To świat Neeraja Chopry i dzięki niemu wszyscy jesteśmy jego częścią
![To świat Neeraja Chopry i dzięki niemu wszyscy jesteśmy jego częścią](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/05/1715951477_i-770x470.jpeg)
Wejście Neeraja Chopry na stadion Kalinga w Bhubaneswar było samo w sobie niezwykłe. Puchar Federacji może zgromadzić najlepszych lekkoatletów z całych Indii, ale żaden z nich nie przyjedzie pod eskortą policji.
W ramach przygotowań na przybycie mistrza olimpijskiego wielokrotnie wzmocniono bezpieczeństwo; Wejście na ścieżkę rozgrzewkową przez ostatnie trzy dni było obsługiwane przez samotnego ochroniarza, którego równie dobrze mogło nie być tam podczas całej pracy, do wykonania której został wezwany. Teraz były barykady, a prywatne siły bezpieczeństwa uzupełniała policja Odisha. To był Neeraj Chopra, supergwiazda klasy A, jedyna w swoim rodzaju na tym świecie: i traktowano go z należnym szacunkiem.
Kiedy Chopra wysiadł z samochodu i wszedł do środka, grupa dzieciaków wymknęła się zza kordonu bezpieczeństwa i natychmiast podbiegła do niego. Ochrona szorstko poprosiła ich, żeby się zatrzymali, zatrzymali się… tylko po to, by Chopra powiedział mężczyznom w mundurach, żeby tego nie robili. „Niech przyjdą” – powiedział, wziął telefon od jednego z chłopców i zrobił grupowe selfie. To był dopiero początek. Od wejścia do strefy rozgrzewki zaczepiali go inni sportowcy, działacze i najróżniejsi bywalcy. Poświęcał czas, aby uścisnąć dłoń każdemu z nich i spełnić prośby o zrobienie sobie selfie.
Gdy się rozgrzewał, inni niepewnie wystąpili do przodu i napływali, aby rozgrzać się przed odpowiednimi wydarzeniami, a Chopra za każdym razem przerywał swój program, aby ich przywitać. Kiedy rozgrzewka trwała już na dobre, ochotnik odpowiedzialny za oddanie oszczepu podbiegł, zebrał go i podał z małym łukiem… za każdym razem, gdy Chopra oddawał ten mały łuk.
To było przypomnienie, że jest Chopra, supergwiazda, najlepszy na świecie w tym, co robi, i jest Chopra – człowiek, człowiek ludu. I jedno i drugie współistnieje z naturalną łatwością.
Zanim zawody w rzucie oszczepem rozpoczęły się, w ogromnej misie Kalingi, która powoli się zapełniała – przywiezionych przez nią sportowców i dzieci ze szkoły – w lepkim powietrzu rozbrzmiewały pieśni „Neeeraj, Neeeeraj”. Nagły wzrost głośności i liczba fotografów na boisku to kolejna oznaka, że nie było to zwykłe wydarzenie Pucharu Federacji.
Samo wydarzenie było trochę wilgotnym charłakiem. Klimat był gorący, wilgotny i zużywał energię. Zrozumiałe było, że po rzuceniu 88,36 m w Doha i zajęciu drugiego miejsca w otwierającej sezon Diamentowej Lidze Chopra znacznie zmniejszył intensywność.
Brak dynamiki na początku sprawił, że DP Manu szybko objął prowadzenie, ale już przy czwartym rzucie Chopra go wyprzedził. Intensywność i moc wzrosły na tyle, aby wyprzedzić Manu. Może i było to wydarzenie przypominające wystawę, ale bez tego złota nie mógł opuścić Kalingi. Potem nie rzucił, zachowując ciało na kolejną podróż i Złoty Kolce w Ostrawie 28 maja – i jakby wiedział, że nie będzie musiał.
To zdjęcie mówi wszystko. To był wielki dzień dla indyjskiej lekkoatletyki. #Głoska bezdźwięczna interakcja po @Neeraj_chopra1 zdobyła złoto na XXIV Ogólnopolskich Zawodach Lekkoatletycznych Seniorów w Lublinie #Bhubaneshwar.@Media_SAI @RECLindia pic.twitter.com/RV4YSf6YmF
– Indyjska Federacja Lekkoatletyczna (@afiindia) 15 maja 2024 r
Po zakończeniu wydarzenia zwykle nieformalna strefa mieszana stała się miejscem zaimprowizowanej konferencji prasowej – media zapełniły małą przestrzeń, a z drugiej strony napływały pytania: wszyscy cierpliwie odpowiadali, szczególnie pytanie 90m było wyśmiane z typowym wdziękiem. Zapytany o jego rzadkie, trwałe sukcesy na poziomie światowym, wymienił PV Sindhu, PT Ushę i Milkha Singha jako świetnych sportowców, którzy również tego dokonali.
Zanim jednak się zaczęło, pojawił się inny gest, który rzadko widujemy ze strony indyjskiej supergwiazdy tego kalibru: zatrzymanie komputera, poproszenie każdego dziennikarza, aby odwrócił się i obejrzał finał biegu na 400 m mężczyzn, oraz odmowę rozpoczęcia do czasu zakończenia biegu.
Neeraj Chopra prosi prasę, aby odwróciła się i obejrzała bieg na 400 m. Nie chciałem zaczynać, dopóki się nie skończyło.
(Przyzwoity wyścig, który, przy okazji, wygrał Muhammad Ajmal) pic.twitter.com/svo2D1xfnY
– Anirudh (@AnirudhMenon89) 15 maja 2024 r
Rywalizując w Indiach po raz pierwszy od czasu, gdy został mistrzem olimpijskim w 2021 r., Neeraj wykonał wszystkie czynności podczas swoich zawodów – rzucał tak mocno, aby zapewnić zwycięstwo – ale wydawał się naprawdę cieszyć się miłością, jaką mu okazywano.
Dlatego teraz powróci do swojego zorganizowanego programu, starannie zaprojektowanego w celu obrony swojej korony olimpijskiej, a ci, którzy byli świadkami jego występu w Kalingi, powrócą do swoich codziennych zajęć, widząc, jak zarówno Chopra, supergwiazda, jak i Chopra, osoba, spełniają wszystkie ich oczekiwania, a potem trochę.