Nauka i technika

Terapia genowa spowalnia postęp ALS

  • 27 kwietnia, 2024
  • 8 min read
Terapia genowa spowalnia postęp ALS


Streszczenie: Naukowcy dokonali znaczącego przełomu w leczeniu ALS, stosując nową terapię genową, co oznacza zauważalne spowolnienie postępu choroby u pacjenta z agresywną postacią ALS. Pacjent leczony od początku 2020 roku zachował znaczną część swoich sprawności fizycznych i społecznych, przekraczając przewidywaną dla swojego stanu przewidywaną długość życia i funkcjonalność.

Terapia ta celuje w mutację genu SOD1, redukując poziom szkodliwego białka i stabilizując stan pacjenta. Odkrycia dają nadzieję na przyszłe postępy w leczeniu ALS i szersze zastosowania terapii genowej.

Kluczowe fakty:

  1. Skuteczna terapia genowa: Terapia znacząco zmniejsza poziom białka SOD1, które jest powiązane z ALS, spowalniając w ten sposób postęp choroby.
  2. Niezwykły wynik dla pacjenta: Cztery lata po diagnozie pacjent w dalszym ciągu samodzielnie wykonuje codzienne czynności, co jest rzadkim osiągnięciem w przypadku osób z agresywnym ALS.
  3. Atesty FDA i EMA: Lek został zatwierdzony przez FDA i rekomendowany przez EMA do stosowania u pacjentów z mutacjami genu SOD1, co wskazuje na jego skuteczność i potencjał.

Źródło: Uniwersytet w Umei

Nastąpił przełom w badaniach nad chorobą stwardnienie zanikowe boczne (ALS).

Naukowcy z Uniwersytetu w Umeå podają, że postęp choroby u pacjenta ze szczególnie agresywną postacią choroby ALS znacznie spowolnił dzięki zastosowaniu nowej terapii genowej.

Po czterech latach stosowania leku pacjent nadal może wchodzić po schodach, wstawać z krzesła, dobrze jeść i mówić oraz prowadzić aktywne i satysfakcjonujące życie społeczne.

„Uważam to za przełom w badaniach, które prowadzimy od ponad 30 lat na Uniwersytecie w Umeå i w Szpitalu Uniwersyteckim Północnej Szwecji. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy tak skutecznych wyników leczenia przy zastosowaniu jakiejkolwiek innej terapii” – mówi Peter Andersen, neurolog i profesor na Wydziale Nauk Klinicznych Uniwersytetu w Umeå.

To pokazuje neuron.
Istnieje wiele typów choroby ALS i tylko u 2–6% osób występuje choroba ALS spowodowana mutacją w genie SOD1. Źródło: Wiadomości z neurologii

„Ważnym odkryciem jest to, że obecnie możliwe jest znaczne zmniejszenie poziomu chorobotwórczego białka SOD1 i jednoczesne zmierzenie wyraźnego wpływu hamującego na dalszy postęp choroby.

„Kiedy wczesną wiosną 2020 roku diagnozowaliśmy pacjenta na oddziale neurologii, rokowania dla pacjenta przewidywały co najwyżej 1,5–2 lata przeżycia. Stan pacjenta znacznie przekroczył oczekiwania”.

Pacjent pochodzi z rodziny z południowej Szwecji, w której występuje szczególnie agresywna postać choroby ALS spowodowana mutacją w genie SOD1. Kiedy u krewnego zdiagnozowano ALS, pacjent zostawił próbkę krwi do celów badawczych zespołowi badawczemu ALS na Uniwersytecie w Umeå, ale zdecydował się nie poznawać wyników testu genetycznego.

Warto przeczytać!  Dotacja „Jedno dziecko Każde dziecko” wspiera badania nad rzadkimi chorobami wieku dziecięcego | Aktualności

Pacjent był jednak nosicielem genu choroby i cztery lata temu, gdy doświadczył osłabienia mięśni, zdał sobie sprawę, że on także cierpi na tę chorobę. Pacjent został natychmiast przyjęty przez zespół medyczny Szpitala Uniwersyteckiego Północnej Szwecji i zdiagnozowano u niego wczesne stadium choroby ALS.

Od lata 2020 roku pacjentka jest uczestnikiem badania III fazy oceniającego nową terapię genową opracowaną dla pacjentów z mutacjami SOD1 powodującymi nieprawidłowe fałdowanie i agregację białka SOD1 w neuronach ruchowych.

Co cztery tygodnie pacjent otrzymywał leczenie eksperymentalne w szpitalu uniwersyteckim w Kopenhadze w Danii.

Biomarker zmniejszony o prawie 90%

W momencie postawienia diagnozy w 2020 r. poziom substancji neurofilament L – biomarkera wskazującego rozpad komórek nerwowych – był u pacjenta bardzo wysoki. Teraz, cztery lata później, poziomy te spadły o prawie 90%.

„Kiedy w kwietniu 2020 r. w Szpitalu Uniwersyteckim w Północnej Szwecji zdiagnozowano pacjenta, zmierzyliśmy poziom neurofilamentu L na poziomie 11 000 nanogramów na litr, co jest wynikiem wysokim nawet u pacjenta z ALS.

„W najnowszej próbce, po 50 wstrzyknięciach nowego leku, poziom spadł do 1200–1290, co oznacza znaczny spadek wskaźnika choroby” – mówi Peter Andersen.

„Normalny poziom dla osoby w wieku pacjenta wynosi poniżej 560. We krwi poziom neurofilamentów wrócił do normy i podczas ostatniej wizyty w szpitalu spadł do 12. Normalny poziom to mniej niż 13.”

Poziom funkcjonowania pacjenta, mierzony skalą ALSFRSR, jest obniżony w porównaniu do osoby zdrowej (48 punktów), ale od 18 miesięcy utrzymuje się na prawie tym samym poziomie, w okolicach 35–37 punktów – co oznacza, że ​​sprawność funkcjonalna pacjenta poziom jest obniżony o około 26% w porównaniu do osoby zdrowej.

Osoba z agresywnym typem mutacji genu ALS, jaką ma pacjent, zazwyczaj traci 1–1,5 punktu co miesiąc. Oznacza to, że bez leczenia oczekiwany postęp choroby byłby bardzo szybki i spowodowałby znaczną niepełnosprawność w ciągu 6–12 miesięcy i najprawdopodobniej doprowadziłby do śmierci pacjenta w 2021 roku.

Warto przeczytać!  CENTOGENE rozszerza strategiczne partnerstwo z firmą Takeda, aby w dalszym ciągu zapewniać dostęp do testów genetycznych pacjentom z lizosomalnymi zaburzeniami spichrzeniowymi

„To, że ten pacjent, mniej więcej bez przeszkód, nadal może wspinać się po schodach cztery lata po wystąpieniu choroby, jest to poniekąd cud” – mówi Karin Forsberg, neurolog i badacz na Wydziale Nauk Klinicznych, która współpracuje z Peterem Andersenem i bada SOD1 i ALS od ponad dwóch dekad.

„Odniesienie sukcesu w leczeniu farmakologicznym w ten sposób jest wielkim sukcesem i inspiracją. Nie oznacza to jednak w żaden sposób, że zadanie zostało wykonane. To dopiero początek.

„Należy również pamiętać, że omawiany lek nie stanowi środka leczniczego, ale wydaje się, że jest w stanie zahamować postęp choroby. Daje nam to wielką nadzieję na dalszy rozwój terapii farmaceutycznych dla pacjentów z ALS.”

Istnieje wiele typów choroby ALS i tylko u 2–6% osób występuje choroba ALS spowodowana mutacją w genie SOD1. U wielu osób choroba występuje rodzinnie, ale mutacje w SOD1 wykryto także w tak zwanych sporadycznych przypadkach ALS.

„Obecnie nie wiadomo, czy lek ten ma podobny wpływ na inne typy choroby ALS. Potrzebnych jest znacznie więcej badań na ten temat” – mówi Peter Andersen.

Pacjent nadal może wykonywać prawie wszystkie czynności, które mógł wykonywać, gdy dołączył do badania latem 2020 r. – jego mowa pozostaje nienaruszona, wszystko radzi sobie sam, kosi trawnik, chodzi na zakupy i zajmuje się swoimi dziećmi. dzieci. Psychicznie też czuje się dużo lepiej, głównie dlatego, że ma teraz odwagę czuć nadzieję.

’To tylko początek’

Badanie, w którym uczestniczy pacjentka, zakończy się latem tego roku. Lek nie jest jeszcze dostępny w Szwecji, ale został zatwierdzony przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), a 23 lutego 2024 r. Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciła stosowanie leku u pacjentów z genem SOD1 mutacje w Unii Europejskiej.

Jednakże Rada Nowych Terapii w Szwecji zwróciła się do regionalnych podmiotów świadczących opiekę zdrowotną, aby nie przepisywali tego leku do czasu przedstawienia oceny ekonomicznej zdrowia przez Agencję Świadczeń Stomatologicznych i Farmaceutycznych.

Warto przeczytać!  Naukowcy opierają się na postępach w ramach projektu Human Genome Project

„Naszym kolejnym krokiem jest zbadanie wyników uzyskanych od pacjentów otrzymujących ten lek. U niektórych to zadziałało, ale nie u wszystkich zaobserwowano ten sam pozytywny efekt. Może to być kwestia dawkowania lub etapu choroby, na którym rozpoczęto leczenie.

„Może potrzebne są dodatkowe leki, żeby całkowicie zatrzymać ten proces? To są pytania, na które musimy teraz spróbować odpowiedzieć. To dopiero początek” – mówi Karin Forsberg.

Wyobraża sobie przyszłość, w której leczenie będzie stosowane w zależności od rodzaju choroby ALS, na którą cierpi pacjent, i najprawdopodobniej będzie wymagało kombinacji leków.

Podkreśla, że ​​zarówno w Szwecji, jak i na arenie międzynarodowej prowadzi się wiele badań w celu znalezienia nowych celów dla leków, tak aby można było opracować równoważne leki dla grup pacjentów z innymi typami ALS, i ma nadzieję, że te badania się spełnią.

„Na podstawie próbek pobranych od pacjenta możemy stwierdzić, że proces chorobowy trwa, ale wydaje się, że organizm pacjenta jest w stanie to kompensować. Nawet teraz, cztery lata po tym, jak pacjent zaczął przyjmować ten nowy lek do terapii genowej.

Szwedzki Urząd ds. Przeglądu Etycznego zatwierdził udział w tych badaniach i teraz, kilka lat później, zarówno my, jak i lekarze zajmujący się ALS w innych krajach uczestniczących, widzimy wyraźny efekt kliniczny u wielu leczonych pacjentów” – mówi Peter Andersen.

„Następnym krokiem będzie uzyskanie zgody Szwedzkiego Urzędu ds. Przeglądu Etycznego na zbadanie mechanizmów kompensacyjnych, które, jak się wydaje, aktywowało leczenie tym lekiem. Może pojawić się tutaj okazja, aby uzyskać wgląd w działanie nieznanych wcześniej części układu nerwowego i opracować jeszcze lepsze nowe leki”.

O tym newsie badawczym dotyczącym ALS i terapii genowej

Autor: Petera Andersena
Źródło: Uniwersytet w Umei
Kontakt: Peter Andersen – Uniwersytet w Umea
Zdjęcie: Zdjęcie przypisuje się Neuroscience News

Orginalne badania: Wyniki pojawią się w e-Życie.


Źródło