Filmy

The Shrouds to skromny chiller Davida Cronenberga

  • 21 maja, 2024
  • 4 min read
The Shrouds to skromny chiller Davida Cronenberga


Filmy Davida Cronenberga często wyobrażały sobie przyszłość, w której technologia znajdzie drogę do naszej zbiorowej tożsamości. Czy po 55 latach niezrównanej kariery reżysera ta przyszłość w końcu go dogoniła? W nowym filmie Cronenberga – śliska, pomieszana Całuny––istnieją dwie hipotezy o charakterze ledwie spekulacyjnym: że chatbot AI może zostać zaprojektowany tak, aby wyglądał jak niedawno zmarła ukochana osoba; a przede wszystkim, że firma mogła wpaść na genialny pomysł, aby owinąć kocem kamery HD wokół naszych najbliższych i najdroższych, zanim zostaną wysłani sześć stóp pod ziemię, co umożliwi nam sprawdzenie ich rozkładających się zwłok, a wszystko to jednym kliknięciem aplikacja.

Jeśli brzmi to mało ambitnie jak na standardy Kanadyjczyka, reżyser – którego żona od 43 lat, Carolyn, zmarła w 2017 roku po walce z rakiem – ma swoje powody. Jeśli „smutek jest wieczny”, jak mówił reżyser przed premierą w Cannes, to z pewnością pozostaje Całuny: thriller science-fiction o konspiracji o procesie żałoby, który oferuje wystarczająco dużo rezonansu, stylu i humoru, aby wybaczyć zawiłą narrację i nieistotne luźne zakończenia. Dotyczy to wszystkiego, od ekoterrorystów, tajemniczych interesów Chin i Rosji, antagonisty, którego nigdy nie spotykamy, po sugestię, że stylowy przedsiębiorca pogrzebowy, który umieszcza monitory na swoich nagrobkach, może być uważany za swego rodzaju guru technologii niskiego szczebla.

Warto przeczytać!  Dowiedz się, czy pojawi się Mad Max, czy ostateczna bitwa doprowadzi do FURY ROAD i nie tylko

W filmie występuje Vincent Cassel (włosy zaczesane do tyłu jak reżyser) w roli Karsha, założyciela GraveTech i właściciela The Shrouds, luksusowej restauracji, w której szczęśliwcy, którym udało się zająć miejsce przy oknie, mogą podziwiać apetyczny widok na cmentarz gdzie pochowana jest żona Karsha. Ma na imię Becca i w nekrofilnych snach Karsha (w których wciąż nosi blizny po raku z przerzutami) gra ją Diane Kruger, która gra także identyczną siostrę Becci, Terry – fani Zawrót głowy będzie wiedział, jak potoczą się takie sytuacje, a także wygłosi głos Hunny, chatbotowi AI, któremu Karsh zwierza się.

Karsh planuje rozszerzyć działalność na Islandię i Budapeszt, ale ekolodzy już się sprzeciwiają; Kiedy grupa aktywistów przeszukuje cmentarz, na którym pochowana jest Becca, włamując się do systemu i pozbawiając Karsha jego chorobliwej obsesji ciągłego sprawdzania jej zwłok, zaczyna podejrzewać podejrzany spisek. Zaczyna spotykać się z czarującą niewidomą kobietą. Do pomocy w dotarciu do sedna sprawy werbuje także byłego męża Terry’ego, informatyka, informatyka (Guya Pierce’a, któremu powierzono nie do pozazdroszczenia zadanie wyjaśnienia intrygi).

Warto przeczytać!  Singham Again: Rohit Shetty nakręci wyszukany numer taneczny z Ajayem Devgnem, Akshayem Kumarem, Ranveerem Singhem, Kareeną Kapoor Khan, Arjunem Kapoorem i Tigerem Shroffem; Deepika Padukone nie może wziąć udziału: Raport: Bollywood News

Po powrocie do formy z Zbrodnie przyszłościto zaskakujące, że tak dużo Całuny wypada płasko: niezręczne sceny seksu, ogólna niespójność, nietypowo pozbawiona wyobraźni technologia (chociaż podobała mi się gotycka atmosfera koca kamer używanych do maskowania zwłok). To powiedziawszy, jeśli chodzi o medytację nad śmiercią, smutkiem, rakiem i libido, Całuny jest zabawniejszy, niż się spodziewano – na przykład Cronenberg przedstawia koncepcję restauracji/cmentarza Karsha, wysyłając go na przezabawnie nieprzemyślaną pierwszą randkę – a jeśli chodzi o tę niesamowicie czystą estetykę, mistrz pozostaje nie do pokonania. To zdecydowanie gorszy film, ale Całuny jest Cronenberg Martwi Dzwonnicy trybie, przeciwstawiając śliskie freudowskie obawy swoich bohaterów chirurgicznie ostrymi obrazami (DP to Douglas Koch) i subtelnie klimatyczną ścieżką dźwiękową Howarda Shore’a. Premiera filmu odbyła się wczoraj wieczorem w Cannes, zaledwie 24 godziny po horrorze ciała Caroline Fargeat z motywem ciała très-Cronenberga Substancja wstrząsnął Croisette niecałe trzy lata, odkąd Julia Ducournau zrobiła to samo. Wciąż uderza inaczej.

Całuny miał premierę na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2024 r.

Warto przeczytać!  Pięć filmów fantasy z ponadczasową atmosferą baśni


Źródło