Temba Bavuma i Republika Południowej Afryki gotowe na długi sezon krykieta w czerwonej piłce
„trzeba nam przypominać o naszej filozofii, o tym, jak chcemy grać i jaki jest nasz plan na zwycięstwo”
Firdose Moonda
W zeszłym miesiącu południowoafrykańska drużyna T20, która ostatni raz grała razem w grudniu 2023 r.*, udała się do (USA i) na Karaiby i dotarła do finału Pucharu Świata. W tym miesiącu południowoafrykańska drużyna testowa, która ostatni raz grała razem w pierwszym tygodniu stycznia**, udaje się na Karaiby, aby rozpocząć najbardziej pracowity okres krykieta w tym cyklu i spróbować wprowadzić kampanię WTC na właściwe tory.
Republika Południowej Afryki zajmuje ósme miejsce w tabeli punktów, ale rozegrała tylko cztery testy, a można by twierdzić, że tylko jeden prawdziwy. Test Newlands przeciwko Indiom trwał siedem overów dłużej niż ODI z powodu niezadowalającego boiska w Kapsztadzie i nie był niczyim wyobrażeniem dobrej jakości krykieta, a ich podróż do Nowej Zelandii była na czele tego, co Kagiso Rabada nazwał „niedopuszczalnym” starciem z ich głównym turniejem T20 i zobaczył, jak drużyna rezerwowa została pierwszymi RPA, którzy przegrali serię testów z Nową Zelandią. W praktyce, WTC RPA zaczyna się teraz, z pierwszą z czterech dwumeczowych serii między teraz a styczniem, i prawdziwą szansą na rozwinięcie czegoś w rodzaju formy w tym formacie, co jest tak rzadkim towarem krykietowym, jak to tylko możliwe dla drużyn takich jak one.
„To wyzwanie, które niekoniecznie jest wyjątkowe dla nas i prawdopodobnie jest czymś, z czym mierzą się wszystkie zespoły poza wielką trójką. Czujemy się, jakbyśmy zaczynali od nowa jako zespół” — powiedział w Johannesburgu Temba Bavuma, kapitan drużyny testowej RPA. „Można usłyszeć w rozmowach, że wiele z nich przypomina nam o filozofii, o tym, jak chcemy grać i jaki jest nasz plan na zwycięstwo. Nie jest to nic wyjątkowego dla nas jako zespołu RPA. Wyzwaniem jest po prostu to, że musimy to zrobić z tym, co mamy. Nie używamy tego jako wymówki. Myślę, że chłopaki są zdecydowanie bardzo podekscytowani i chcielibyśmy skupić się na tym podekscytowaniu bardziej niż na wszystkich innych niekontrolowanych rzeczach”.
Sam Bavuma wystąpił tylko przez kilka godzin w teście w tym cyklu i nie grał w żadnym międzynarodowym krykiecie w 2024 roku. Został kontuzjowany podczas gry w polu pierwszego dnia testu Boxing Day przeciwko Indiom, a później został wykluczony z serii z powodu naciągnięcia ścięgna udowego. Rozegrał jeden mecz SA20, dwa mecze pierwszej klasy i w CSA T20 Challenge, ale w dużej mierze pozostał niezauważony, ponieważ przygotowuje się do powrotu na wysokie obroty.
„Wyszedłem odświeżony po ostatnich kilku miesiącach bez krykieta. W dużej mierze polegało to na byciu na siłowni i robieniu rehabilitacji. Przez ostatnie dwa i pół do trzech miesięcy byłem na rehabilitacji” – powiedział. „Psychicznie było ciężko; fizycznie też było ciężko, ale jestem całkiem odświeżony i bardzo podekscytowany, że znów mam okazję być tam z chłopakami”.
Od czasu objęcia kapitanatu Test w lutym ubiegłego roku, kiedy został również usunięty ze stanowiska kapitana T20, następne sześć miesięcy będzie dla niego najważniejszymi zadaniami jako lidera. RPA gra w Indiach Zachodnich i Bangladeszu, a następnie podejmuje Sri Lankę i Pakistan u siebie, co na papierze wydaje się dawać im dość duże szanse na awans do finału WTC. Ale robią to wszystko w czasie, gdy zawodnicy spędzili już miesiące grając w kolejnych turniejach, od SA20 do IPL, po Puchar Świata T20 i MLC, i przygotowują się do kolejnych. CPL odbywa się po trasie RPA do Indii Zachodnich, po której następuje dość pełne lato u siebie przed kolejnym SA20, IPL… i tak dalej. Jest też Champions Trophy wciśnięty pomiędzy i wszystko to utrudnia zarządzanie zawodnikami.
Na przykład RPA jest już bez trzech szybkich graczy, po tym jak Anrich Nortje zrezygnował z centralnego kontraktu, aby skoncentrować się na T20, Marco Jansen został odsunięty od tej serii, a Gerald Coetzee został wykluczony z powodu naciągnięcia mięśnia bocznego. „Oczywiście, to porażka. Budujemy nasz szybki atak bowlingowy na naszych szybkich graczach bowlingowych. Nadal znajdziemy sposób, aby być skutecznymi w takich warunkach. Tacy goście jak KG, Lungi (Ngidi) i Nandre Burger – to dla nich ogromna szansa, aby ponownie podnieść ręce i poprowadzić ten atak bowlingowy” – powiedział Bavuma.
Ngidi zagrał tylko w jednym meczu testowym od grudnia 2022 r., a Burger ma na swoim koncie tylko dwa występy. W składzie jest również niekandydat Migael Pretorius wraz z doświadczonym krajowym profesjonalistą Danem Patersonem, ale uczciwie jest powiedzieć, że jest pewien poziom eksperymentowania, ponieważ RPA próbuje znaleźć najlepsze kombinacje testowe bez zbytniego czasu gry.
„Patrząc na niedoświadczenie i wszystkie nowe twarze, które znajdujemy w zespole, będzie to dobry test dla zespołu i dla tych młodszych chłopaków, aby w pewien sposób zaznaczyć swój autorytet w międzynarodowym krykiecie” – powiedział Bavuma.
To samo można powiedzieć o odbijaniu. W RPA Tony de Zorzi (cztery czapki) będzie otwierał odbijanie obok Aidena Markrama i Tristana Stubbsa (jedna czapka) i Davida Bedinghama (cztery czapki) odpowiednio na pozycjach nr 3 i 5. To nakłada na Bavumę nie tylko obowiązek zakotwiczenia składu, ale także nadania impulsu, a to jest coś, czego chętnie się podejmie.
„To odpowiedzialność. W mojej karierze testowej zawsze znajdowałem się na pozycji nr 6 lub nr 5, ale myślę, że teraz, gdy pojawia się odpowiedzialność, chęć awansu, chęć zdobywania dużych runów, ta okazja pojawia się idealnie na pozycji nr 4” – powiedział.
Ci członkowie drużyny testowej RPA, którzy nie byli na MLC – Bavuma, de Zorzi, Stubbs, Dane Paterson, Keshav Maharaj i Kyle Verreynne – wzięli udział w obozie treningowym w Durbanie w zeszłym tygodniu. Spotkają się ze swoimi odpowiednikami z MLC w Trynidadzie i Tobago w poniedziałek przed czterodniowym meczem rozgrzewkowym przeciwko West Indies Invitational XI w środę. Pierwszy test rozpocznie się 7 sierpnia.
*Tak, wiemy, że rozegrali trzy mecze T20I na Karaibach przed Mistrzostwami Świata T20, ale było to w składzie prowizorycznym, ponieważ większość zawodników pierwszego wyboru grała w IPL.
** Tak, wiemy, że w lutym rozegrali serię meczów w Nowej Zelandii, ale zabrakło tam wszystkich oprócz jednego – Davida Bedinghama – podstawowego składu, który zgodnie z umową miał grać w SA20.
Firdose Moonda jest korespondentką ESPNcricinfo w RPA i w krykiecie kobiet