Świat

Transgraniczny pożar w Strefie Gazy po nalocie izraelskiej policji na meczet Al-Aqsa

  • 5 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Transgraniczny pożar w Strefie Gazy po nalocie izraelskiej policji na meczet Al-Aqsa


Nidal al-Mughrabi i Sinan Abu Mayzer

GAZA/JEROZOLIMA (Reuters) – izraelska policja wkroczyła w środę przed świtem do meczetu Al-Aqsa w Jerozolimie i starła się z wiernymi, wywołując wściekłą reakcję Palestyńczyków z okupowanego Zachodniego Brzegu i transgraniczne ataki w Strefie Gazy.

Do incydentu, który miał miejsce podczas muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadanu i w przeddzień żydowskiej Paschy, doszło w związku z obawami, że napięcia narastające w ciągu roku eskalacji przemocy mogą zostać rozpętane w meczecie Al-Aqsa, gdzie starcia w 2021 r. jednodniowa wojna z Gazą.

Co najmniej dziewięć rakiet zostało wystrzelonych ze Strefy Gazy w nocy, co wywołało naloty Izraela, które uderzyły w miejsca produkcji broni Hamasu, wywołując wstrząsające eksplozje słyszane na zablokowanym pasie wybrzeża.

Świadkowie powiedzieli, że izraelskie czołgi ostrzeliwały także pozycje Hamasu wzdłuż ogrodzenia granicznego w południowej części Strefy Gazy.

Gdy nastał dzień, wydawało się, że sytuacja się uspokoiła, ale palestyński Czerwony Półksiężyc powiedział, że 12 Palestyńczyków odniosło rany, w tym od kul gumowych i pobić, w starciach z izraelską policją. Dodał, że siły izraelskie uniemożliwiają swoim medykom dotarcie do tego obszaru.

„Na dziedzińcu we wschodniej części kompleksu policja użyła gazu łzawiącego i granatów ogłuszających. To była scena, której nie potrafię opisać” – powiedział Fahmi Abbas, wierny w meczecie. „Potem wpadli do środka i zaczęli bić wszystkich. Zatrzymywali ludzi i kładli młodych mężczyzn twarzą do ziemi, podczas gdy oni dalej ich bili”.

Warto przeczytać!  Kontrofensywa Ukrainy: dlaczego jest wolniejsza niż oczekiwano

Filmy krążące w mediach społecznościowych, których Reuters nie mógł niezależnie zweryfikować, pokazywały wybuchające fajerwerki i policję bijącą ludzi w jednym z budynków meczetu. Film policyjny pokazał, jak policja wchodzi do budynku, podczas gdy petardy eksplodowały w ciemności.

Izraelska policja podała w oświadczeniu, że jednostki bezpieczeństwa zostały zmuszone do wejścia na teren kompleksu po tym, jak zamaskowani agitatorzy zamknęli się w meczecie fajerwerkami, kijami i kamieniami.

„Po wielu nieustannych próbach usunięcia osób z meczetu za pomocą dialogu nie powiodło się, policja została zmuszona do wejścia na teren kompleksu w celu usunięcia osób” – powiedziała policja.

„Podczas obecności sił policyjnych na terenie meczetu rzucano kamieniami i odpalano wiele petard przez wielu łamiących prawo i uczestników zamieszek” – czytamy w oświadczeniu policji, dodając, że dwóch policjantów zostało rannych.

Mówi się, że policja aresztowała i usunęła ponad 350 osób, które zabarykadowały się w środku. „Policja wykonała dobrą robotę” – powiedział w oświadczeniu twardogłowy minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir.

Tysiące wiernych spędziło noc na terenie meczetu w obawie przed możliwymi starciami z żydowskimi gośćmi tego miejsca, które czczą jako Wzgórze Świątynne, miejsce dwóch starożytnych świątyń judaizmu.

Zgodnie z długoletnim porozumieniem „status quo” rządzącym tym obszarem, które Izrael twierdzi, że utrzymuje, nie-muzułmanie mogą go odwiedzać, ale tylko muzułmanie mogą oddawać cześć na terenie meczetu. Żydowscy goście coraz częściej modlili się w tym miejscu mniej lub bardziej otwarcie wbrew zasadom.

Warto przeczytać!  Ujawniono przyczynę katastrofy helikoptera, w której zginął Chris „Willow” Wilson

Waqf, wyznaczona przez Jordanię organizacja, która zarządza kompleksem, uważanym za trzecie najświętsze miejsce w świecie muzułmańskim, określiła działania policji jako „rażący atak na tożsamość i funkcję meczetu jako miejsca kultu wyłącznie dla muzułmanów”. .

POTĘPIENIE

Incydent wywołał ostrą reakcję krajów arabskich. Jordania i Egipt, oba zaangażowane w niedawne wspierane przez Stany Zjednoczone wysiłki zmierzające do złagodzenia napięć między Izraelem a Palestyńczykami, wydały osobne oświadczenia, w których zdecydowanie potępiły ten incydent, podczas gdy Arabia Saudyjska, z którą Izrael ma nadzieję na normalizację stosunków, stwierdziła, że ​​Izrael „szturmował” Al. -Aqsa podkopała wysiłki pokojowe.

Hazem Qassem, rzecznik Hamasu, islamistycznej grupy kontrolującej Gazę, powiedział, że nocny ostrzał rakietowy był odpowiedzią na policyjny nalot na meczet Al-Aksa i pokazał, że Izrael nie będzie w stanie oddzielić Gazy od Zachodniego Brzegu.

„Syjonistyczne bombardowanie Gazy było nieudaną próbą uniemożliwienia Gazie dalszego wspierania naszego ludu w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu za wszelką cenę” – powiedział Qassem.

Jednak ani Hamas, ani wspierany przez Iran ruch Islamskiego Dżihadu nie przyznały się do ataków, które zamiast tego zostały przyznane przez mniejszy Demokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny ​​i Ludowy Komitet Oporu. Izraelskie wojsko twierdzi, że obarcza Hamas odpowiedzialnością za wszystkie ataki z Gazy.

Warto przeczytać!  Badania DNA wykazały, że Majowie składali ofiary z chłopców w Świętej Cenote w Chichén Itzá

Przywództwo Autonomii Palestyńskiej potępiło tak zwane ataki Izraela na wiernych, które określiło jako zbrodnię.

„Ostrzegamy okupantów przed przekraczaniem czerwonych linii w miejscach świętych, co doprowadzi do wielkiej eksplozji” – powiedział Nabil Abu Rudeineh, rzecznik palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa.

W mieście Beit Ummar na Zachodnim Brzegu protestujący palili opony i rzucali kamieniami i urządzeniami wybuchowymi w izraelskich żołnierzy, z których jeden został postrzelony i ranny.

Ponieważ Izrael wciąż chwieje się po tygodniach napięcia wewnętrznego w związku z zaciekle kwestionowanymi planami premiera Benjamina Netanjahu, by ograniczyć uprawnienia Sądu Najwyższego, incydent dodał do i tak już gorączkowej atmosfery politycznej.

W ciągu ostatniego roku siły izraelskie dokonały tysięcy aresztowań na Zachodnim Brzegu i zabiły ponad 250 Palestyńczyków, a ponad 40 Izraelczyków i trzech Ukraińców zginęło w palestyńskich atakach.

Izrael zdobył Wschodnią Jerozolimę, w tym Stare Miasto, gdzie znajduje się meczet Al-Aqsa, podczas wojny w 1967 r., a później zaanektował ją w posunięciu nieuznanym na arenie międzynarodowej. Uważa Jerozolimę za swoją wieczną i niepodzielną stolicę.

Palestyńczycy chcą Wschodniej Jerozolimy jako stolicy niepodległego państwa, którego szukają na Zachodnim Brzegu i w Gazie.

(Raportowanie Sinana Abu Mayzera, Ammara Awada, Nidala al-Mughrabiego i Ali Sawafty; Dodatkowe raporty autorstwa Nisreen Salem; Pisanie Henriette Chacar i Jamesa Mackenzie; Redakcja: Stephen Coates)


Źródło