Tramwaje Warszawskie szykują się do otwarcia Spacerowej. Tramwaje za kilka miesięcy

Na przełomie listopada i grudnia ma zostać wreszcie otwarta ul. Spacerowa. Na razie – póki nie ma przejazdu w ul. Gagarina – pojadą nią tylko autobusy. Oddala się termin uruchomienia całej nowo budowanej trasy tramwajowej do Wilanowa – obecnie mowa jest o sierpniu przyszłego roku.
Otwarcie Spacerowej, potem Gagarina
Zgodnie z zapowiedziami północna/wschodnia jezdnia Spacerowej zostanie otwarta na przełomie listopada i grudnia. Zostaną nią skierowane autobusy jadące w dół, które obecnie jadą objazdem przez Boya-Żeleńskiego, Bagatelę i Belwederską. – Mamy bardzo duże potoki podróżnych: na przystanku Dolna 14-15 tys. pasażerów. Po analizach stwierdziliśmy, by puścić tu tylko komunikację autobusową. Dopóty nie będzie przejazdu w Gagarina, trudno byłoby tu wpuszczać ruch ogólny – wyjaśnia Olszewski. – Krytyczne dla sytuacji ruchowej jest skrzyżowanie z Chełmską i Dolną. Bez przejazdu w Gagarina, przy dopuszczeniu ruchu ogólnego na Spacerowej, dociążylibyśmy to skrzyżowanie, wydłużylibyśmy kolejki pojazdów i sparaliżowalibyśmy całą okolicę, łącznie ze Spacerową i Puławską. Dopiero otwarcie Gagarina stworzy nam nowe możliwości: nie będzie objazdów autobusów przez Nabielaka i Sułkowicką, będzie istniała możliwość przekierowania części ruchu do Czerniakowskiej przez Gagarina – wyjaśnia Tamas Dombi, dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym.
To nie koniec zmian. – Na skrzyżowaniu Spacerowej i Belwederskiej wprowadzimy tzw. banana. Musimy odgiąć jezdnię, by Budimex mógł wejść na wschodnią część skrzyżowania i budowę węzła rozjazdowego. Chcemy częściowo udrożnić skrzyżowanie do końca roku – by możliwy był przejazd północną jezdnią Gagarina – mówi Wojciech Bartelski, prezes Tramwajów Warszawskich.
Wówczas też, od okolic nowego roku, Spacerowa zostanie udostępniona dla ruchu ogólnego. Wtedy także zwiększy się zakres robót na skrzyżowaniu Chełmskiej i Dolnej. – Instalacje idą na ukos, więc musimy etapować prace. Zajmiemy wschodnią połowę skrzyżowania (ruch wschód-zachód będzie wstrzymany) – wskazuje prezes. Do końca roku ma zostać też oddany pełny zakres ulicy na Puławskiej – z zastrzeżeniem, że ostatnia ścieralna warstwa asfaltu na Puławskiej, jak i Spacerowej pojawi się na wiosnę.
Aneks z nowymi terminami
Prezes Tramwajów Warszawskich nie ma zastrzeżeń do tempa robót Budimeksu. – Zawsze może być lepiej, ale od lata obserwujemy spore zaangażowanie wykonawcy. W rekordowym tempie udało się przebudować ciepłociąg – zakres prac był gigantyczny. Wykonawca stanął na wysokości zadania. To złudzenie, że nic się nie dzieje, a to, że jest jeszcze błoto, nic nie znaczy. Budujemy w mieście i trzeba etapować prace. Cała trudność polega na tym, co znajduje się pod ziemią. Mamy do przełożenia liczne kable teletechniczne, ciepłociągi, gaz, wodę, światłowody, kanalizacja – mówi Bartelski. Wiadomo już, o czym pisała w zeszłym tygodniu Gazeta Stołeczna, że prace przy realizacji inwestycji tramwajowej potrwają dłużej. – Jesteśmy w trakcie rozmów i uzgadniania aneksu. Jeżeli chodzi o terminy, dużo zależy od warunków, jakich zażąda wykonawca. Budowniczowie zawsze chcą pełnego zakresu ulicy, a na to nie możemy sobie pozwolić. Prowadzenie prac pod ruchem wymaga kompromisów – mówi Wojciech Bartelski.
Konkretnych terminów zakończenia inwestycji Tramwaje Warszawskie na razie deklarować nie chcą. – Mamy trzy krytyczne skrzyżowania: z Gagarina, z Dolną i z Witosa. To bardzo ciasne skrzyżowania, prowadzimy rozmowy z wykonawcą na temat terminów – zaznacza prezes. Wiadomo, że wiosną ma zostać uruchomiony tramwaj na Spacerowej i Gagarina. – Tramwaje pojadą pod koniec kwietnia lub na początku marca – wskazuje prezes. Jeżeli chodzi o trasę do Wilanowa, mowa jest natomiast o sierpniu 2024 r. To nie oznacza jednak zakończenia prac na kontrakcie (poza torowiskiem).