Nauka i technika

Testy genetyczne nie są wykonywane u większości mężczyzn z rakiem CRPC

  • 28 czerwca, 2024
  • 6 min read
Testy genetyczne nie są wykonywane u większości mężczyzn z rakiem CRPC


Zdaniem badaczy badania genetyczne pod kątem mutacji pary rekombinacji homologicznej (HRR) u mężczyzn z przerzutowym rakiem prostaty opornym na kastrację (mCRPC) nie są optymalne.

W liście badawczym opublikowanym w JAMA Onkologia, Pedro C. Barata, lekarz medycyny, dyrektor Programu badań klinicznych w zakresie onkologii medycznej układu moczowo-płciowego w Centrum Onkologii Seidman Cancer Center w szpitalu uniwersyteckim w Cleveland w stanie Ohio wraz ze współpracownikami zgłosili niski odsetek badań zaobserwowany w badaniu przekrojowym oraz niskie wykorzystanie badań terapii celowanych wśród mężczyzn, o których wiadomo, że się kwalifikują. Autorzy zauważyli, że niektóre mutacje HRR mają wartość prognostyczną i stają się coraz bardziej istotne jako biomarkery prognostyczne w terapiach, takich jak poli(ADP [adenosine diphosphate]-ryboza) inhibitory polimerazy (PARPi). „Testy genetyczne mogą pomóc w podejmowaniu decyzji dotyczących leczenia pacjentów z mCRPC i zostały zalecone w krajowych wytycznych w 2018 r.”, napisali autorzy.

„Chociaż obserwujemy stałą poprawę w czasie, ogólne wskaźniki testowania HRR są nadal nieoptymalne w USA u mężczyzn z mCRPC” – powiedział dr Barata. „Widzimy zmianę w kierunku wcześniejszych testów, co prawdopodobnie jest wynikiem zatwierdzenia terapii opartych na biomarkerach genomicznych, takich jak inhibitory PARP”.

Niewiele wiadomo o wskaźnikach testów genomicznych po włączeniu PARPi do wytycznych, zauważyli autorzy. Przeanalizowali dane z Flatiron Health Enhanced Datamart, bazy danych zawierającej dane longitudinalne pacjentów z rakiem, którzy otrzymali leczenie w sieciach opieki zintegrowanej opartej na społeczności i na uczelniach od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2022 r. Naukowcy przeanalizowali czas wykonania testu HRR w odniesieniu do diagnozy mCRPC i rozpoczęcia terapii pierwszego rzutu, korzystając z wieloczynnikowego modelu regresji logistycznej krok po kroku.

Warto przeczytać!  Dane przedkliniczne wykazujące skuteczność AEF0217 w mysim genetycznym modelu zaburzeń ze spektrum autyzmu zostały zaprezentowane na 2. Europejskiej Konferencji na temat Zespołu Phelan-McDermid

Kohorta 9395 mężczyzn miała medianę wieku 74 lat; z nich 928 (9,9%) było czarnoskórych, 5975 (63,4%) było białych, a 8042 (85,6%) było leczonych w warunkach społecznościowych. W badaniu wzięło udział 3538 mężczyzn (37,7%), którzy przeszli test HRR.

Odsetek przebadanych mężczyzn osiągnął szczyt na poziomie 55,5% w 2020 r. i spadł do 49,4% w 2022 r. W latach 2014–2019 74,0% miało wykonane badanie HRR ponad 12 tygodni po rozpoczęciu terapii pierwszego rzutu. Ogółem 62,3% mężczyzn zdiagnozowanych z mCRPC w latach 2014–2022 w USA nie zostało poddanych badaniu HRR.

„Badanie to informuje o jednoczesnym stosowaniu testów genetycznych po zatwierdzeniu terapii raka prostaty opartych na HRR” – stwierdziła dr Barata. „Niestety nie mogliśmy uzyskać szczegółowych informacji na temat rodzaju badań genetycznych: biopsja linii zarodkowej czy somatycznej oraz biopsja tkanki czy płynu”.

W 2022 r. 45,9% mężczyzn zostało przebadanych w ciągu 12 tygodni od rozpoczęcia terapii pierwszego rzutu. Spośród przebadanych 96,9% miało BRCA W 46,4% przeprowadzono testy somatyczne, w 21,9% testy linii zarodkowej, a w 31,7% testy zarówno somatyczne, jak i linii zarodkowej.

Analiza regresji logistycznej wykazała, że ​​u mężczyzn zdiagnozowanych przed 2018 r. szanse na wykonanie testu HRR były istotnie niższe o 70%, a u mężczyzn bez wcześniejszego leczenia choroby zlokalizowanej szanse były zmniejszone o 36%. U mężczyzn ze statusem sprawności ECOG 1 i 2 lub wyższym szanse na wykonanie testu HRR były istotnie niższe o 22% i 48%. U mężczyzn z chorobą de novo szanse były istotnie niższe o 35%.

Warto przeczytać!  Jak ADHD jest przekazywane z rodziców na dzieci

Badacze stawiają hipotezę, że niewielki spadek liczby testów po 2020 r. był spowodowany pandemią Covid-19. Jednak różnice rasowe i społeczno-ekonomiczne w testach były zauważalne. Mężczyźni z niższym wskaźnikiem społeczno-ekonomicznym, ubezpieczeniem Medicaid, leczeniem poza ośrodkami akademickimi i starszym wiekiem mieli mniejsze szanse na wykonanie testu. „Zespoły opieki zdrowotnej będą musiały dostosować się do zapewniania testów genetycznych jako kolejnego standardowego badania pacjentom w rutynowych klinikach” – stwierdziła dr Barata.

John Melnick, lekarz medycyny, certyfikowany radiolog specjalizujący się w obrazowaniu ciała i specjalizujący się w onkologii w Lenox Hill Radiology w Nowym Jorku, powiedział, że nie był zaskoczony znaczącą różnicą pomiędzy standardami praktyki akademickiej i praktyka oparta na społeczności oraz powiązane z nimi różnice społeczno-ekonomiczne. Uważa, że ​​to może szybko się zmienić. „W miarę ewolucji terapii opartych na biomarkerach z pewnością coraz większe znaczenie będzie miało uzyskiwanie danych o mutacjach genetycznych z próbek biopsyjnych” – stwierdziła dr Melnick. „Chciałbym myśleć, że gdyby badanie miało zostać powtórzone prospektywnie, wyniki przesunęłyby się w stronę większej liczby testów genetycznych w miarę akceptowania i szerzej dostępnej terapii ogniskowej i celowanej”.

Szybka ewolucja leczenia raka prostaty, obejmująca zarówno nowe terapie chemiczne, jak i ogniskową ablację, sprawi, że wiedza o składzie genetycznym nowotworu stanie się cenniejsza w opiece nad pacjentem. „Byłoby to istotne zarówno w przypadku mutacji kierowcy, jak i pasażera, wymagających oceny genów zarówno na etapie wstępnej diagnozy nowotworu, jak i podczas kolejnych biopsji w celu oceny mutacji u pasażerów” – stwierdził dr Melnick.

Warto przeczytać!  Mapowanie sieci genów regulującej glikanowy zegar starzenia

Onkolog urologiczny Samuel Haywood, dr n. med. z Cleveland Clinic w Ohio, powiedział, że obecne badanie sugeruje większą potrzebę testowania. „Chociaż wskaźniki testowania odpowiednio wzrosły, nadal istniało znaczne pole do poprawy” — powiedział dr Haywood. „Byłem najbardziej zaskoczony, że wskaźniki testowania nie wzrosły po dodaniu ich do wytycznych w 2018 r. Biorąc pod uwagę zdolność tego testu genetycznego do wspomagania wyboru leczenia, włączenie tego testu do praktyki daje możliwość zapewnienia precyzyjnej opieki ukierunkowanej na guz konkretnego pacjenta”.

Nowe ustalenia są istotne, ponieważ odzwierciedlają rzeczywiste doświadczenia i standardowe praktyki stosowane w całym kraju. „Jednak autorzy słusznie zauważają ograniczony wpływ ośrodków akademickich” – stwierdziła dr Haywood. „Ponieważ wiele z tych ośrodków bierze udział w badaniach i zatrudnia lekarzy w komisjach ds. wytycznych, niski udział tych ośrodków może spowodować brak istotnego wykorzystania tych badań. Co więcej, może istnieć wiele rodzajów testów genetycznych i jako takie dalsze badania mogłyby sprawdzić, które konkretne testy są częściej stosowane”.


Źródło