Świat

To rzadkie islamskie astrolabium z XI wieku jest jednym z najstarszych, jakie kiedykolwiek odkryto

  • 5 marca, 2024
  • 5 min read
To rzadkie islamskie astrolabium z XI wieku jest jednym z najstarszych, jakie kiedykolwiek odkryto


Zbliżenie na astrolabium w Weronie przedstawiające napis w języku hebrajskim (w lewym górnym rogu) nad napisami arabskimi
Powiększać / Zbliżenie na astrolabium w Weronie z XI wieku, przedstawiające inskrypcje hebrajskie (na górze po lewej) i arabskie.

Federica Gigante

Historyk Uniwersytetu Cambridge, Federica Gigante, jest ekspertem w dziedzinie astrolabiów islamskich. Naturalnie była zaintrygowana, gdy Fondazione Museo Miniscalchi-Erizzo w Weronie we Włoszech umieściło na swojej stronie internetowej zdjęcie właśnie takiego astrolabium. Muzeum myślało, że to podróbka, ale kiedy Gigante odwiedziła astrolabium na własne oczy, uświadomiła sobie, że jest to nie tylko autentyczny instrument z XI wieku – jeden z najstarszych, jakie dotychczas odkryto – ale ma on ryciny w języku arabskim i hebrajskim.

„To nie jest tylko niezwykle rzadki obiekt. To potężny zapis wymiany naukowej między Arabami, Żydami i chrześcijanami na przestrzeni setek lat” – powiedział Gigante. „Astrolabium w Weronie przeszło wiele modyfikacji, uzupełnień i adaptacji w miarę zmiany właściciela. Co najmniej trzech różnych użytkowników odczuło potrzebę dodania tłumaczeń i poprawek do tego obiektu, dwóch używających języka hebrajskiego i jednego posługującego się językiem zachodnim. Opisała swoje odkrycia w nowym artykule opublikowanym w czasopiśmie Nuncius.

Jak już wcześniej informowaliśmy, astrolabia to w rzeczywistości bardzo starożytne instrumenty – prawdopodobnie datowane na II wiek p.n.e. – służące do określania czasu i położenia gwiazd na niebie poprzez pomiar wysokości ciała niebieskiego nad horyzontem. Przed pojawieniem się sekstansu astrolabia były wykorzystywane głównie do badań astronomicznych i astrologicznych, choć okazały się również przydatne do nawigacji na lądzie, a także do śledzenia pór roku, tablic pływów i pory dnia. Ten ostatni był szczególnie przydatny do celów religijnych, takich jak m.in. śledzenie codziennych godzin modlitw islamskich, kierunku Mekki czy święta Ramadanu.

Warto przeczytać!  Powódź w Dubaju spowodowana nietypowymi ulewnymi deszczami utrudnia ruch na drogach Zjednoczonych Emiratów Arabskich i pasach startowych lotnisk

Nawigacja po morzu na pochylonym pokładzie była nieco bardziej problematyczna, chyba że wody były spokojne. Opracowanie astrolabium żeglarskiego – prostego pierścienia oznaczonego w stopniach do pomiaru wysokości na niebie – pomogło rozwiązać ten problem. Ostatecznie został on zastąpiony przez wynalezienie w XVIII wieku sekstansu, który był znacznie bardziej precyzyjny w nawigacji morskiej. Astrolabia marynarzy należą do najcenniejszych artefaktów wydobywanych z wraków statków; obecnie na całym świecie skatalogowanych jest tylko 108. W 2019 roku badacze ustalili, że astrolabium marynarza wydobyte z wraku jednego ze statków portugalskiego odkrywcy Vasco da Gamy jest obecnie oficjalnie najstarszym znanym tego typu artefaktem. Z wraku statku wydobyto tak zwane astrolabium Sodré Esmeralda (część armady da Gamy) u wybrzeży Omanu w 2014 r., wraz z około 2800 innymi artefaktami.

Astrolabium składa się zazwyczaj z dysku (materiału) z wygrawerowaną podziałką oznaczającą godziny i/lub stopnie łuku. Mater zawiera jeszcze jedną wygrawerowaną płaską płytkę (tympany), która przedstawia azymut i wysokość na określonych szerokościach geograficznych. Nad tymi elementami znajduje się obrotowa rama zwana rete, która zasadniczo służy jako mapa gwiazd, przy czym jeden obrót odpowiada jednemu dniu. Alidadę przymocowaną z tyłu można obracać, aby pomóc użytkownikowi zmierzyć wysokość zaobserwowanej gwiazdy. Ryciny na odwrocie astrolabium były zróżnicowane, ale często przedstawiały różne rodzaje łusek.

Astrolabium w Weronie jest przeznaczone do zastosowań astronomicznych i choć ma mater, rete i dwie płyty (z których jedna jest późniejszym zamiennikiem), brakuje w nim alidady. Zdaniem Gigante jest on również niedatowany, ale udało jej się oszacować prawdopodobną datę na podstawie projektu, konstrukcji i kaligrafii instrumentu. Doszła do wniosku, że jest to obszar andaluzyjski, którego początki sięgają XI wieku, kiedy region ten był obszarem Hiszpanii rządzonym przez muzułmanów.

Warto przeczytać!  Niemcy ignorują komentarze Putina na temat amerykańskich rakiet – DW – 29.07.2024

Na przykład na jednej stronie oryginalnej tablicy widnieje arabski napis „dla szerokości geograficznej Kordoby, 38° 30’”, a inny arabski napis po drugiej stronie brzmi „dla szerokości geograficznej Toledo, 40°”. Druga płyta (dodana później) dotyczyła szerokości geograficznych Afryki Północnej, więc w pewnym momencie astrolabium mogło trafić do Maroka lub Egiptu. Wyryte są na nim linie modlitw muzułmańskich, co wskazuje, że prawdopodobnie pierwotnie był on używany do codziennych modlitw.

Na odwrocie znajduje się również podpis zapisany alfabetem arabskim: „dla Isḥāq […]/dzieło Yūnusa.” Gigante uważa, że ​​zostało to dodane przez późniejszego właściciela. Ponieważ te dwa imiona tłumaczone są na język angielski odpowiednio na Izaaka i Jonasza, możliwe jest, że późniejszym właścicielem był arabskojęzyczny członek społeczności Żydów sefardyjskich. Oprócz pisma arabskiego Gigante zauważył późniejsze inskrypcje hebrajskie tłumaczące arabskie nazwy niektórych znaków astrologicznych, zgodnie z najwcześniejszym zachowanym traktatem w języku hebrajskim o astrolabiach, napisanym przez Abrahama Ibn Ezrę w Weronie w 1146 roku.

„Te hebrajskie dodatki i tłumaczenia sugerują, że w pewnym momencie przedmiot opuścił Hiszpanię lub Afrykę Północną i krążył wśród społeczności diaspory żydowskiej we Włoszech, gdzie język arabski nie był rozumiany, a zamiast niego używano hebrajskiego” – powiedział Gigante. „Ten obiekt jest islamski, żydowski i europejski, nie można ich rozdzielić”.

Warto przeczytać!  Rosja uderza w Ukrainę największym ostrzałem rakietowym od tygodni – POLITICO

Nuncius, 2024. DOI: 10.1163/18253911-bja10095 (O DOI).


Źródło