Tom Hanks potępia „płaczące niemowlęta, alkoholików w wagonie i uzależnionych od wózka”
![Tom Hanks potępia „płaczące niemowlęta, alkoholików w wagonie i uzależnionych od wózka”](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/05/70764733-0-image-a-59_1683627650047.jpg)
Tom Hanks dał fanom wyjątkowy wgląd w kruche relacje, złe nawyki i presję w studiu, które podkreślają duży hollywoodzki film, którego akcja toczy się w debiutanckiej powieści inspirowanej jego własną znakomitą karierą.
Nagrodzony Oscarem aktor zyskał reputację jednej z najbardziej ugruntowanych gwiazd Hollywood, ale niedawno wydana książka The Making of Another Major Motion Picture Masterpiece sugeruje, że jego zachowanie nie zawsze było tak przychylne.
Hanks czerpał z ponad 40-letniego doświadczenia w przemyśle filmowym, aby wyprodukować powieść, w której odnosi się do „płakaczy, psychologicznych wraków pociągów, alkoholików w wagonach, uzależnionych od off-the-wagonu… i więcej niż kilka waśni między Talentami”.
448-stronicowa książka, wydana w maju, koncentruje się na rozwoju wysokobudżetowego filmu o superbohaterach z enigmatycznym reżyserem i obsadą odmieńców – w szczególności egoistycznego głównego bohatera, którego zachowanie wielokrotnie utrudnia harmonogram zdjęć.
A Hanks przyznaje, że miał sporo złych dni w biurze, nie tylko podczas swoich wczesnych lat jako odtwórca głównych ról w szeregu hollywoodzkich komedii.
„Sam nakręciłem każdy z tych momentów zachowania na planie” – powiedział BBC. „Nie każdy jest najlepszy każdego dnia na planie filmowym.
„Miałam ciężkie dni próbując być profesjonalistką, kiedy moje życie rozpadało się na więcej niż jeden sposób, a moim wymaganiem tego dnia było być zabawną, czarującą i kochającą – i to jest ostatni sposób, w jaki się czuję.
Dodał: „To, co nie może się zdarzyć w filmie, to to, że ktoś nie może bawić się czasem, długością zdjęć lub budżetem. To grzech główny w branży filmowej.
„Będziesz zdumiony, jak wielu ludzi wie, że ujdzie im to na sucho, i mówi się im, że ujdzie im to na sucho, ponieważ dźwigają film na swoich barkach”.
Debiutancka powieść Hanksa następuje po wydaniu w 2017 roku zbioru Uncommon Type. opowiadań, które sprzedały się w Wielkiej Brytanii w imponującym nakładzie 234 000 egzemplarzy, ale jego najnowsza propozycja spotkała się z mniej przychylnym przyjęciem.
Recenzje jego prozy są negatywne, ale aktor – oskarżony o rozwijanie „niezgrabnej” prozy podczas „tłumaczenia” branży filmowej przez Dave’a Sextona z The Sunday Times – twierdzi, że jego codzienna praca czyni go „silniejszym, jeśli chodzi o naprawdę rozdarty”.
Hanks – zapalony kolekcjoner zabytkowych maszyn do pisania – przyznał również, że książka służyła jako uwolnienie od „niekończącej się presji” kręcenia filmów.
Dodał: „Pisałem między filmami, pisałem gdziekolwiek byłem, pisałem w samolotach, pisałem w domu, pisałem na wakacjach, pisałem w pokojach hotelowych, pisałem w długie weekendy, kiedy nie pracowałem”.
Hanks odrzucił również obudzony trend przerabiania klasycznych powieści, aby dostosować się do łatwo urażonych tysiącletnich czytelników, wśród których znalazły się prace brytyjskich autorów Roalda Dahla i PG Wodehouse’a.
„Uważam, że wszyscy tutaj jesteśmy dorośli” – powiedział. „Miejmy wiarę we własną wrażliwość, a nie w to, by ktoś decydował, czym możemy się obrazić, a czym nie”.
„Pozwól mi decydować, czym się obrażam, a czym nie. Byłbym przeciwny czytaniu jakiejkolwiek książki z jakiejkolwiek epoki, która mówi „skrócona ze względu na współczesną wrażliwość”.