Fotografia

Ten facet zamienił mysz komputerową w kamerę

  • 30 stycznia, 2024
  • 4 min read
Ten facet zamienił mysz komputerową w kamerę


Film z YouTube'a

Czy zastanawiałeś się kiedyś, czy Twoja sprawdzona mysz komputerowa może uchwycić świat na więcej sposobów niż tylko śledzenie kursora? Cóż, doktor Volt to zrobił, więc zamienił swoją starą mysz w aparat. Cały proces opisuje w swoim najnowszym filmie na YouTube. Jest to jeden z najzabawniejszych projektów, jakie widziałem od dłuższego czasu!

Sekcja myszy

Przygoda zaczyna się od chirurgicznego uderzenia – sekcji myszy. Na szczęście to nie jest prawdziwy gryzoń. „Bijącym sercem” całej operacji jest czujnik optyczny ADNS2610, cud miniaturyzacji z układem fotodiod 18×18. Brakuje jednak oryginalnego mikrokontrolera, dlatego Doktor Volt znajduje nowe rozwiązanie.

Modyfikowanie myszy

Poznaj płytkę ESP32-S3 Mini, wszechstronny mikrokontroler, który tchnie nowe życie w czujnik. Dzięki funkcjom bezprzewodowym Doctor Volt może zdalnie sterować kamerą za pośrednictwem interfejsu internetowego. Pojawia się jednak nowe wyzwanie: w ESP32 brakuje natywnego dwukierunkowego pinu danych potrzebnego dla protokołu czujnika. Wymaga to sprytnego oszustwa programowego przy użyciu PlatformIO w kodzie Microsoft.

Uzbrojony w lutownicę i szczypce Doktor Volt ostrożnie wyjmuje styki zegara i danych z oryginalnej płytki drukowanej. Przewody te stanowią mostek pomiędzy czujnikiem a ESP32 wraz z połączeniami zasilania.

Czytanie zdjęć i składanie aparatu

Doktor Volt ponownie wykorzystuje interfejs użytkownika ze swojego projektu mikroskopu Blu-ray, dostosowując go do 324 pikseli czujnika myszy. Rejestr Pixel Data staje się kluczem, umożliwiając czujnikowi przechwytywanie i wysyłanie obrazów piksel po pikselu, pakowanych w macierz JSON i przesyłanych bezprzewodowo.

Moduł ESP32 zastępuje niepotrzebne elementy w korpusie myszy, jednak wymaga regulacji ostrości. Odchodzi oryginalny plastikowy krążek, zastąpiony obiektywem szerokokątnym do kamery Raspberry Pi. Wstępne testy wykazały ziarnisty, interpolowany obraz. Jednak dostajemy pierwszy pikselowy przebłysk Doktora Volta, „prawdopodobnie pierwszej osoby, jaką kiedykolwiek sfilmowano czujnikiem myszy”. I to jest ekscytujące, prawda?

W tym momencie skupiamy się na stabilności i precyzji. Doktor Volt projektuje niestandardowy zespół soczewki we Freecad i zamawia wersję wydrukowaną w 3D w PCBWay. Ta solidna, gładka część doskonale mieści obiektyw. A teraz końcowy montaż, wraz z kablem zasilającym USB i regulowaną ostrością, jest gotowy do uchwycenia pierwszego prawdziwego obrazu!

Robienie zdjęć

Zamontowana na mini statywie „mysia kamera” wpatruje się w pierwszy obiekt – figurkę LEGO. Mimo że jakość obrazu jest niewątpliwie kiepska, można rozpoznać mały klucz, hełm gościa z LEGO; a nawet jego twarz wyłania się z siatki o niskiej rozdzielczości. Doktor Volt żartobliwie przyznaje, że myszkowy aparat nie jest przystosowany do YouTube z ograniczeniem do 3 klatek na sekundę, więc nie będzie go używał do nagrywania filmów… Ale zdecydowanie stanowi świadectwo pomysłowości, kreatywności i zaradności.

Niektórzy w komentarzach zauważyli, że zasadniczo tak działają kamery bezpieczeństwa – ale muszę przyznać, że nie wiem o tym zbyt wiele. Zaśmiałem się, gdy przeczytałem, że „mysz kamera” jest „znacznie lepsza niż wiele dzisiejszych kamer CCTV”. Jednak szczerze mówiąc, tak jest.

W każdym razie, jeśli chcesz stworzyć własny, Doctor Volt uprzejmie udostępnił kod w GitHub. Koniecznie śledźcie jego kanał na YouTube, ponieważ nie tylko tworzy zabawne rzeczy, ale ma też świetne poczucie humoru. A jeśli chcesz jeszcze więcej jego treści, możesz wesprzeć go na Patreonie.

[via Hack a Day]




Źródło

Warto przeczytać!  Flickr świętuje 20. urodziny. Czujesz się już staro?