Rozrywka

„Ted Lasso” sezon 3, odcinek 9 Podsumowanie

  • 10 maja, 2023
  • 7 min read
„Ted Lasso” sezon 3, odcinek 9 Podsumowanie


Teda Lasso

La Locker Room aux Folles

Sezon 3

Odcinek 9

Ocena redaktora

2 gwiazdki

Zdjęcie: Apple TV

Podstawowe napięcie w sercu Teda Lasso groził, że stanie się problemem przez cały sezon. To jest odcinek, w którym ten problem staje się trudny do zignorowania. Serial ewoluował, często w fascynujący sposób, w miarę jak jego obsada się powiększała i zaczął interesować się opowiadaniem bardziej ambitnych, dramatycznych historii. Jednocześnie serial stawał się coraz bardziej zaangażowany w uczynienie wszystkich swoich postaci miłymi i sympatycznymi przez 100 procent czasu (przynajmniej pod koniec każdego odcinka). To może zadziałać w przypadku małych konfliktów. Ale przy większych problemach może wydawać się fałszywy, szczególnie gdy sprzedaje złożoność swoich postaci.

Jedną rzeczą jest mieć cały zespół przeciwko rasizmowi, co ma sens. Ale to co innego, gdy odcinek sugeruje, że dwie postacie mają fundamentalną różnicę, której nigdy nie będą w stanie rozwiązać, powiązaną z jednym z uprzedzeń postaci, tylko po to, aby, ups, ujawnić to jako zwykły przypadek zranionych uczuć przez cały czas. „La Locker Room aux Folles” podejmuje niektóre niezbyt przyjemne problemy z prawdziwego świata tylko po to, by je odpędzić, jednocześnie potwierdzając, że Greyhounds są bańką, w której uprzejmość tłumi wszelkie wybuchy nieprzyjemności. Jak zwykle dobrze zagrany z dużą ilością dowcipnych momentów. Ale ostatecznie wydaje się papkowaty jak płatki owsiane.

Na początku odcinka Greyhounds przyzwyczaili się do swojego nowego stylu gry. Co więcej, świetnie się przy tym bawią. W tym, co nie będzie ostatnim rockowym odniesieniem odcinka, Beard porównuje to do oglądania jamu Grateful Dead z Black Crowes I Phish. „Och, to był bałagan” – mówi. „Ale się bawili”. Co więcej, Charty dobrze się bawią I zwycięski.

Warto przeczytać!  Fani Taylor Swift śpiewają na ulicach Wiednia po odwołanym koncercie

Jednak nie wszystko jest w porządku, kiedy Colin podchodzi do Isaaca w sprawie piwa i, co oczywiste, rozmawia o odkryciu Isaaca, że ​​Colin jest gejem, zostaje brutalnie odrzucony. „Daj mu chwilę” — radzi Trent (teraz z kubkiem Fistaszków z tęczową flagą). Ale Isaac nie zachowuje się jak człowiek, który ma się pogodzić z faktem, że jego przyjaciel i kolega z drużyny jest gejem. Ignoruje polecenie Colina „Idź po nich, kapitanie” przed meczem i odmawia dotknięcia go podczas przedmeczowego rytuału zespołowego.

Innymi słowy, zachowuje się jak homofob. I może to zasługa tego odcinka, że ​​nie próbuje wyleczyć jego homofobii w ciągu 45 minut, ale to, co następuje, też nie działa. Wściekły Isaac udaje się na trybuny po tym, jak fan wykrzykuje „F-slur”, nietypową erupcję, która wprawia resztę zespołu w zakłopotanie. Najpierw zakładają, że Izaak jest gejem, a następnie Colin poprawia ich, wychodząc do innych (którzy nie przejmują się objawieniem). „Nie obchodzi nas to” — sugeruje Dani. „Wielkie okrzyki”. Prowadzi to do granicy niezrozumiałej, Może celowo autoparodystyczna rozmowa Teda Lasso, porównująca sytuację do swojego kumpla, który wspierał Broncos, kiedy wszyscy inni wspierali Chiefs, i jak żałował, że nie był przy nim. To wprawia zespół w zakłopotanie – i to zrozumiałe. Ale tam Jest punkt. „My nie nie obchodzić” – mówi Ted do Colina.

To słodka chwila, ale prosta. Colin kontynuuje wyjątkową grę, a później Isaac przychodzi, aby się pogodzić. Nie jest homofobem. Był po prostu wściekły, że Colin okłamywał go „przez lata”. Rozmawiają o tym przy grach wideo. I wszystko jest dobrze.

Warto przeczytać!  „One Love” drugi tydzień z rzędu zajmuje pierwsze miejsce pod względem sprzedaży biletów

Fabuła Colina i Isaaca zajmuje większość odcinka, ale nie tylko oni przeżywają dramat w „La Locker Room aux Folles”. Najwyraźniej zastanawiając się nad rozstaniem z Jackiem, Keeley szuka rady i pocieszenia u Rebeki, ujawniając, że wysyłała SMS-y do Jacka szczegółowo, mimo że Jack przestał odpisywać, dając jej coś, co Ted nazywa „cyfrowym irlandzkim pożegnaniem”. Rodzi to ważne pytanie: dlaczego? Jack traktował Keeley okropnie iw sposób, który sugerował, że będzie nadal protekcjonalna i kontrolująca partnerka tak długo, jak będą razem. Mimo to, kiedy Jack prawie potwierdza, że ​​ich zerwanie nie jest czymś trwałym, Keeley wydaje się rozczarowana.

Przynajmniej jeden związek ma się dobrze. Nate i Jade przyzwyczaili się do wygodnej rutyny, a Nate nawet się nie waha przed przedstawieniem Jade jako swojej dziewczyny. Rupert jest czarujący – w pewnym sensie. Prawidłowo wywnioskował z akcentu Jade, że pochodzi ona z południa Polski i sugeruje, że normalnie byłaby poza ligą Nate’a. Ale Rupert w głębi duszy jest snobem. I choć tego nie mówi, wyraźnie uważa Jade za zbyt pospolitą dla trenera swojej drużyny. Próbując pokazać mu, co stracił — lub sprowadzić Nate’a do swojego poziomu — Rupert organizuje imprezę dla chłopców, która nie jest Tylko dla chłopców, o czym świadczą kobiety, z którymi umawiał się na randki. Nate przeprasza i wraca do domu, do Jade, ponieważ jest Miłym Gościem. (Poza tym, że nie tak dawno temu nie był taki miły, a serial nadal nie radził sobie z jego odwrotnym zwrotem pięty. Ale i tak dobrze dla niego.)

Podczas gdy Ted jest zajęty naradami rodziców i nauczycieli, Rebecca prosi Roya o zastąpienie na konferencji prasowej. W zamian otrzymuje odruchowe „Kurwa nie”, po którym następuje bardziej przemyślane (choć mniej szczere) „Chciałbym”. To tworzy chaos. Roy zleca zadanie trenerowi Beardowi, co prowadzi do wybuchowej debaty na temat porównawczych zalet Joe Walsha i Jimmy’ego Page’a. Uspokaja się dopiero po interwencji Rebeki, ale Rebecca wyraźnie czuje, że nie powinna Posiadać interweniować.

Warto przeczytać!  Sean „Diddy” Combs oskarżony o gwałt zbiorowy w czwartym procesie. Wszystko, co wiemy na temat zarzutów.

Później Rebecca daje Royowi do myślenia i sugeruje, aby zmienił swoje ponure nastawienie. Chociaż wydaje się, że nie stanowiło to problemu dla Roya (lub Rebeki) przed tym odcinkiem, daje Royowi coś do przemyślenia. Później Roy prowadzi konferencję prasową, która tańczy wokół wyrzucenia Izaaka i zasadniczo mówi prasie, że powinni zająć się własnymi sprawami. To ciekawe podejście, ale najwyraźniej działa, utrzymując bańkę uprzejmości otaczającą zespół w stanie nienaruszonym przed wszystkim, co grozi jej pęknięciem.

• Komediowy punkt kulminacyjny odcinka należy do Willa Kitmana, który mądrze mówi Royowi i Isaacowi: „Drobne rzeczy, które nas denerwują, to płatki śniegu na górze. A jeśli będziemy czekać zbyt długo, to jesteśmy tylko o jedno kichnięcie od lawiny, która zabije nas wszystkich”, po tym, jak pojawił się pozornie znikąd, a potem zostaje o jedno uderzenie za długo.

• Kolejna atrakcja: ukazanie Teda czarującego nauczyciela przez Zoom, gdy niewidoczna, wyraźnie zirytowana Michelle nakłania go, by to przerwał.

• Joe Walsh kontra Jimmy Page? Czy trener Beard kiedykolwiek bardziej się mylił?


Źródło