ostatecznie zaszkodzi torysom. „To dla nas świetne rozwiązanie i doskonale wpływa na nasze ataki [on] około 13 lat rządów torysów” – powiedział starszy urzędnik Partii Pracy, któremu zapewniono anonimowość, aby omówić strategię. – Jestem pewien, że będą tego żałować.
„Teraz wszystko jest w porządku” – mówili o Greensill. Zapytany o kontrowersje w poniedziałkowe popołudnie Cameron powiedział nadawcom: „Moim zdaniem jest to już przeszłość”.
Posłowie torysów, na których Pekin nałożył sankcje za krytykę sytuacji w zakresie praw człowieka, są również zaniepokojeni wpływem nominacji Camerona na podejście Wielkiej Brytanii do Chin.
Jako premier Cameron zapowiedział „złotą erę” w stosunkach z Pekinem, a nawet gościł prezydenta Xi Jinpinga z wizytą państwową.
Po odejściu ze stanowiska Cameron został wiceprezesem brytyjsko-chińskiego funduszu inwestycyjnego. POLITICO informowało już wcześniej, że jeszcze we wrześniu udał się na Sri Lankę, aby zachęcić do inwestycji w kontrowersyjnym chińskim mieście portowym w Kolombo.
Były przywódca torysów Iain Duncan Smith powiedział: „Ci z nas, na których nałożone są sankcje przez Chiny i dzień po dniu spotykają się z atakami w Internecie, są zdumieni sygnałem, jaki to wysyła. Sugeruje to, że Sunak zamierza za wszelką cenę robić interesy z Chinami i że odrażające mordercze zachowanie reżimu zostanie zepchnięte na dalszy plan”.
Międzynarodowa odpowiedź
Nominacja Camerona na szefa brytyjskiej dyplomacji została już zauważona za granicą, w tym w Europie, gdzie część przywódców kontaktowała się z nim bezpośrednio jako premierem.
Mark Rutte, holenderski premier, który objął urząd w tym samym roku co Cameron, powitał go z powrotem na front polityczny entuzjastycznym postem na X. Przyłączyło się do niego kilku ministrów spraw zagranicznych UE, a w poniedziałek unijni dyplomaci starali się ustalić, co to oznacza dla Wielkiej Brytanii -Stosunki UE.
Dodali: „Jest większym pałkarzem tylko dlatego, że jest byłym premierem”.
Nie ma wątpliwości, że Cameron nadal dysponuje gwiazdorską mocą, która mogłaby pomóc Sunakowi na arenie międzynarodowej.
Jednak pytanie, jakie zadają konserwatyści, brzmi: czy jego kartoteka nie przyniesie im więcej szkody niż pożytku.