Świat

Tajlandia skazuje mężczyznę na 50 lat więzienia za obrazę monarchii

  • 19 stycznia, 2024
  • 5 min read
Tajlandia skazuje mężczyznę na 50 lat więzienia za obrazę monarchii




CNN

Tajski sąd apelacyjny w czwartek przedłużył karę więzienia dla mężczyzny do rekordowych 50 lat za obrazę monarchii, co według organizacji prawniczej jest najsurowszą karą, jaką kiedykolwiek nałożono na mocy drakońskiego prawa o obrazie majestatu w tym kraju.

Mongkol Thirakhot (30 l.), internetowy sprzedawca odzieży i działacz polityczny z północnej prowincji Chiang Rai, został pierwotnie skazany w 2023 r. na 28 lat więzienia za posty w mediach społecznościowych uznane za szkodliwe dla króla.

W czwartek sąd apelacyjny w Chiang Rai uznał Mongkola za winnego kilkunastu kolejnych naruszeń ustawy o zniewadze królewskiej i dodał do jego wyroku 22 lata więzienia – podali w oświadczeniu tajlandzcy prawnicy na rzecz praw człowieka (TLHR).

W Tajlandii obowiązują jedne z najsurowszych na świecie przepisów dotyczących obrazy majestatu, a krytykowanie króla, królowej lub następcy tronu może skutkować karą maksymalnie 15 lat więzienia za każde przestępstwo, co sprawia, że ​​nawet mówienie o rodzinie królewskiej jest obarczone ryzykiem.

Wyroki wydawane osobom skazanym na podstawie art. 112 tajskiego kodeksu karnego, czyli prawa dotyczącego lese majeste, mogą trwać dziesięciolecia, a w ostatnich latach setki osób toczyło postępowanie karne.

Mongkol, znany również jako „Busbas”, został aresztowany w kwietniu 2021 r. w związku z 27 postami, które umieścił na Facebooku w marcu i kwietniu tego roku. Sąd karny uznał go za winnego 14 naruszeń „lese majeste” i skazał go w styczniu 2023 roku na 28 lat więzienia.

Warto przeczytać!  Przywódcy Izraela omówią odpowiedź Hamasu na propozycję zawieszenia broni

Nie jest jasne, jaka była treść postów.

W czwartek sąd apelacyjny nie tylko podtrzymał wcześniejszy wyrok skazujący Mongkola, ale ponadto uznał go za winnego w 11 z 13 spraw, które sąd niższej instancji oddalił wcześniej, i w związku z tym nałożył dłuższą karę, podała TLHR.

Sąd powiedział Mongkolowi, że jego kara została zmniejszona o jedną trzecią dzięki współpracy podczas postępowania.

Sąd Najwyższy odrzucił wniosek Mongkola o zwolnienie za kaucją, ale TLHR powiedział, że planuje odwołać się od wyroku.

„Rekordowa kara 50 lat więzienia nałożona na (Mongkola) za jego posty na Facebooku sprawia, że ​​nie można zaprzeczyć, że anachroniczne tajlandzkie prawo dotyczące obrazy majestatu pilnie potrzebuje reform” – powiedział Akarachai Chaimaneekarakate, kierownik ds. rzecznictwa w TLHR.

Akarachai powiedział, że „jest to sygnał alarmowy” dla rządu, aby „zmienił prawo i dostosował je do międzynarodowych standardów”.

„Tajlandia nie może spodziewać się, że jeszcze w tym roku zostanie członkiem Rady Praw Człowieka ONZ, jeśli odmówi zajęcia się słoniem na sali” – powiedział.

Poprzedni rekordowy wyrok za obrazę majestatu miał miejsce w 2021 r., kiedy 65-letni Anchan Preelert został skazany na 43 lata więzienia za udostępnianie w latach 2014–2015 klipów audio na YouTube i Facebooku, które uznano za krytyczne wobec rodziny królewskiej królestwa. Sąd początkowo skazał Anchan na 87 lat więzienia, ale obniżył go o połowę ze względu na jej przyznanie się do winy.

Warto przeczytać!  Jak demokratyczne powstanie w Sudanie przekształciło się w walkę między rywalizującymi generałami

Organizacje praw człowieka i działacze na rzecz wolności słowa od lat twierdzą, że „lese majeste” jest narzędziem politycznym mającym na celu uciszenie krytyków tajskiego rządu.

Każdy – zwykli obywatele, a także rząd – może wnieść w imieniu króla zarzuty o obrazę majestatu, nawet jeśli nie jest bezpośrednio związany ze sprawą.

Jednak grupy praw człowieka twierdzą, że prawo do wolności słowa w Tajlandii jest coraz częściej atakowane od 2020 r., kiedy w całym kraju wybuchły protesty prowadzone przez młodzież, domagające się reform konstytucyjnych i demokratycznych, które obejmowały ograniczenie władzy i wpływów wojska w polityce oraz reformy potężnej monarchii .

TLHR podała, że ​​od rozpoczęcia tych protestów w lipcu 2020 r. co najmniej 1938 osób zostało oskarżonych o udział w zgromadzeniach politycznych i zabieranie głosu, przy czym w 286 przypadkach dotyczyły dzieci.

Grupa dodała, że ​​w tym czasie co najmniej 262 osobom postawiono zarzuty „lese majeste”.

Do najgłośniejszych spraw zalicza się wybitny działacz i prawnik Arnon Nampa, który we wrześniu został skazany na cztery lata więzienia pod zarzutem obrazy majestatu za przemówienie wygłoszone w październiku 2020 r. Arnon był jednym z pierwszych działaczy, którzy publicznie wezwali do reform monarchii podczas protestów.

Warto przeczytać!  Oblężony w Bakhmut – DW – 25.01.2023

Na początku tygodnia sąd karny skazał Arnona na kolejne cztery lata więzienia za trzy posty na Facebooku, w których „krytykuje korzystanie z sekcji 112 i budżet monarchii” – podała TLRH.

Postępowanie w sprawie lese majeste w Tajlandii jest kontynuowane, mimo że rząd cywilny sprawuje obecnie władzę, po prawie dziesięciu latach rządów wspieranych przez wojsko.

Jeszcze w tym miesiącu była przywódczyni Partii Ruchu Naprzód, Pita Limjaroenrat, stanie przed dwoma wyrokami, które mogą skutkować wyrzuceniem go z polityki i rozwiązaniem partii.

Partia postępowa zdobyła najwięcej głosów w ubiegłorocznych wyborach powszechnych, ale nie mogła utworzyć rządu, ponieważ nie uzyskała poparcia parlamentarzystów dla swojego programu reform królewskich.

Wśród wyroków znajduje się orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stwierdzające, czy Pita w ramach swojej kampanii wyborczej zmierzał do obalenia monarchii mającej na celu zmianę ustawy o obrazie majestatu.

Kolejny wyrok zadecyduje, czy naruszył ordynację wyborczą, ubiegając się o urząd mając udziały w spółce medialnej – czemu zaprzecza.


Źródło