Biznes

To może być niemiły „prezent” dla przyszłego rządu. W czwartek kluczowy odczyt

  • 29 listopada, 2023
  • 3 min read
To może być niemiły „prezent” dla przyszłego rządu. W czwartek kluczowy odczyt


W czwartek poznamy wstępne dane GUS dotyczące jednego z najważniejszych wskaźników. Zgodnie z prognozami ekspertów inflacja, która w ciągu ostatnich miesięcy ostro hamowała, tym razem raczej się nie obniży. Mało tego, przyszły rząd może czekać dość niemiła niespodzianka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rząd Tuska zacznie od cięć? Prof. Orłowski: to bajki, słowo się rzekło

Eksperci przewidują wzrost inflacji

Analitycy przewidują, że inflacja w listopadzie okaże się odrobinę wyższa. „W czwartek o 10:00 GUS opublikuje wstępny szacunek inflacji CPI za listopad. Spodziewamy się, że proces dezinflacji przyhamował, a możliwy jest wręcz wzrost inflacji do 6,7 proc. rok do roku z 6,6 proc. r/r w październiku” – piszą analitycy ING. „Dalszemu spadkowi inflacji bazowej towarzyszyło w kończącym się miesiącu odbicie cen paliw, po dwóch miesiącach istotnych spadków” – tłumaczą.

Nie do powtórzenia w listopadzie br. jest spadek cen paliw, który miał miejsce w październiku, a który przełożył się na spory spadek cen transportu. W listopadzie ceny paliw na stacjach rosły; teraz wprawdzie nastąpiła ich stabilizacja, ale ogólnie rzecz biorąc w listopadzie w porównaniu do października będziemy mieć spory wzrost; szacuję, że ponad 4-procentowy. To więc będzie miało wpływ na odczyt inflacji […] podobnie jak ceny żywności – wyjaśnia w rozmowie z serwisem.

Warto przypomnieć, że w październiku – tuż przed wyborami na polskich stacjach mieliśmy do czynienia z wyjątkowymi spadkami cen. Paliwo było dostępne nawet po 5,99 zł za litr. W listopadzie sytuacja wyglądała już jednak inaczej – kierowcy płacili za tankowanie nawet o kilkadziesiąt groszy więcej za litr.

Polacy nie wierzą w spadek cen

Wzrost inflacji prognozuje też środowy raport GUS. Najnowsze badania Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na przesunięcie oczekiwań inflacyjnych w kierunku wyższej inflacji w Polsce względem poprzedniego miesiąca – wynika z danych GUS.

Wartość dodatnia oznacza przewagę liczebną konsumentów przewidujących wzrost cen konsumenckich (towarów i usług konsumpcyjnych) nad konsumentami przewidującymi ich spadek, natomiast wartość ujemna oznacza przewagę liczebną konsumentów przewidujących spadek cen konsumpcyjnych nad konsumentami przewidującymi ich wzrost. Najwięcej, bo 34,33 proc. badanych odpowiedziało, że w przypadku inflacji w listopadzie „nastąpi wzrost w podobnym tempie”. 31,02 proc. wieży, że ceny „będą wzrastały wolniej”, 16,97 proc. uważa, że „pozostaną mniej więcej takie na takim samym poziomie”.

Inflacja w Polsce spada od lutego, kiedy to osiągnęła poziom 18,4 proc. Najbardziej dynamiczny spadek miał miejsce na przestrzeni ostatnich miesięcy – w lipcu wskaźnik wyniósł 10,8 proc., w sierpniu 10,1, we wrześniu 8,2 a w październiku 6,6 proc.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło