Świat

Ten 102-letni Ukrainiec przeżył przymusowy głód stalinowski. Teraz robi kamuflażowe kombinezony snajperskie

  • 7 lutego, 2023
  • 6 min read
Ten 102-letni Ukrainiec przeżył przymusowy głód stalinowski.  Teraz robi kamuflażowe kombinezony snajperskie


Chodorków, Ukraina (CNN) Tradycyjne ukraińskie gobeliny, rodzinne zdjęcia i sielskie sceny na tanich plakatach zdobią ściany jej domku opalanego drewnem. Jedynym świadectwem jej tragicznej przeszłości jest akt urodzenia i wspomnienia.

W ciągu swoich 102 lat Liubov Yarosh przeżył trzy klęski głodu, w tym „Hołodomor” z lat 1932-33, kiedy – na rozkaz Józefa Stalina – ukraińscy rolnicy zostali pozbawieni każdego zboża, które wyprodukowali, aby wyżywić uprzemysłowienie Moskwy i stłumić ukraiński opór nacjonalistów.

„Nie było wtedy nic do jedzenia. Jedliśmy liście lipy… i pokrzywy. Mielimy te dzikie rośliny na mąkę, pieczemy z nią i jemy. To właśnie jedliśmy podczas głodu” – mówi Yarosh CNN od jej we wsi Chodorków w obwodzie żytomierskim, około dwóch godzin jazdy na zachód od Kijowa.

W wieku 13 lat widziała, jak jej starszy brat i siostra giną w czasie najgorszego masowego głodu na Ukrainie. „Byłam całkowicie spuchnięta. Moje nogi były spuchnięte, ręce spuchnięte. Byłam tak chora. Myślałam, że umrę” – mówi o swoim cierpieniu.



Liubov Yarosh przeżył trzy klęski głodu spowodowane przez człowieka i II wojnę światową.

Wtedy Kreml starał się uwolnić Ukrainę od niezależnych rolników, jej języka, historii, artystów i niezależności.

Wielu uważa, że ​​to, co teraz próbuje zrobić prezydent Rosji Władimir Putin, ma zaskakujące podobieństwa.

„Przywódcy i organizatorzy tych ludobójstw zasiadają w tych samych biurach w tym samym miejscu” – mówi Mychajło Kostiw, szef informacji i publikacji w Narodowym Muzeum Wielkiego Głodu-Ludobójstwa Ukrainy. „A centrum tych wydarzeń jest Moskwa. Ich dyktatorski reżim”.

Warto przeczytać!  Premier Haiti Ariel Henry rezygnuje ze stanowiska w obliczu upadku prawa i porządku

Porównując to, co dzieje się dzisiaj z przeszłością, Kostiv dodaje: „Obiektem zniszczenia jest Ukraina jako naród, jako ludzie, którzy stawiają opór temu reżimowi”.



Yarosh urodziła się 8 sierpnia 1920 roku. Jej akt urodzenia jest jednym z niewielu zapisów jej bolesnej przeszłości.

Troje wnuków Jarosza broni teraz swojego kraju jako żołnierze, ponieważ Kreml odmawia uznania niepodległości Ukrainy. A jej wstrząsające wspomnienia z własnego dzieciństwa pozostają silne. „Małe dzieci umierały z głodu. Zabrano je na ciężarówkę. Wykopali wielki dół i wrzucili do niego. Były tam ręce i nogi… i bez ceregieli zasypali je ziemią” – mówi.

Po około 90 latach nie chce zaakceptować ostatniej agresji. Jej nienawiść do Rosji jest widoczna, gdy naśladuje poderżnięcie gardła. „Musimy ich wytępić, żeby nie pozostał ani jeden. Tylko wtedy może zapanować pokój” — mówi Jarosz o Rosjanach.

Jej wściekłość z powodu tego, co dzieje się z jej ziemią i ludźmi, zachęciła ją do działania. Kiedy rozmawialiśmy w domu, który dzieli z córką, przybyło dwóch ochotników, aby dostarczyć jej płótno.

Rozkoszuje się zadaniami, które ma, wiążąc jutowe sznurki z siatką, aby zrobić kamuflażowe kombinezony snajperskie do ukrywania żołnierzy w roślinności lub śniegu, aby ukraińscy żołnierze mogli lepiej zabijać Rosjan.



W wieku 102 lat Yarosh pomaga teraz Ukrainie w wysiłkach wojennych, pomagając w szyciu kombinezonów snajperskich dla żołnierzy.

Putin idzie w ślady Stalina

Taka jest dzisiejsza logika – i dziedzictwo ponad 100 lat oporu wobec powtarzających się wysiłków Moskwy jako Związku Radzieckiego lub post-sowieckiego reżimu autorytarnego, by skolonizować sąsiada.

Warto przeczytać!  Działacz antyislamski ranny w wyniku pchnięcia nożem

To, czy działania Rosji na Ukrainie są dziś równoznaczne z ludobójstwem, wciąż jest przedmiotem dyskusji. Istnieje jednak powszechna zgoda co do tego, że Rosja popełnia na Ukrainie zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

Rosja zaprzeczyła oskarżeniom o zbrodnie wojenne. Ale w ciągu ostatnich 11 miesięcy szczegóły morderstw lub celowych ataków na ludność cywilną w ramach nieustępliwej kampanii mającej na celu zatarcie znaków i symboli, a także tkanki państwa ukraińskiego na obszarach pod rosyjską okupacją nie tylko wyszły na jaw – one To polityka Kremla.

Prezydent Rosji Władimir Putin nie wierzy w istnienie państwa ukraińskiego. Widzi rozległe pola uprawne, potęgę przemysłową, góry na zachodzie, jako część większej Rosji, podobnie jak Katarzyna Wielka ogłosiła znaczną część Ukrainy „noworosją” (Nową Rosją) w XVIII wieku.

W latach trzydziestych XX wieku stalinowski Hołodomor – eksterminacja głodowa – koncentrował się na unicestwieniu niezależności ukraińskich rolników.

Przedsiębiorcze jednostki z własnym kapitałem w postaci ziemi i żywego inwentarza były przekleństwem dla sowieckiej utopii. Stalin musiał ich zmiażdżyć i zmusić ocalałych do skolektywizowanych gospodarstw.

Warto przeczytać!  „Nic nie stoi”: Palestyńczycy wracają i odkrywają zniszczone domy w Gazie | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Zabijał ukraińskich artystów, poetów, aktorów, historyków – zakazał używania języka w szkołach i próbował wymazać pojęcie Ukrainy ze świadomości jej obywateli.



Yarosh wspomina, ile dzieci zmarło z głodu podczas najgorszego wymuszonego głodu na Ukrainie, Hołodomoru. Rzadkie fotografie, takie jak ta autorstwa Alexandra Wienerbergera, są świadectwem okropności.

W opinii większości Ukraińców Putin kontynuuje dzieło Stalina. Na ukraińskich terenach zajętych przez Rosję Ukraińcy są zmuszani do przyjmowania rosyjskiego obywatelstwa, nauki języka rosyjskiego i realizowania rosyjskiego programu nauczania.

W niedzielę Ukraińskie Narodowe Centrum Oporu twierdzi, że siły rosyjskie przejęły i spaliły ukraińskie książki z bibliotek publicznych i szkolnych w obwodzie ługańskim.

Według ukraińskiego rządu tysiące Ukraińców zostało deportowanych, a 14 000 dzieci zaginęło. Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że duża, ale nieznana liczba ukraińskich dzieci jest przymusowo adoptowana do rosyjskich rodzin. Są to domniemane zbrodnie wojenne lub zbrodnie przeciwko ludzkości – i mogą stanowić część późniejszych argumentów, że są one równoznaczne z aktami ludobójstwa.

„Głównym narzędziem w latach 1932-33 była eksterminacja przez głodzenie, odbieranie żywności i stwarzanie warunków do życia. Tak samo jest teraz. Tworzenie warunków do życia” – mówi Kostiw z Narodowego Muzeum Hołodomoru-Ludobójstwa.

„Ale teraz jest szersza gama narzędzi i są one bardziej związane z wojskiem. Nowa broń, nowe pociski. Ogromna masa wojsk mająca na celu zniszczenie i stłumienie ukraińskiego oporu”.


Źródło