Taylor Swift wypuszcza nową wersję utworu „Thank You aimEe”, która najwyraźniej jest skierowana do Kanye Westa
Wygląda na to, że konflikt między Taylor Swift i Kanye Westem jest daleki od zakończenia.
W czwartek piosenkarka „Bad Blood” wydała nową wersję swojego diss-a, „thanK you aIMee” — początkowo napisanego wielkimi literami „Kim” — na nowej cyfrowej wersji albumu „The Tortured Poets Department” na swojej stronie internetowej. Tym razem wydaje się, że bierze na celownik byłego męża założycielki SKIMS.
Utwór nosi teraz tytuł „thank You aimEe” z dużej litery „Y” i „E”, co wydaje się nawiązywać do Kanye Westa, który teraz występuje jako Ye.
Piosenka jest wersją na żywo, którą Swift wykonała podczas swojego koncertu Eras Tour na stadionie Wembley w lipcu. Na koncercie wykonała mashup piosenki z „Mean” z albumu „Speak Now”.
Nowa wersja albumu będzie dostępna o 23:59 czasu wschodniego, zgodnie z informacjami podanymi na jej stronie internetowej.
Decyzja Swift została podjęta wkrótce po tym, jak założyciel Yeezy wspomniał o niej na swoim ostatnim albumie „Vultures 2”.
„Na końcu kręcę mocno skrętami Taylora, niczym Travis Kelce” – rapował w swojej piosence zatytułowanej „Lifestyle (Demo)”.
Choć nie odniosła się ustnie do tekstu piosenki, jej ostatnie osiągnięcie mówi samo za siebie.
Na początku tego tygodnia zdobywczyni nagrody Grammy zapisała się w historii, pobijając rekord West, która miała 11 kolejnych albumów debiutujących na pierwszym miejscu listy Billboard 200. Jej najnowszy projekt znalazł się na szczycie listy po raz 14.
„TTPD”, jedenasty album studyjny Swift, sprzedał się w nakładzie 142 000 egzemplarzy, a następny album West z udziałem Ty Dolla $igna sprzedał się w nakładzie 107 000 egzemplarzy w pierwszym tygodniu sprzedaży.
Trwający od dziesięcioleci konflikt między Swift i Ye rozpoczął się w 2009 r., kiedy to raperka wdarła się na scenę, odbierając nagrodę za najlepszy żeński teledysk, i powiedziała publiczności, że jego zdaniem to Beyoncé powinna wygrać tę nagrodę.
Obie strony najwyraźniej pogodziły się po tym incydencie, ale waśń rozgorzała na nowo, gdy West wspomniał o Swift w swojej piosence z 2016 r., „Famous”.
Niedługo potem Kardashian — wówczas żona Westa — opublikowała zmontowany klip wideo, w którym widać, że Swift wyraziła zgodę Westowi na nawiązywanie do niej w tekstach piosenek.
Kilka lat później Swift potępiła nagranie w wywiadzie dla magazynu TIME w 2023 r., nazywając je „całkowicie spreparowaną robotą”.