Filmy

Tom Hiddleston dzieli się miażdżącą historią z ostatniego odcinka

  • 12 czerwca, 2024
  • 4 min read
Tom Hiddleston dzieli się miażdżącą historią z ostatniego odcinka


Gwiazda Lokiego, Tom Hiddleston, powraca do rozdzierającego serce finału drugiego sezonu.

Loki gwiazdor Tom Hiddleston wyjaśnił, skąd wzięła się jego rozdzierająca serce ostatnia kwestia w serialu Disney+. Wygląda na to, że oryginalny wygląd Lokiego wywołał wypowiedź, która pod koniec drugiego sezonu zakręciła się w oczach wielu fanów Marvela. Odmiany Aktorzy o aktorach serial zaprosił aktora MCU do rozmowy z Anną Sawai. The Szogun aktorka zapytała Hiddlestona o tę ostatnią kwestię, ponieważ skupiała się na poświęceniu. Wygląda na to, że Loki Star wciąż pamięta większość swoich wersów, aż do pauz. Reżyserzy Aaron Moorhead i Justin Benson zapytali Hiddlestona, co chce powiedzieć podczas ostatniej lektury serii. Wydawało się, że słuszne będzie powrót do początku Thor. Sprawdź emocjonalne uzasadnienie poniżej!

„Nasi znakomici reżyserzy znaleźli mnie i zapytali: «Jak myślisz, co chciałbyś powiedzieć?». Przypomniałem sobie na koniec Thorostatnią rzeczą, którą mówi, jest: „Mogłem to zrobić, ojcze – dla ciebie”. Dla nas wszystkich.’ Jest pełne potrzeb, desperacji, tęsknoty za akceptacją i błędnych intencji. Jest pełen jego złamanego serca” – argumentował Hiddleston. „Pomyślałem: «Zastanawiam się, czy powinienem to powiedzieć jeszcze raz?». Ale ma to zupełnie inne znaczenie, które jest pełne miłości, poświęcenia, bezinteresowności i hojności.”

Warto przeczytać!  Tepid Rom-Com Zaca Efrona i Nicole Kidman

„To bardzo podobne do tego, przez co przechodzi Mariko. To moment wyzwolenia i jasności w określeniu własnej tożsamości poprzez poświęcenie” – wyjaśnił Hiddleston. „W ostatniej chwili zyskuje wolną wolę. Decyduje, co jego życie reprezentowało aż do tego momentu. Jego ostatnia wypowiedź wyraża głęboką miłość i hojność. Że podróż licząca tysiąc mil doprowadziła nas tutaj. To było bardzo Dla mnie również jest to satysfakcjonujące i poruszające, ponieważ to była długa podróż”.

Rozwój Toma Hiddlestona w roli Lokiego

loki-sezon-2-zakończenie-wyjaśnione.png
(Zdjęcie: Disney+)

Minęło 13 lat, odkąd Tom Hiddleston założył tę zieleń i na zawsze zmienił MCU. Jego występ w roli Lokiego jest jednym z najbardziej lubianych elementów całej serii. Po zakończeniu serialu Disney+ zaczął opowiadać o nim późnym wieczorem Loki. Podczas wydarzenia FYC w Los Angeles zapytano go, czy były Bóg Trickster jest złoczyńcą. Hiddleston nie widzi tego w ten sposób. Jasne, znowu zrobił trochę bałaganu Thor i Avengersi. Ale ten Bóg Opowieści w niewielkim stopniu przypomina srebrnojęzycznego oszusta, który przykuł naszą uwagę na początku MCU. (No cóż, przynajmniej podobieństwo emocjonalne, to wciąż ten sam aktor!) Oto, co miał do powiedzenia.

Warto przeczytać!  Przezabawna komedia z gwiazdorską obsadą

„Bez wątpienia gra Lokiego zmieniła bieg całego mojego życia”. Hiddleston przypomniał sobie. „Jestem bardzo dumny z tego, gdzie znaleźliśmy się w drugim sezonie. Doprowadzenie czegoś do pełnego koła było bardzo twórcze i satysfakcjonujące. Od pierwszego filmu zawsze widziałem go jako złamaną duszę ze złamanym sercem, która czuła, że ​​mu się to nie udało. nie należy… cały ten smutek zamienia się w żal. To właśnie wiąże go z Sylvie.

The Loki gwiazda kontynuowała: „A skarga jest tym, co popycha go do zostania złoczyńcą w filmach Avengers i Thor, a ta druga szansa, którą daje mu Mobius, aby na nowo odkryć ten chwalebny cel, którym według niego zawsze był obciążony… przychodzi w kształcie, którego nigdy by nie rozpoznał i jakiego by się nie spodziewał. To dało mu rodzaj katharsis, na który nie był gotowy.

Czy podobała Ci się ostatnia linijka z Loki? Sprawdź całą dyskusję na temat popkultury w @ComicBook w mediach społecznościowych!


Źródło