Rozrywka

Szwajcarski Nemo zwycięzcą Konkursu Piosenki Eurowizji 2024

  • 12 maja, 2024
  • 3 min read
Szwajcarski Nemo zwycięzcą Konkursu Piosenki Eurowizji 2024


Zwycięzca Konkursu Piosenki Eurowizji 2024 został koronowany. W sobotę coroczne wydarzenie muzyczne zakończyło się zdobyciem głównej nagrody przez szwajcarskiego Nemo za wykonanie utworu „The Code”.

Nemo pokonał faworyta do zwycięstwa chorwacką Baby Lasagna swoją piosenką „Rim Tim Tagi Dim” i zajął drugie miejsce. Ukraina była trzecia, a za nią Francja i Izrael.

Przygotowania do pełnego napięcia wielkiego finału wzbudziły pewne kontrowersje: zaledwie kilka godzin przed koronacją zwycięzcy Joost Klein z Holandii został usunięty po tym, jak piosenkarz awansował z półfinału w czwartek po wykonaniu piosenki „Europapa”. Jednak w piątek nie był obecny na próbach.

W sobotę producenci Eurowizji z Europejskiej Unii Nadawców (EBU) potwierdzili, że Klein została zdyskwalifikowana z konkursu po tym, jak członkini ekipy produkcyjnej zgłosiła szwedzkiej policji, że Klein rzekomo składał „bezprawne groźby” po półfinale w Malmö Arena.

Finały Eurowizji odbyły się w nadmorskim szwedzkim mieście Malmö po zwycięstwie Szwedki Loreen w 2023 r. Przed finałem do czołowych pretendentów konkursu należeli Szwedzi Marcus i Martinus z „Unforgettable” oraz Ukraińcy Alyona Alyona i Jerry Heil z „Teresą”. i Maria”, niemiecki | ISAAK z „Always On The Run”, luksemburski TALI z „Fighter” i Holender Joost Klein z „Europapa”.

Warto przeczytać!  Ed Sheeran ogłasza wydanie nowego albumu, ujawnia walkę o zdrowie żony – ostateczny termin

O zwycięstwo przed finałem walczyła także Izraelka Eden Golan z „Hurricane”. Udział Izraela w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji stał się napiętym polem minowym zarówno dla organizatorów wydarzenia, jak i biorących w nim udział uczestników. We Friisgatan, obszarze uznanym za „ulicę Eurowizji”, tysiące protestujących wypełniło ulicę, machając palestyńskimi flagami, żądając zawieszenia broni i zakończenia wojskowej okupacji izraelskiego rządu w Gazie.

Na początku tego miesiąca muzyk Olly Alexander, który reprezentował Anglię w tegorocznym konkursie, bronił swojej decyzji o niebojkotowaniu wydarzenia, tworząc dystans między sobą, konkursem i ogólnym konfliktem.

„Oczywiście jest wiele rzeczy, które chciałbym, żeby były inne. A to jest o wiele większe niż ja i Eurowizja, naprawdę” – powiedział Czasy. „Oczywiście żałuję, że nie było wojny ani tego szalonego kryzysu humanitarnego. Pragnę pokoju i czasami uważam to doświadczenie za niezwykle… Po prostu poczułem się naprawdę smutny i przygnębiony. Ale nadal uważam, że to dobrze, gdy ludzie spotykają się dla rozrywki. Dlatego chciałem wystąpić na Eurowizji.”

Niedawno powiedział o tym Scott Bryan, reporter Eurowizji dla brytyjskiej telewizji i radia Rolling Stone’a: „Z całą pewnością powiedziałbym, że Eurowizja przeżywa mały kryzys. W porównaniu z tym, gdzie byliśmy rok temu, nie mogliśmy czuć się bardziej różni. To już naprawdę mocny rok w Liverpoolu, gdzie wydawało się, że jest prawie niezwyciężony, zmienił się w sytuację, w której bardzo głośno słychać wezwania do bojkotu.

Warto przeczytać!  Podsumowanie premiery trzeciego sezonu „Party Down”: Gdzie jest Casey Klein?

Podczas wtorkowego wieczoru półfinału w przerwie wystąpił szwedzki zwycięzca Eurowizji z 2011 roku, Eric Saade (pół-Palestyńczyk). Podczas występu owinął wokół nadgarstka palestyńską kefiję, a wcześniej skrytykował decyzję EBU o zakazie wywieszania flag palestyńskich na arenie podczas zawodów. Zakazano także flag krajów niekonkurencyjnych. „Obecność na TEJ SCENIE jest dla mnie ważniejsza niż kiedykolwiek” – napisał na Instagramie przed występem. „Możecie zabrać nasze symbole, ale nie możecie zabrać mojej obecności”.

Trendy


Źródło