Trudne życie Donny Summer ujawnione w nowym dokumencie HBO
![Trudne życie Donny Summer ujawnione w nowym dokumencie HBO](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/05/donna-summer-hpcomp-new-770x470.jpg)
Muzyka
19 maja 2023 | 14:37
Zanim pod koniec lat 70. została namaszczona na królową dyskotekowej rozpusty, Donna Summer była dobrą, chodzącą do kościoła dziewczyną — skrywającą straszny sekret.
„Byłem molestowany przez pastora, kiedy byłem nastolatkiem” – mówi zmarła legenda muzyki w nowym filmie dokumentalnym „Love to Love You, Donna Summer”, którego premiera odbyła się w sobotę w HBO. „To nie jest ból, o którym mógłbym mówić, ale jest to coś, co zawsze muszę włączać do mojej rzeczywistości”.
Trauma z dzieciństwa sprawiła, że „poczuła się winna” — nawet wtedy, gdy u szczytu swoich muzycznych możliwości odczuwała miłość fanów z całego świata.
W rezultacie, pomimo 11 hitów z pierwszej dziesiątki w latach 1976-1980, w tym czterech przebojów numer 1, Summer miała „sekretne życie”, które było bardziej niespokojne niż triumfalne.
„Najbardziej ponure dni w moim życiu były u szczytu mojej kariery” – wyznaje piosenkarka „MacArthur Park” swojej córce Brooklyn Sudano, która wyreżyserowała film wraz ze zdobywcą Oscara Rogerem Rossem Williamsem.
„To było jak noszenie za ciasnej sukni wieczorowej… Wszystko wyskakiwało, a ja potrzebowałam więcej miejsca”.
Dorastając w głęboko religijnej bostońskiej rodzinie jako Donna Gaines, Summer zainspirowała się wielką ewangelią, Mahalią Jackson.
„Pamiętam, że dostałem klapsa za noszenie czerwonego lakieru do paznokci, ponieważ dla mojego ojca… tak nosiły dziwki” — mówi Summer.
Ale po przeprowadzce do Greenwich Village w wieku 19 lat latem 1968 roku Summer odkryła w sobie hipisa, mieszkając nad Cafe Wha? na ulicy MacDougala. Świeżo uwolniony duch został wkrótce obsadzony w niemieckiej produkcji musicalu „Hair” dla nudystów.
Po poznaniu i ślubie z pierwszym mężem, Helmuthem Sommerem – źródłem inspiracji dla jej pseudonimu scenicznego – i urodzeniu córki Mimi w 1973 roku, para rozstała się, powodując u Summer udrękę psychiczną z powodu rozpadu rodziny.
Ale znalazła bezpieczną przystań u swojego mentora Giorgio Morodera, włoskiego kompozytora, który wyprodukował wiele jej największych hitów.
„Był czynnikiem odkupienia w moim życiu od niektórych agresywnych mężczyzn, którym zaufałam, a którzy nie byli godni tego zaufania” — mówi Summer.
Rzeczywiście, nawet gdy jej kariera stawała się coraz gorętsza, Summer związała się z niemieckim artystą Peterem Mühldorferem, którego opisuje w dokumencie jako „bardzo zaborczego, niezwykle kontrolującego”.
„Pił i był agresywny” — mówi Summer. „Wiedziałem, że wraz z narastaniem fali sukcesu, będzie coraz bardziej zazdrosny i agresywny. Bałem się sytuacji, w której czułem się uwięziony”.
„Uderzyłem ją i nigdy sobie tego nie wybaczyłem” — mówi Mühldorfer w wywiadzie dla bezkompromisowego lekarza.
Wewnętrzne i zewnętrzne zamieszanie piosenkarki doprowadziło ją pewnego dnia do próby samobójczej w hotelu Navarro w Nowym Jorku — obecnie znanym jako 110 Central Park South.
„Po prostu się załamałem i powiedziałem:„ Nie przeżyję kolejnego dnia w ten sposób ”- mówi. „Wystawiłem stopę przez okno, a kiedy przeniosłem się, aby wysunąć się przez okno, moja stopa utknęła w cienkiej zasłonie i dokładnie w tym momencie drzwi się otworzyły i była to moja sprzątaczka… Kolejne 10 sekund — ja odszedłby”.
Na tym kłopoty Lata się nie skończyły. Jej rozczarowanie biznesem muzycznym i jej wytwórnią, Casablanca Records, rosło — nawet gdy wydała swój ostatni hit nr 1, duet Barbry Streisand „No More Tears (Enough Is Enough)” w 1979 roku.
„Biznes płytowy jest jak bycie gwałconym i maltretowanym w kółko” – mówi. „Sprzedałem miliony płyt i nie otrzymałem za nie zapłaty w tym momencie”.
Po złożeniu pozwu przeciwko Casablanca Records Summer osiedliła się ze swoją wytwórnią i poślubiła muzyka Bruce’a Sudano w 1980 roku.
Po tym, jak została nowo narodzoną chrześcijanką, Summer stanęła przed kolejną próbą, kiedy zraziła wielu swoich fanów publicznym komentarzem, że „Bóg nie stworzył Adama i Steve’a, On stworzył Adama i Ewę”.
Ta reakcja nasiliła się po tym, jak Summer rzekomo powiedziała, że AIDS to Bóg karzący gejów – chociaż piosenkarka zaprzeczyła, by kiedykolwiek złożyła takie oświadczenie.
Bruce Sudano – który pozostał w związku małżeńskim z Summer aż do jej śmierci w 2012 roku, w wieku 63 lat, na raka płuc – mówi, że ból związany z tym oskarżeniem zabrała do grobu.
„To byli ludzie, których kochała” — mówi — „a bycie postrzeganą jako ktoś, kto sprawi im więcej bólu, to coś, czego nie sądzę, by kiedykolwiek się z tym pogodziła”.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}