Świat

Trump był traktowany jak „frajer” przez zagranicznych dyktatorów, którzy go wykorzystywali, mówi były główny doradca

  • 28 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Trump był traktowany jak „frajer” przez zagranicznych dyktatorów, którzy go wykorzystywali, mówi były główny doradca


Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Trumpa HR McMaster napisał w nowej książce, że ówczesny prezydent był traktowany jak „frajer” przez szereg autorytarnych przywódców.

McMaster, generał porucznik, w swoich wspomnieniach opisuje prawie dwutygodniową podróż do Azji W stanie wojny z samym sobą, mówiąc, że Chiny są „najważniejszym” kierunkiem podróży.

W drodze do Pekinu McMaster ostrzegł Donalda Trumpa, że ​​prezydent Chin Xi Jinping spróbuje podstępem skłonić ówczesnego prezydenta do powiedzenia czegoś, co będzie pozytywne dla Chin, ale w efekcie okaże się złe dla USA i ich sojuszników.

„Ulubione określenie KPCh, 'win-win’, w rzeczywistości oznaczało, że Chiny wygrały dwa razy” – napisał McMaster, który powiedział Trumpowi. Podczas gdy Trump wydawał się wówczas słuchać, później powiedział, że zgadza się z Xi, że ćwiczenia wojskowe w Korei Południowej były „prowokacyjne” i „marnotrawstwem pieniędzy”. Zasugerował również, że Chiny mogłyby rościć sobie prawa do Wysp Senkaku, które należą do Japonii, sojusznika USA.

Warto przeczytać!  Stany Zjednoczone są bliskie ukończenia budowy pływającego molo o wartości 320 milionów dolarów dla pomocy dla Gazy

Gdy McMaster poczuł, że żołądek mu się zaciska, napisał w notatce do ówczesnego szefa sztabu, generała Johna Kelly’ego, że Xi „zjadł nasz lunch” – według New York Times.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego pisze w swoich wspomnieniach, że autorytarni przywódcy często traktowali Trumpa jak „frajera”.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego HR McMaster i sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin czekają, aż prezydent USA Donald Trump, prezydent Korei Południowej Moon Jae-in i premier Japonii Shinzo Abe przybędą na lunch do Palace Hotel podczas 72. Zgromadzenia Ogólnego ONZ 21 września 2017 r. w Nowym Jorku. McMaster napisał miażdżący portret Trumpa w swoich najnowszych wspomnieniach
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego HR McMaster i sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin czekają, aż prezydent USA Donald Trump, prezydent Korei Południowej Moon Jae-in i premier Japonii Shinzo Abe przybędą na lunch do Palace Hotel podczas 72. Zgromadzenia Ogólnego ONZ 21 września 2017 r. w Nowym Jorku. McMaster napisał miażdżący portret Trumpa w swoich najnowszych wspomnieniach (AFP przez Getty Images)

Aby przypodobać się Trumpowi, wystarczyło odrobina pochlebstw i pompy ze strony takich przywódców, jak Xi Jinping, Władimir Putin z Rosji i Recep Tayyip Erdogan z Turcji.

McMaster zauważa, że ​​w 2018 r. znalazł Trumpa piszącego notatkę do Putina na Nowy Jork Post artykuł, w którym stwierdził, że jest rozczarowany tym, jak amerykański system polityczny „pożera sam siebie”, ale w którym pochwalił Trumpa, nazywając go świetnym komunikatorem.

„Nie mam żadnego rozczarowania. Co więcej, na poziomie osobistym zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie” – powiedział Putin, według Post.

Trump poprosił McMastera o wysłanie notatki do Kremla tuż po tym, jak pojawiły się dowody na to, że Putin najprawdopodobniej zlecił dokonanie zamachu w Wielkiej Brytanii.

Warto przeczytać!  Rishi Sunak „niezwykle wściekły” w związku z rzekomymi zakładami wyborczymi

Doradca nie wysłał notatki, mówiąc rozgniewanemu Trumpowi, że „wzmocniłoby to narrację, że w jakiś sposób jesteś w kieszeni Kremla”.

W wywiadzie z Philem McGrawem, znanym jako Dr Phil, wyemitowanym we wtorek wieczorem, Trump opowiedział o rezygnacji prezydenta Joe Bidena i udzieleniu poparcia wiceprezydent Kamali Harris.

„Dają ci miłego, świeżego przeciwnika, więc muszę go wygrać, a jeśli wygram, to naprawdę będzie to świadczyć o tym, że jest jakaś niesamowita siła tam na górze, która chciała, żebym był zaangażowany w ratowanie, a może to coś więcej niż ratowanie narodu” – powiedział, gdy rozmawiali o próbie zamachu na niego w zeszłym miesiącu. „Może to ratowanie świata. Wiecie, dogaduję się ze wszystkimi tymi twardzielami”.

McMaster pisze, że pracownicy Trumpa rzucali „oskarżeniami o nielojalność” w siebie nawzajem, próbując wpłynąć na ówczesnego prezydenta. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego pisze, że „wir jadu” często podważał to, co administracja próbowała osiągnąć, a „niezdyscyplinowanie Trumpa uczyniło go antagonistą we własnej historii”.

Kiedy w dyskusji pojawił się temat Meksyku, McMaster pisze, że Trump zapytał: „Dlaczego po prostu nie zbombardujemy narkotyków?”

Warto przeczytać!  Wezbrane przez deszcz rzeki zalewają niektóre miasta w północnych Włoszech; Wenecja przygotowuje się do wzniesienia ruchomej grobli w lagunie

Generał porucznik zauważa również, że nieudana próba wycofania wojsk USA z Afganistanu w 2021 r. może mieć związek z „atmosferą niespójności” panującą w administracji Trumpa.

McMaster zastanawia się, czy 78-letni Trump „dobrze poradzi sobie z czasami wyczerpującą pracą prezydenta”, dodając, że 13-dniowa podróż do Azji sprawiła, że ​​był „zmęczony” – siedem lat temu.

„Obawy i niepewność Trumpa uczyniły go podatnym na ataki” – pisze McMaster.


Źródło