Biznes

Szybki handel jest ukierunkowany na obszar handlu elektronicznego w Indiach

  • 17 czerwca, 2024
  • 8 min read
Szybki handel jest ukierunkowany na obszar handlu elektronicznego w Indiach


Nawet gdy start-upy szybkiego handlu wycofują się, konsolidują lub zamykają w wielu częściach świata, w Indiach model ten wykazuje zachęcające oznaki. Konsumenci w miastach korzystają z wygody, jaką jest dostawa artykułów spożywczych do domu w zaledwie 10 minut. Firmy realizujące te dostawy – Blinkit, Zepto i Instamart Swiggy’ego – już wytyczają ścieżkę do rentowności.

Analityków intryguje potencjał 10-minutowych dostaw, które mogą zakłócić handel elektroniczny. Goldman Sachs oszacował niedawno, że Blinkit, nabyty przez Zomato w 2022 r. za niecałe 600 mln dolarów, jest już cenniejszy niż jej firma-matka dostarczająca żywność dekacornową.

Według HSBC na początku tego roku Blinkit posiadał 40% udziału w rynku szybkiego handlu, a zaraz za nim plasowały się Instamart i Zepto firmy Swiggy. Flipkart, należący do Walmartu, planuje wejść do przestrzeni szybkiego handlu już w przyszłym miesiącu, jeszcze bardziej potwierdzając potencjał branży.

Duże zainteresowanie branżą wykazują także inwestorzy. Zomato może pochwalić się wyceną na poziomie 19,7 miliarda dolarów pomimo minimalnej rentowności, realizując około 3 miliony zamówień dziennie. Dla porównania, kapitalizacja rynkowa chińskiego giganta Meituan, który przetwarza ponad 25 razy więcej zamówień dziennie, wynosi 93 miliardy dolarów. Zepto, które niecały rok temu uzyskało status jednorożca, finalizuje nowe finansowanie o wartości przekraczającej 3 miliardy dolarów, według osób zaznajomionych ze sprawą.

Konsumenci też kupują wygodę szybkiego handlu. Według niedawnego badania Bernsteina adopcja była najwyższa wśród pokolenia milenialsów w wieku od 18 do 35 lat, przy czym 60% osób w wieku od 18 do 25 lat preferowało platformy szybkiego handlu od innych kanałów. Nawet grupa wiekowa 36+ korzysta z kanałów cyfrowych – ponad 30% preferuje szybki handel.

Szacunek UBS dla rynku indyjskiego. (Zdjęcie: UBS)
Kredyty obrazkowe: UBS (zrzut ekranu)

Choć szybka urbanizacja Indii czyni je głównym celem szybkiego handlu, unikalny model operacyjny i potrzeby infrastrukturalne branży mogą ograniczyć jej długoterminowy wzrost i rentowność. W miarę nasilenia się konkurencji wpływ szybkiego handlu prawdopodobnie mocniej odczują indyjscy giganci handlu elektronicznego. Co jednak sprawia, że ​​indyjski rynek detaliczny jest tak atrakcyjny dla graczy szybkiego handlu i jakie wyzwania stoją przed nim?

Warto przeczytać!  Kursy walutowe z FOREX przed ostrym spadkiem? Eksperci ostrzegają – te wydarzenie mogą namieszać na cenie euro (EUR), dolara (USD) i złotego (PLN)

Możliwość szybkiego handlu w Indiach

Według szacunków branżowych sprzedaż w handlu elektronicznym w Indiach wyniosła w ubiegłym roku od 60 do 65 miliardów dolarów. To mniej niż połowa sprzedaży wygenerowanej przez firmy z branży e-commerce podczas ostatniego Dnia Singla w Chinach i stanowi mniej niż 7% całego indyjskiego rynku detalicznego o wartości ponad 1 biliona dolarów.

Reliance Retail, największa indyjska sieć detaliczna, osiągnęła przychody w wysokości około 36,7 miliardów dolarów w roku finansowym kończącym się w marcu, przy wycenie na poziomie 100 miliardów dolarów. Niezorganizowany sektor handlu detalicznego – sklepy osiedlowe (popularnie zwane kirana), które rozmieszczone są w tysiącach indyjskich miast, miasteczek i wiosek – w dalszym ciągu dominuje na rynku.

„Rynek jest ogromny i na papierze gotowy na zakłócenia. Jak dotąd nic nie zostało zrobione, aby znacząco zaszkodzić branży. Dlatego za każdym razem, gdy nowy model wykazuje oznaki funkcjonowania, wszyscy interesariusze obdarzają go miłością” – powiedział doświadczony przedsiębiorca, który pomógł zbudować łańcuch dostaw dla jednego z wiodących przedsięwzięć w zakresie handlu detalicznego.

Innymi słowy, nie brakuje miejsca na rozwój.

Udział nowoczesnego handlu detalicznego w całkowitych wydatkach na artykuły spożywcze w Indiach pozostaje znacznie niższy niż w większości innych dużych krajów i HSBC uważa, że ​​prawdopodobnie tak pozostanie, w miarę jak klienci będą migrować bezpośrednio z handlu niezorganizowanego do handlu szybkiego. Źródło obrazu: HSBC.
Kredyty obrazkowe: HSBC (zrzut ekranu)

Jednym z czynników odpowiedzialnych za szybkie przyjęcie szybkiego handlu jest podobieństwo do modelu kirana, który sprawdza się w Indiach od dziesięcioleci. Firmy szybkiego handlu opracowały nowy system łańcucha dostaw, tworząc setki niepozornych magazynów, czyli „ciemnych sklepów”, strategicznie rozmieszczonych w promieniu kilku kilometrów od obszarów mieszkalnych i biznesowych, skąd składana jest duża liczba zamówień. Dzięki temu firmy mogą realizować dostawy w ciągu kilku minut od złożenia zamówienia.

Podejście to różni się od podejścia graczy e-commerce, takich jak Amazon i Flipkart, którzy mają mniej, ale znacznie większe magazyny w mieście, zazwyczaj zlokalizowane w miejscowościach, w których czynsz jest tańszy i dalej od obszarów mieszkalnych.

Wyjątkowe cechy indyjskich gospodarstw domowych dodatkowo zwiększają atrakcyjność szybkiego handlu. Kuchnie indyjskie zazwyczaj dysponują większą liczbą jednostek SKU w porównaniu do swoich zachodnich odpowiedników, co wymaga częstych zakupów uzupełniających, które są lepiej obsługiwane przez lokalne sklepy i szybki handel, a nie nowoczesny handel detaliczny. Ponadto ograniczona przestrzeń do przechowywania w większości indyjskich domów sprawia, że ​​comiesięczne masowe zakupy spożywcze są mniej praktyczne, a klienci preferują zakupy świeżej żywności, co z łatwością umożliwia szybki handel.

Warto przeczytać!  Wiadomości z rynku akcji i akcji, Wiadomości z gospodarki i finansów, Sensex, Nifty, Rynek globalny, NSE, BSE Wiadomości z IPO na żywo

Według Bernsteina platformy szybkiego handlu mogą wyceniać produkty od 10 do 15% taniej niż sklepy stacjonarne, zachowując przy tym około 15% marżę brutto dzięki wyeliminowaniu pośredników. Ciemne sklepy szybkiego handlu szybko zwiększyły liczbę SKU z 2000 do 6000, a w planach jest dalsze zwiększenie jej do 10 000 do 12 000. Według kierowników sklepów te sklepy uzupełniają swoje zapasy dwa do trzech razy dziennie.

Walka z e-commerce

Zepto, Blinkit i Swiggy’s Instamart coraz bardziej wykraczają poza kategorię artykułów spożywczych, sprzedając różnorodne produkty, w tym odzież, zabawki, biżuterię, produkty do pielęgnacji skóry i elektronikę. Analiza TechCrunch wykazała, że ​​większość produktów znajdujących się na liście bestsellerów Amazon India jest dostępna na platformach szybkiego handlu.

Szybki handel stał się także ważnym kanałem dystrybucji głównych marek spożywczych w Indiach. Gigant dóbr konsumpcyjnych Dabur India spodziewa się, że szybki handel będzie stanowić od 25% do 30% sprzedaży firmy. Hindustan Unilever, indyjski oddział brytyjskiego Unilever, określił szybki handel jako „szansę, której nie odpuścimy”. A dla Nestle India „Blinkit staje się tak samo ważny jak Amazon”.

Chociaż szybki handel nie musi wykraczać poza kategorię artykułów spożywczych, która sama w sobie jest rynkiem w Indiach wartym ponad pół biliona dolarów, ich ekspansja na elektronikę i modę będzie prawdopodobnie ograniczona. Według szacunków analityków, elektronika generuje od 40% do 50% całej sprzedaży na Amazon i Flipkart. Jeśli szybki handel zdoła przełamać ten rynek, będzie to stanowić znaczące i bezpośrednie wyzwanie dla gigantów handlu elektronicznego. Goldman Sachs szacuje, że łączny rynek adresowany do odbiorców artykułów spożywczych i niespożywczych dla firm szybkiego handlu w 40–50 największych miastach wynosi około 150 miliardów dolarów.

Warto przeczytać!  Jak zająć kolejkę do kasy w sklepie?

Zdaniem przedsiębiorcy z branży handlu elektronicznego sprzedaż smartfonów i innych drogich przedmiotów to raczej chwyt marketingowy, którego nie można przeprowadzić na dużą skalę.

Blinkit sprzedaje wysokiej klasy smartfony i konsolę PlayStation 5, o czym poinformował jej założyciel i dyrektor generalny w mediach społecznościowych.

„To nie ma żadnego sensu. Szybki handel jest dobry w handlu forward. Jednak smartfony i inne drogie produkty mają zazwyczaj dość niską stopę zwrotu.… Nie mają infrastruktury, aby pomieścić logistykę zwrotną” – powiedział, prosząc o anonimowość, ponieważ jest jednym z pierwszych inwestorów w wiodącej spółce firma szybkiego handlu.

Obecna infrastruktura szybkiego handlu nie pozwala również na sprzedaż dużych urządzeń. Oznacza to, że nie można kupić lodówki, klimatyzatora ani telewizora w ramach szybkiego handlu. „Ale tak właśnie sugerują niektóre z tych firm i analitycy to potwierdzają” – stwierdził inwestor.

Falguni Nayar, założycielka platformy produktów do pielęgnacji skóry Nykaa, podkreśliła na niedawnej konferencji, że szybki handel przejmuje głównie udziały w sklepach Kirana i nie będzie w stanie utrzymać tak dużej ilości zapasów i asortymentu, jak specjalistyczne platformy kształcące klientów.

Historia szybkiego handlu w Indiach pozostaje zjawiskiem miejskim skupionym w 25–30 największych miastach. W niedawnej analizie Goldman Sachs napisał, że popyt w mniejszych miastach prawdopodobnie utrudnia realizację ekonomii świeżych produktów spożywczych.

Gigant handlu elektronicznego Flipkart uruchomi usługę szybkiego handlu w ograniczonych miastach już w przyszłym miesiącu, dostrzegając szansę na przyciągnięcie klientów Amazon India. Większość klientów Flipkart znajduje się w mniejszych indyjskich miastach i miasteczkach.

Amazon – coraz bardziej ograniczający swoje inwestycje w e-commerce w Indiach – jak dotąd nie wykazał zainteresowania szybkim handlem w tym kraju. Firma, która oferuje członkom Prime dostawę niektórych produktów tego samego dnia, w niektórych swoich kampaniach marketingowych kwestionowała jakość produktów od firm realizujących „szybkie” dostawy.

Niedawne badanie konsumentów w Indiach przeprowadzone przez Bank of America (BofA)
Kredyty obrazkowe: Globalne badania BofA (zrzut ekranu)

Ponieważ marki w coraz większym stopniu skupiają się na szybkim handlu jako najszybciej rozwijającym się kanale, a coraz więcej konsumentów docenia wygodę i wartość dostaw w ciągu 10 minut, przygotowuje się grunt pod zaciętą bitwę pomiędzy indyjskimi gigantami szybkiego handlu i e-commerce.


Źródło