Tankowiec pod banderą Grecji płonie i prawdopodobnie dryfuje po Morzu Czerwonym
Jak poinformowała w czwartek misja morska Aspides Unii Europejskiej, na pokładzie Sunionu znajduje się 150 tys. ton ropy naftowej, co stanowi „zagrożenie nawigacyjne i środowiskowe”.
Władze poinformowały w piątek, że w piątek na tankowcu pływającym pod banderą Grecji wybuchł pożar; statek najprawdopodobniej dryfuje po Morzu Czerwonym.
Początkowo nie było jasne, co stało się z tankowcem Sounion po tym, jak w czwartek został on porzucony przez załogę i rzekomo zakotwiczony.
Huti nie przyznali się od razu do pożaru, ale od miesięcy prowadzą kampanię przeciwko żegludze na Morzu Czerwonym w związku z trwającą wojną Izraela z Hamasem w Strefie Gazy. Ataki zakłóciły szlak handlowy, przez który zwykle rocznie przepływają towary warte bilion euro.
Centrum Operacji Handlowych Marynarki Wojennej Wielkiej Brytanii poinformowało o pożarach w nocie wysłanej do marynarzy w piątek wieczorem.
„UKMTO otrzymało raport, że na statku zaobserwowano trzy pożary” – poinformował ośrodek. „Statek najwyraźniej dryfuje”.
Przedstawiciel amerykańskiego resortu obrony, który pragnął zachować anonimowość w celu omówienia kwestii wywiadowczych, powiedział, że amerykańscy urzędnicy wiedzą o pożarach i nadal monitorują sytuację.
Na pokładzie statku znajdowało się 25 Filipińczyków i Rosjan, a także czterech prywatnych ochroniarzy. Wszyscy zostali przewiezieni francuskim niszczycielem do pobliskiego Dżibuti, poinformowała w czwartek misja morska Aspides Unii Europejskiej na Morzu Czerwonym.
Na pokładzie Sounion znajduje się 150 000 ton ropy naftowej, co stanowi „zagrożenie nawigacyjne i środowiskowe” – ostrzegała misja. „Niezbędne jest, aby wszyscy w tym rejonie zachowali ostrożność i powstrzymali się od wszelkich działań, które mogłyby doprowadzić do pogorszenia obecnej sytuacji”.
W piątek późnym wieczorem Huti opublikowali nagranie eksplozji na Sunionie, a ich bojownicy na wodzie w oddali skandowali hasło grupy: „Bóg jest największy; śmierć Ameryce; śmierć Izraelowi; przeklęcie Żydów; zwycięstwo Islamowi”.
Analiza klatka po klatce filmu przeprowadzona przez The Associated Press sugeruje, że trzy równoczesne eksplozje uderzyły w pokład Sounion. Ten podpis sugeruje atak przeprowadzony za pomocą podłożonych ładunków wybuchowych, a nie uderzenie rakietą lub dronem.
Huti zaatakowali rakietami i dronami ponad 80 statków od czasu rozpoczęcia wojny w Gazie w październiku. Zajęli jeden statek, który zabił również czterech marynarzy. Jeden z zatopionych statków, Tutor, zatonął po tym, jak Huti podłożyli na nim ładunki wybuchowe, po tym, jak jego załoga opuściła statek z powodu wcześniejszego ataku, grupa rebeliantów przyznała później.
Inne rakiety i drony zostały przechwycone przez koalicję dowodzoną przez USA na Morzu Czerwonym lub nie dotarły do celu.
Rebelianci twierdzą, że atakują statki powiązane z Izraelem, USA lub Wielką Brytanią, aby wymusić zakończenie kampanii Izraela przeciwko Hamasowi w Gazie. Jednak wiele zaatakowanych statków ma niewielki lub żaden związek z konfliktem, w tym niektóre płynące do Iranu.
Gdy Iran grozi odwetem Izraelowi za zabójstwo przywódcy Hamasu Ismaela Haniyeha w Teheranie, wojsko USA nakazało grupie uderzeniowej lotniskowca USS Abraham Lincoln szybsze dopłynięcie do tego obszaru. Wcześnie rano w czwartek Centralne Dowództwo wojska USA poinformowało, że Lincoln dotarł do wód Bliskiego Wschodu, nie podając szczegółów.
Waszyngton wydał również rozkaz wysłania w ten rejon okrętu podwodnego z pociskami kierowanymi USS Georgia, podczas gdy grupa uderzeniowa lotniskowca USS Theodore Roosevelt znajdowała się w Zatoce Omańskiej.
W ten region wleciały dodatkowe myśliwce F-22, a na Morzu Śródziemnym znajduje się USS Wasp, duży okręt desantowy przenoszący myśliwce F-35.
Wczesnym rankiem w sobotę Centralne Dowództwo armii USA poinformowało, że w ciągu ostatnich 24 godzin zniszczyło system rakietowy Huti w Jemenie.