Taylor Swift śmieje się z błędów w pierwszym programie Eras Tour po rozpadzie – Billboard
Ethan Miller/TAS23/Getty Images dla TAS Rights Management
Nawet Taylor Swift czasami się myli. Pierwszy koncert 33-letniej gwiazdy pop w ramach Eras Tour po krótkiej przerwie — i jej pierwszy od czasu rozstania z długoletnim chłopakiem Joe Alwynem — w większości przebiegł bez żadnych problemów w czwartkowy wieczór (13 kwietnia), z wyjątkiem kilku momentów, w których wyśmiał drobne błędy w trzygodzinnym programie.
Jedną z pomyłek, za które Swift czuł potrzebę osobistego przeprosin, było przypadkowe powiedzenie publiczności, że Gracie Abrams otworzyła pokaz na Raymond James Stadium w Tampa na Florydzie, podczas gdy w rzeczywistości to Gayle dokonała honoru. Obaj młodzi piosenkarze i autorzy piosenek towarzyszą piosenkarzowi „Anti-Hero” jako drugoplanowi w różnych terminach w USA, a na obronę Tay, ich imiona zaczynają się na literę G. Plus, ona z nawiązką to nadrobiła, chwaląc Gayle przed zabawą Zawsze hit „Champagne Problems” na fortepianie.
„Trzynaście to liczba, która zdefiniowała dla mnie wszystkie rodzaje szczęśliwych rzeczy” – zaczęła, odnosząc się do daty czwartkowego programu. „Ale dziś wieczorem jest to również dokładna liczba komórek mózgowych, które mam, ponieważ wcześniej powiedziałem wam, że Gracie Abrams otworzyła program – to nieprawda”.
„To absolutnie nie jest poprawne” – kontynuowała. „Gayle otworzyła program i była fenomenalna, a ja czuję się okropnie. Uwielbiam Gayle, jest dziewczyną z Nashville, jest tak legalną piosenkarką i autorką tekstów”.
Później Swift potknął się o tekst w jednej z niespodziewanych piosenek tego wieczoru, „Speak Now”. Śpiewając drugą zwrotkę utworu tytułowego z trzeciego albumu studyjnego, 12-krotna zdobywczyni nagrody Grammy przez pomyłkę powtórzyła wers z pierwszej zwrotki – „I ona krzyczy na druhnę” – zanim się zatrzymała.
„O mój Boże, poczekaj. Czekaj” – powiedziała, przerywając na chwilę grę na gitarze, po czym wznowiła występ, śmiejąc się wraz z publicznością, gdy ponownie zaśpiewała zwrotkę z poprawnym tekstem.
I wreszcie, kiedy nadszedł czas, aby zakończyć koncert kilkoma utworami z Północe, słynne przejście Swifta do „nurkowania scenicznego” nie poszło zgodnie z planem. Jak widać na kilku filmach z poprzednich nocy z trasy, przejście zawsze zawiera dziurę otwierającą się w podłodze sceny, oświetloną tak, by wyglądała jak rzeka, z efektami dźwiękowymi powodującymi plusk, gdy Swift nurkuje w otwór.
Jednak w Tampie Swift najwyraźniej nie potrafiła odnaleźć się na scenie i przegapiła sygnał, by wskoczyć. Efekt dźwiękowy plusku rozbrzmiał, a muzyk nadal stał wyprostowany, wyraźnie śmiejąc się z siebie.
Zeszły weekend był pierwszym od czterech tygodni, w którym Swift nie miała zaplanowanych żadnych koncertów Eras Tour, co oznacza, że wzięła prawie dwa tygodnie przerwy między koncertem 2 kwietnia w Arlington w Teksasie a czwartkowym koncertem w Tampie. Pozostanie w Tampie na jeszcze dwa koncerty w Raymond James w piątek (14 kwietnia) i sobotę (15 kwietnia).
Podczas przerwy w trasie wiadomość, że Swift i Alwyn zakończyli swój sześcioletni związek, mocno uderzyła w Swifties – choć sama gwiazda popu wyglądała na szczęśliwą jak zawsze podczas jedzenia z Jackiem Antonoffem w Nowym Jorku w poniedziałek wieczorem (10 kwietnia).
Zobacz, jak Taylor Swift radzi sobie z kilkoma błędami podczas Eras Tour jak profesjonalista poniżej: