Rozrywka

Travis Scott aresztowany w Miami po tym, jak „krzyczał” i zachowywał się „nieobliczalnie”: policja

  • 20 czerwca, 2024
  • 3 min read
Travis Scott aresztowany w Miami po tym, jak „krzyczał” i zachowywał się „nieobliczalnie”: policja


Z akt więziennych wynika, że ​​gwiazdor rapera Travis Scott został aresztowany wczesnym rankiem w czwartek w Miami pod zarzutem zakłócania porządku pod wpływem alkoholu i wtargnięcia na teren obiektu.

Według akt więziennych Scott, którego prawdziwe nazwisko brzmi Jacques Bermon Webster, został skazany o 4:35 czasu lokalnego. Z akt więziennych wynika również, że wpłacił kaucję w wysokości 650 dolarów i został zwolniony.

Według Departamentu Policji w Miami Beach raper „wykrzykiwał wulgaryzmy” pod adresem kogoś na jachcie w Miami Beach Marina, a kiedy funkcjonariusze odpowiedzieli, „poczuli silny zapach alkoholu” w jego oddechu.

Osoba na jachcie powiedziała policji, że nie chce wnosić oskarżenia; chciał tylko, żeby Scott opuścił statek.

Policja nakazała raperowi opuścić dok lub zostać aresztowany. Idąc w stronę promenady, Scott „szedł tyłem, wrzeszcząc wulgaryzmami pod adresem pasażerów statku” – podała policja.

Scott początkowo zastosował się do polecenia opuszczenia przystani, ale pięć minut później wrócił i ruszył w stronę łodzi – podała policja. Funkcjonariusze zakazali mu iść i wtedy według policji Scott „zaczął krzyczeć” i stał się „nieobliczalny”.

Warto przeczytać!  Dziecko numer 2! Stassi Schroeder ogłasza, że ​​spodziewa się drugiego dziecka z mężem Beau Clarkiem

Z raportu policyjnego wynika, że ​​raper został zatrzymany i na komisariacie powiedział funkcjonariuszom, że pił, stwierdzając, że „to Miami”.

W odpowiedzi na postawione mu zarzuty o wykroczenie, w imieniu Scotta złożono pisemne oświadczenie o niewinności.

33-letni raper trafił na platformę X, znaną wcześniej jako Twitter, po tym, jak został zwolniony i mógł napisać po prostu „Lol”. W swojej historii na Instagramie udostępnił także mem ze swoim zdjęciem, na którym wygląda, jakby miał na sobie słuchawki.

Źródło bliskie Scottowi powiedziało ABC News, że nie doszło do fizycznej sprzeczki, że była to po prostu awanturnicza impreza i nie podejrzewali, że będą dalsze działania, twierdząc, że „jest to podobne do otrzymania mandatu”.

ABC News zwróciło się do przedstawicieli Scotta z prośbą o komentarz.

Nominowany do nagrody Grammy raper jest najbardziej znany z hitów znajdujących się na pierwszych miejscach list przebojów magazynu Billboard Hot 100, takich jak „Sicko Mode”, „Highest in the Room” i „Franchise”.

Scott jest ojcem 6-letniej Stormi i 2-letniego syna Aire, których dzieli z byłą Kylie Jenner, znaną z „The Kardashians”.

Warto przeczytać!  Kontrowersyjna praktyka pozostawia rodzinę bez biletów na koncerty

Scott rozpocznie w przyszłym tygodniu europejską część swojej trasy „Circus Maximus Tour”, zaczynając od dwóch występów w Holandii 28 i 30 czerwca.

Następnie w lipcu i na początku sierpnia wyruszy w trasę koncertową po całym kontynencie, po czym 13 września uda się do Brazylii, aby wystąpić na festiwalu muzycznym Rock in Rio.

Scott wdał się także w bójkę w nocnym klubie, gdzie 1 marca 2023 roku występował w Nowym Jorku, po czym NYPD wydała nakaz aresztowania gwiazdy. Według policji rzekomo uderzył inżyniera dźwięku pracującego w Club Nebula i uszkodził sprzęt nagłaśniający o wartości 12 000 dolarów.

Prawnik Scotta, Mitchell Schuster, nazwał to wówczas „nieporozumieniem, które zostało nadwyrężone przez przynętę na kliknięcia i dezinformację”. Scott podobno osiągnął ugodę z klubem i nigdy nie został aresztowany.


Źródło