Fotografia

Tego dnia 2001: Sony wprowadza na rynek DSC-F707

  • 21 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Tego dnia 2001: Sony wprowadza na rynek DSC-F707


Gdy korzystasz z linków DPReview przy zakupie produktów, witryna może zarabiać prowizję.
Wprowadzony na rynek dwadzieścia trzy lata temu aparat Sony Cyber-Shot DSC-F707 pokazał, jak szybko rozwijają się aparaty cyfrowe.

W ramach naszej dwudziestej piątej rocznicy przyglądamy się najważniejszym aparatom z tamtego okresu. Dzisiaj mijają dwadzieścia trzy lata od czasu, gdy Sony wprowadziło na rynek jeden ze swoich ciekawszych kompaktów: 5MP Cyber-Shot DSC-F707.

Na początku dziejów fotografii cyfrowej eksperymentowano z formatem, ponieważ producenci aparatów badali, na co pozwala technologia cyfrowa, brak rolki filmu i możliwość podglądu sceny bez konieczności korzystania ze ścieżki optycznej od obiektywu do fotografa.

Sony DSC F707 był tylko jednym z takich przykładów. Podobnie jak wczesne aparaty Nikon Coolpix serii 900 i modele QV Casio, zdawał sobie sprawę, że nie zawsze chcesz, aby ekran i obiektyw były skierowane w tym samym kierunku. Ale zamiast sprawić, aby ekran był regulowany, umieścili zawias między obiektywem a korpusem.

Nasza pierwotna recenzja doprowadziła do wniosku, że w rezultacie powstał „zaskakująco użyteczny i ergonomiczny projekt”.

To pomysł, nad którym Sony bawiło się od jakiegoś czasu, ale F707 był dużym krokiem naprzód. Wyglądał bardzo podobnie do swojego poprzednika, DSC 505V. To były czasy, zanim korekcja oprogramowania uczyniła obiektywy szerokokątne możliwymi w aparatach kompaktowych, więc oba aparaty oferowały zakres zoomu równoważny 38–190 mm: świetny jak na tamte czasy, ale nieco ograniczający, patrząc z perspektywy czasu.

Jednak Sony wprowadziło dwie bardzo istotne zmiany w porównaniu z poprzednim modelem: zastosowało większy przetwornik obrazu i połączyło go ze znacznie jaśniejszym obiektywem, a wszystko to za tę samą cenę – 1000 USD (w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze to 1770 USD).

Uwolniony od konieczności przeciągania filmu przez tył obiektywu lub posiadania ścieżki optycznej do wizjera, Sony DSC-F707 jest przykładem zabawy, jaką mieli wczesni producenci aparatów. Tak samo jest z oznaczeniem „10x” z boku obiektywu, z napisem „Digital Zoom” w znacznie mniejszych literach.

Nie musisz wiele wiedzieć o fotografii, żeby zdać sobie sprawę, że to wielka sprawa. Zamiast używać 6,4 x 4,8 mm przycięcia sensora typu 1/1,8, przeskoczył na chip typu 2/3 (8,8 x 6,6 mm). To był 88% wzrost powierzchni, dający prawie jednostopniową poprawę. Obiektyw został również ulepszony z F2.8-3.3 do F2.0-2.4 maksymalnej przysłony, dając kolejny stopień przewagi nad poprzednikiem. Dodaj do tego skok z 2,6 MP do 4,9 MP, a powinno stać się jasne, jak szybko rozwijały się wówczas aparaty i jak wielkim skokiem naprzód musiał się wydawać F707.

Warto przeczytać!  Do Davinci Resolve 18.6.4 dodano nowe funkcje transkrypcji

Dostrzegliśmy to, pisząc, że „wyniki na wykresie rozdzielczości (i w rzeczywistości) są po prostu zdumiewające”, po czym przyznaliśmy mu status Gorąco Polecanego.

Kliknij tutaj, aby przeczytać naszą oryginalną recenzję Sony DSC-F707

Seria ostatecznie osiągnęła szczyt w 2005 roku, kiedy to DSC-R1 przeszedł na (w przybliżeniu) przetwornik APS-C, stając się pierwszym aparatem Sony z naprawdę dużym przetwornikiem. Miał wbudowany obiektyw 24-120 mm równoważny F2.8-4.8, co czyniło go bardziej elastycznym niż poprzednie modele. Jego przetwornik CMOS po raz pierwszy umożliwiał również podgląd na żywo z dużego przetwornika.

Ale na tym etapie Canon wypuścił EOS 300D / Digital Rebel, a za te same 1000 dolarów, które kosztował R1, można było kupić aparat z wymiennym obiektywem, ze wszystkimi „możliwościami” ulepszeń, które to sugerowały. Rebel nie tylko udostępnił lustrzankę cyfrową szerszej publiczności, ale także potrzebę podglądu sceny za pomocą ścieżki optycznej, prawdopodobnie zarówno ograniczając, jak i utrwalając wyobrażenie opinii publicznej o tym, jak wygląda „właściwy” aparat. Wraz z przejściem na większy czujnik, R1 stracił zawias między korpusem a obiektywem, zmierzając w kierunku przewidywalnego wyglądu podobnego do lustrzanki cyfrowej, w którym ugruntowały się aparaty „pomostowe”.

Warto przeczytać!  Co to jest szybka synchronizacja lampy błyskowej i jak jej używać?

Galeria próbek Sony Cyber-Shot DSC-F707

Galeria próbek
Ten widget nie jest zoptymalizowany dla czytników kanałów RSS. Kliknij tutaj, aby otworzyć go w nowym oknie/karcie przeglądarki.


Źródło