Podróże

TikToker ostrzega przed trendem Van Life po tym, jak stał się bezdomny

  • 22 lipca, 2022
  • 7 min read
TikToker ostrzega przed trendem Van Life po tym, jak stał się bezdomny


Niniejszy esej, oparty na rozmowie z Natashą Scott, został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.

Życie codzienne wiązało się ze zbyt niskim tempem, więc marzyłem o podróżowaniu i wyjeździe z Atlanty w stanie Georgia, gdzie mieszkałem.

Usłyszałem o „nomadycznej egzystencji” na TikToku i pomyślałem, że podróżowanie i praca z różnych lokalizacji sprawi, że poczuję się swobodniej i będę miał mniej rachunków do zapłacenia. Kiedy w zeszłym roku zostałem zwolniony z pracy, postanowiłem przenieść wszystkie swoje rzeczy do magazynu i wynająć furgonetkę.

Kilka miesięcy później poczułam, że ogarnia mnie jeszcze większy niepokój niż kiedykolwiek wcześniej, nieustannie martwiąc się o to, dokąd pójdę dalej.

Początkowo planowałem podróżować po Stanach Zjednoczonych i zatrzymywać się w hotelach, wykonując pracę zmianową w branży hotelarskiej, aby się utrzymać, ale rzeczywistość tego stylu życia była zupełnie inna. Uważałem się za bezdomnego, ponieważ nie mogłem już pozwolić sobie na pobyt w hotelach i nie miałem żadnego innego miejsca poza moim vanem, które mógłbym nazwać domem.

Na moim koncie TikTok, gdzie początkowo chciałem pokazać ludziom restauracje i hotele, które odwiedzałem jako nomada, zacząłem publikować filmy dokumentujące moją podróż do bezdomności i obudziłem się z tysiącami wyświetleń w ciągu nocy. Chciałem podzielić się swoim doświadczeniem, ponieważ zdałem sobie sprawę, że to, co niektórzy van-liferzy publikują w mediach społecznościowych, sprawiając, że styl życia wydaje się łatwy i bezstresowy, wcale nie jest realistyczne.

Warto przeczytać!  Miejsca do odwiedzenia w Kalkucie

Oto kilka rzeczy, których nauczyłem się próbując prowadzić koczowniczy tryb życia.

Życie w furgonetce może być niewygodne, a nawet niebezpieczne

Postanowiłam spróbować życia w furgonetce, ponieważ na TikTokach wyglądało to tak łatwo, ale w mediach społecznościowych nikt nie mówi o wszystkich trudnościach, jakie się z tym wiążą.

Nikt nie mówi o upale latem, przez który tak trudno mi było spać w moim vanie, ani o tym, jak głośny jest deszcz, ponieważ dosłownie słyszałem każdą jego kroplę uderzającą o metal w nocy. Słyszałem każdą rozmowę, każdą śmieciarkę i każdy najmniejszy hałas, który miał miejsce na zewnątrz.

Na TikTokach ludzie często pokazują się zaparkowani w miastach lub na obszarach mieszkalnych, ale nikt cię nie ostrzega, że ​​obudzisz się o 6 rano z powodu hałasu. Byłem ciągle wyczerpany, ponieważ tak trudno było mi zasnąć.

Jako kobieta żyjąca w vanie, przez większość czasu czułam się niepewnie, ponieważ miałam wrażenie, że ktoś mnie stale obserwuje. Doświadczyłam ludzi walących w moje drzwi, próbujących dostać się do vana, a w nocy ciągle rozglądałam się, aby upewnić się, że jest bezpiecznie, zanim do niego weszłam.

Styl życia jest droższy niż wygląda, a zarabianie pieniędzy nie jest łatwe

Wiele TikToków o życiu nomadów, które oglądałem, próbując utrzymać ten styl życia, zalecało widzom pobieranie aplikacji do pracy, takich jak Fiverr i Upwork, w których ludzie mogą znaleźć pracę freelancera zleconą im przez użytkowników aplikacji. Skończyło się na pobraniu około 18 aplikacji, myśląc, że będę miał mnóstwo zleceń do wyboru.

Warto przeczytać!  Najlepsze miasta pod względem życia nocnego: stolica Australii znalazła się na światowej liście magazynu Time Out

Nie zdawałem sobie jednak sprawy, że będę musiał konkurować z setkami innych osób o pracę, a na TikToku nikt tak naprawdę nie wspomina o okresach przestoju, szczególnie zimą, gdy nie ma tak dużo pracy i trudniej zarobić pieniądze.

Ludzie w mediach społecznościowych często przedstawiają życie w vanie jako tańszy sposób na życie, ale z mojego doświadczenia wynika, że ​​kosztowało to mniej więcej tyle samo, co wynajęcie mieszkania. Płaciłem 215 dolarów tygodniowo za wynajęcie vana od znajomego i współpracowałem z firmą, aby wyposażyć go w klimatyzację i prąd.

Na dodatek płaciłem 139 dolarów miesięcznie za wynajem jednostki magazynowej, więc koszt wszystkiego był znacznie wyższy, niż kiedykolwiek myślałem. W rezultacie musiałem zrezygnować z życia w vanie, ponieważ nie jestem już w stanie pokryć kosztów i utrzymać go.

W końcu musiałam zacząć sprzedawać ubrania i inne rzeczy, aby móc się wyżywić. To było traumatyczne, że musiałam sprzedawać swoje rzeczy, aby przeżyć, i czułam, że pozbawiono mnie życia i osobowości. Teraz tymczasowo przeprowadziłam się do hotelu i szukam stałej pracy zdalnej, abym mogła powoli zacząć odbudowywać swoje życie i wrócić do mieszkania.

Warto przeczytać!  10 najpopularniejszych linii wycieczkowych na całym świecie 2023

Chciałbym wiedzieć więcej o realiach życia w furgonetce, zanim zdecydowałem się spróbować

Wraz ze wzrostem kosztów utrzymania, myślę, że wiele osób szuka ucieczki, i dlatego życie w vanie jest tak popularne w mediach społecznościowych. Ale rzeczywistość życia w vanie dla mnie oznaczała wydanie więcej, niż mogłem sobie wyobrazić, na to, co było w zasadzie gloryfikowaną bezdomnością.

Niektórzy z moich widzów, którzy widzieli moje TikToki, okazali mi wielkie wsparcie i nawet wysłali darowizny na GoFundMe, aby mi pomóc. Jednak spotkałem się również z ogromną krytyką w mediach społecznościowych od ludzi, którzy śmieją się z mojej sytuacji i mówią, jaki głupi ich zdaniem jestem.

Mam nadzieję, że dzieląc się z wami moimi szczerymi przemyśleniami na temat mojej podróży, ludzie chcący spróbować „życia w furgonetce” będą mogli pójść w ślady mnie i odnieść większy sukces.

Radziłbym każdemu, kto myśli o spróbowaniu życia w vanie, aby spróbował przez dwa tygodnie, zamiast od razu się angażować. Zakochałem się w tym w pierwszym tygodniu, ale w drugim tygodniu byłem nieszczęśliwy i z pewnością chciałbym zrobić wszystko inaczej.

Nie chciałbym, żeby ktoś znalazł się w takiej samej sytuacji, w jakiej ja byłem.

Więcej podobnych historii znajdziesz w materiale zespołu Digital Culture portalu Insider tutaj.




Źródło