Biznes

Tak zadłużali się Polacy. Top 5 kredytowych trendów

  • 7 lutego, 2024
  • 5 min read
Tak zadłużali się Polacy. Top 5 kredytowych trendów


Powrót zainteresowania kredytami – tak można najkrócej
podsumować 2023 r. na rynku. Powrót, ponieważ w 2022 r. wartość portfela
kredytów udzielonych konsumentom skurczyła się, co było wydarzeniem bez
precedensu w najnowszej historii bankowości w Polsce. W porównaniu z grudniem
2022 r. na koniec 2023 r. widać już było lekki wzrost – łącznie winni
byliśmy bankom i SKOK-om 727 mld zł
, czyli o 5 mld zł więcej.

Mniej czynnych kredytobiorców

Za wzrostem zadłużenia nie szła jednak liczba
kredytobiorców. Z danych zebranych w corocznym podsumowaniu rynkowych trendów
Biura Informacji Kredytowej wynika, że ubyło bankowych posiadaczy kredytów i
pożyczek
. Zjawisko to widać w każdej z kategorii produktów kredytowych poza
kredytami ratalnymi.

Łącznie z finansowania korzystało na koniec 2023 r. 14,8 mln
osób. W porównaniu z końcówką poprzedniego roku spadek wyniósł 0,2 proc. Efekt
topnienia rzeszy kredytobiorców lepiej widać w długoterminowych porównaniach.
Przykładowo, limit kredytowy spłacało w 2019 r. 7,2 mln osób, a liczba ta
skurczyła się o 1,1 mln konsumentów do końca 2023 r.

„Bezpieczny kredyt 2 procent” zdominował rynek nie tylko w
wielkich miastach

Obraz rynku kredytowego prezentowałby się inaczej, gdyby nie
dopalacz w postaci programu „Bezpieczny kredyt 2 procent”. Do kredytobiorców
korzystających z dopłat do rat trafiło łącznie ponad 27 mld zł finansowania.
Wbrew stereotypowym wyobrażeniom, schemat okazał się najbardziej popularny w
małych miejscowościach, gdzie udziela się stosunkowo niewielu kredytów
hipotecznych.

Warto przeczytać!  Załamanie na rynku aut używanych w Polsce

Z danych BIK wynika, że udział preferencyjnych kredytów
mieszkaniowych
(w okresie działania BK2, czyli od lipca 2023 r.) był
najwyższy nie w wielkich miastach
, a w lokalizacjach liczących do 10 tys.
mieszkańców. Przeciętny kredytobiorca „z dopłatami” był młodszy o 7 lat niż
sięgający po komercyjną hipotekę.

Kredytobiorcy „na wakacjach” brali kolejne kredyty

Spłacający kredyty hipoteczne chętnie korzystali z opcji
wakacji kredytowych. Nie oznacza to wcale, że pozostawali w czasie odroczenia
rat zupełnie poza rynkiem. Biuro Informacji Kredytowej przyjrzało się
aktywności tej grupy, zestawiając zachowania uprawnionych do wakacji, ale nie
korzystających z nich oraz „klientów wakacyjnych”.

Okazuje się, że w każdej kategorii „wakacyjni
kredytobiorcy” byli bardziej aktywnymi konsumentami nowych kredytów
. Na
przykład w 2023 r. nowy kredyt gotówkowy pojawił się w historii 9 proc.
klientów odraczających raty hipoteki. Dla konsumentów, którzy nie wnioskowali o
wakacje odsetek ten wyniósł 7,8 proc.

Najwyższe zainteresowanie wakacjami kredytowymi BIK odnotował wśród kredytobiorców młodszych (25-34 lata), z największych miast i obciążonych najwyższym długiem (350-500 tys. zł kredytu oraz powyżej). Największa partycypacja miała miejsce w generacji kredytobiorców z lat 2020-2021, czyli okresu rekordowo niskich stóp procentowych.

Warto przeczytać!  Podgląd zysków FMCG: Analitycy spodziewają się, że te firmy będą w tyle

Jeśli gotówka, to głównie na stare kredyty

W 2023 r. rynek kredytów gotówkowych odnotował znacznie
lepsze wyniki niż w poprzednich latach naznaczonych wzrostem stóp procentowych.
Do klientów trafiło o 13,7 proc. więcej finansowania. Z danych BIK wynika, że sprzedaż
tego produktu jest najwyższa w małych miejscowościach (do 25 tys. mieszkańców)
.
Również tam odnotowano najwyższe dynamiki wzrostów.

Niemal połowa sprzedaży „gotówek” opiera się na
konsolidacji poprzednich zobowiązań
. 28 proc. finansowania wartościowo to
konsolidacja wewnętrzna, czyli sytuacja, gdy bank udziela kredytu na spłatę
innego zobowiązania w tym samym banku.

Płatności odroczone trafiły pod strzechy

Na miano najmłodszego typu zobowiązań podwójnie zasługują płatności
odroczone
, czyli tzw. BNPL (buy now, pay later). Po pierwsze, weszły na
rynek stosunkowo niedawno i szybko zyskały sporą popularność. Na koniec 2023 r.
miało je w swoim portfelu 1,2 mln osób, a kiedykolwiek w historii spłat –
niemal 2 mln konsumentów. Po drugie, korzystający z tej opcji to głównie
osoby młode
.

Z BNPL korzystają także kredytobiorcy jednocześnie
używający produktów bankowych
. Z danych BIK wynika, że jest to specyficzna
podgrupa – stanowiąca 7-procentowy „wycinek” i 
wyróżniająca się wysoką terminowością spłat. 96 proc. tego typu
konsumentów nie ma żadnych opóźnień, podczas gdy wśród pozostałych
kredytobiorców odsetek ten wynosi 85,4 proc.

Warto przeczytać!  Wiadomości z rynku akcji i akcji, Wiadomości z gospodarki i finansów, Sensex, Nifty, Rynek globalny, NSE, BSE Wiadomości z IPO na żywo

2024 r. już bez trzycyfrowych wzrostów

Zgodnie z prognozami BIK ten rok ma stać pod znakiem
wzrostów sprzedaży każdego typu kredytów. Hipotekom sprzyjać ma nowy program
dopłat i wzrost zdolności, a gotówkom – rosnące płace.

Najszybciej rosnącą kategorią pozostaną pożyczki celowe,
czyli w części pochodna transakcji z odroczoną płatnością przekształcających
się w spłacane comiesięcznie raty. Dynamika ma być jednak już odległa od
trzycyfrowego wyniku odnotowanego poprzednio i sięgać „zaledwie” 56 proc. rok
do roku.


Źródło