Travis Kelce zatrzymuje się w McDonald’s, a następnie opuszcza Argentynę prywatnym odrzutowcem kilka godzin po tym, jak widziano dziewczynę Taylor Swift, która spieszyła się, by go pocałować w wirusowym uścisku
![Travis Kelce zatrzymuje się w McDonald’s, a następnie opuszcza Argentynę prywatnym odrzutowcem kilka godzin po tym, jak widziano dziewczynę Taylor Swift, która spieszyła się, by go pocałować w wirusowym uścisku](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/11/77709469-0-image-m-27_1699807852341-770x470.jpg)
- Travis Kelce zatrzymał się w McDonaldzie, po czym wsiadł do prywatnego samolotu
- Twardy koniec Chiefs całował Taylor Swift po jej koncercie w Argentynie
- Gwiazda NFL Kelce poleciał do Buenos Aires, aby ponownie spotkać się ze Swiftem w piątkowe popołudnie
Travis Kelce zatrzymał się w McDonald’s, po czym wsiadł do prywatnego samolotu, aby w poniedziałek dotrzeć do gabinetu szefa Kansas City – niecałe 12 godzin po tym, jak przyłapano go całującego Taylor Swift po jej koncercie.
Zawodnik Chiefs opuścił hotel Four Seasons o godzinie 11:00, a ekskluzywne zdjęcia DailyMail.com przedstawiają wyglądającego na zmęczonego gracza w piłkę wsiadającego do konwoju trzech SUV-ów.
34-letnia Kelce spędziła noc tańcząc i śpiewając w namiocie VIP podczas argentyńskiego etapu Eras Tour Swift wraz ze swoim ojcem Scottem Swiftem.
Orzeczenie to pojawiło się po tym, jak DailyMail.com ujawnił wyłącznie, że gwiazda NFL wyleciała z Kansas City w czwartek o 23:00, robiąc godzinny postój w Panamie, aby zatankować paliwo, a następnie poleciała do Buenos Aires, aby ponownie spotkać się ze Swiftem w piątkowe popołudnie.
Miał obejrzeć dwa występy gwiazdy w Buenos Aires, ale kilka godzin po wylądowaniu w czwartek twórca hitu Bad Blood ogłosił, że występ został przełożony z powodu ulewnego deszczu, co pozwoliło jej zjeść kolację ze swoim chłopakiem z NFL w ekskluzywnej restauracji Elena Four Seasons .
Po opuszczeniu luksusowego czterogwiazdkowego hotelu Kelce i trzech członków jego zespołu ochrony zatrzymali się na krótko w pobliskim McDonaldzie, choć reszta wyszła z pustymi rękami.
Zakładając tę samą zieloną czapkę z daszkiem, w której przyleciał, Kelce wszedł na pokład samolotu w beżowym dresie.
Przypuszcza się, że gwiazda musiała wrócić do Stanów Zjednoczonych, aby po tygodniu pożegnalnym wziąć udział w treningu z Chiefem, co umożliwiło mu obejrzenie występu swojej dziewczyny.
Doszło do niego niecałe 12 godzin po tym, jak przyłapano go przytulającego i całującego Swift za kulisami jej koncertu – po tym, jak wielokrotny zdobywca nagrody Grammy zmienił tekst piosenki, aby po raz pierwszy publicznie potwierdzić ich związek.
Śpiewając Karmę, twórca hitu uśmiechnął się i zaśpiewał „Karma is the Guy on the Chiefs, wraca do mnie prosto do domu”, po czym Kelce ukrył głowę w dłoniach i został dumnie poklepany po klatce piersiowej przez tatę Swifta.
Jako wyraz uznania, jej ojciec – który dopiero niedawno został przedstawiony Kelce – został sfotografowany ze smyczą Kansas City Chiefs na szyi, mimo że był wielkim fanem Philadelphia Eagles.
Kelce zmierzy się z Eagles 20 listopada w powtórce zeszłorocznego Super Bowl przeciwko swojemu bratu Jasonowi.
Gwiazda pobiegła po schodach prywatnego samolotu po krótkim opóźnieniu na lotnisku, wylatując o 12:30. Oczekuje się, że jego samolot będzie miał przerwę w tankowaniu przed powrotem do Kansas City.
Po tym, jak Taylor wziął udział w czterech meczach Kelce w tym sezonie, gwiazda NFL odwdzięczyła mu się w przerwie.
Wielu fanów liczyło na to, że podczas dwutygodniowej przerwy w kalendarzu uda mu się zobaczyć sportowca na pokazie.
Swift okazuje swoje wsparcie swojemu nowemu partnerowi, uczestnicząc w kilku meczach na stadionie Arrowhead, a także zorganizowała w swoim nowojorskim mieszkaniu imprezę z udziałem WAGs, podczas której Chiefs zmierzyli się z Miami Dolphins.