Świat

Trump i inni republikanie wyczarowują znanego wroga, atakując Demokratów jako „komunistów”

  • 19 czerwca, 2023
  • 6 min read
Trump i inni republikanie wyczarowują znanego wroga, atakując Demokratów jako „komunistów”


NOWY JORK (AP) – Atakując po oskarżeniu federalnym w zeszłym tygodniu, Donald Trump wycelował w prezydenta Joe Bidena i Demokratów językiem, który wydawał się przywoływać inną erę: był prześladowany, powiedział, przez „marksistów” i „ komuniści”.

Trump używał etykiet od czasu, gdy po raz pierwszy pojawił się na scenie politycznej, ale ostatnio stała się ona wszechobecną linią ataku, stosowaną również przez innych Republikanów. Retoryka jest zarówno niedokładna, jak i potencjalnie niebezpieczna, ponieważ próbuje zdemonizować całą partię za pomocą opisu, który od dawna kojarzony jest z wrogami Ameryki.

Eksperci, którzy badają przekazy polityczne, twierdzą, że kojarzenie Demokratów z marksizmem tylko pogłębia polaryzację kraju – i jest po prostu błędne: Biden promował kapitalizm, a demokratyczni prawodawcy nie naciskają na przekształcenie amerykańskiej demokracji w system komunistyczny.

Nie miało to znaczenia dla Trumpa i innych republikanów, którzy od lat używają hiperbolicznych odniesień do powiązanych ideologii politycznych, aby wywołać obawy przed Demokratami i zagrożeniami, jakie rzekomo stwarzają.

Kilka godzin po tym, jak w sądzie federalnym nie przyznał się do winy, Trump powiedział tłumowi swoich zwolenników w swoim klubie golfowym w Bedminster w stanie New Jersey, że Biden „wraz z grupą swoich najbliższych zbirów, odmieńców i marksistów próbował zniszczyć amerykańską demokrację”.

Dodał: „Jeśli komunistom ujdzie to na sucho, to na mnie się nie skończy”.

Kilka dni później ponownie poruszył temat marksistowski podczas wiecu telefonicznego z wyborcami z Iowa. Komentarze pojawiły się po licznych e-mailach kampanii i postach w mediach społecznościowych w ostatnich miesiącach, w których Trump twierdził, że Ameryka Bidena może wkrótce stać się „marksistowskim reżimem trzeciego świata” lub „tyranicznym narodem marksistowskim”.

Warto przeczytać!  Rosja próbuje najechać Ukrainę wzmożonymi atakami zmechanizowanymi: ISW

Inni republikanie wysyłali podobne wiadomości. Reprezentantka stanu Georgia, Marjorie Taylor Greene, w zeszłym tygodniu na Twitterze ostro skrytykowała to, co nazwała „SKORUPIONYM I UBRANYM DOJ KOMUNISTYCZNYM KONTROLOWANYM PRZEZ DEMOKRACJI”. Gubernator Florydy Ron DeSantis, najbliższy rywal Trumpa w walce o nominację prezydencką Partii Republikańskiej, przekonywał, że USA mogą paść ofiarą ideologii „przebudzenia”, którą określił w wywiadach jako formę „marksizmu kulturowego”.

Eksperci twierdzą, że istnieje długa historia amerykańskich polityków nazywających przeciwników marksistami lub komunistami bez dowodów – być może najbardziej haniebny był nieżyjący już senator Joseph McCarthy, który w latach 50. kierował próbami wpisania na czarną listę oskarżonych komunistów.

W kraju, który historycznie przeciwstawiał się marksizmowi, „czerwone przynęty są tak samo amerykańskie jak szarlotka w komunikacji politycznej”, powiedział Tanner Mirrlees, profesor nadzwyczajny na Ontario Tech University w Kanadzie, który badał dyskurs polityczny na temat „marksizmu kulturowego”.

Ataki są starannie skonstruowane, aby uderzyć emocjonalnie wyborców, powiedział Steve Israel, były kongresman USA z Nowego Jorku, który studiował przekazy polityczne jako przewodniczący Komisji Polityki Demokratycznej i Komunikacji Izby Reprezentantów.

„Demokraci mają tendencję do wysyłania wiadomości do części mózgu, która dotyczy rozumu i dowodów empirycznych” – powiedział. „Republikanie wysyłają wiadomość do jelit”.

Dla niektórych latynoskich zwolenników Trumpa, którzy zgromadzili się przed budynkiem sądu federalnego w Miami, gdzie były prezydent został postawiony w stan oskarżenia, oskarżenia przywołały wspomnienia o prześladowaniach politycznych, z których kiedyś uciekli członkowie ich rodzin.

Warto przeczytać!  Izrael uderza w Gazę po ostrzale rakietowym z Libanu w dużej eskalacji

„To właśnie robią w Ameryce Łacińskiej”, powiedziała 67-letnia Madelin Munilla, która przyjechała do Miami jako dziecko, kiedy jej rodzice uciekli z Kuby Fidela Castro.

Niosła plakat ze zdjęciem Bidena obok Castro, Nicolasa Maduro z Wenezueli i Daniela Ortegi z Nikaragui – lewicowych przywódców, których uwięzienie przeciwników napędza imigrację na południową Florydę od dziesięcioleci.

W przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, które mają tradycję poszanowania rządów prawa i konstytucyjnego podziału władzy, sądownictwo w wielu częściach Ameryki Łacińskiej nie ma takiej samej niezależności. W regionie, w którym kwitnie korupcja, słabo opłacani prokuratorzy i sędziowie są rutynowo przyłapywani na rozkazach wpływowych polityków, którzy chcą wyrównać rachunki lub wykoleić dochodzenia karne.

Gwałtowny wzrost imigracji z Azji Południowo-Wschodniej po wojnie w Wietnamie przyniósł również populację zagorzałych antykomunistycznych wyborców, z których niektórzy sprzymierzyli się z Partią Republikańską częściowo z powodu jej zdecydowanego przesłania w tej sprawie.

Jednak przeciwstawianie się faktycznemu reżimowi, który tłumi wolność jednostki i przeciwstawia się gospodarce wolnorynkowej, różni się od sposobu, w jaki wielu republikanów używa teraz tych terminów — fałszywego twierdzenia, że ​​marksiści są klasą rządzącą społeczeństwem Stanów Zjednoczonych.

„Bez ogródek, twierdzenie republikanów, że marksiści rządzą wielkimi instytucjami amerykańskiego społeczeństwa, nie ma podstaw empirycznych” – powiedziała Mirrlees.

Inni republikanie, od DeSantisa po senatora Teda Cruza z Teksasu, używali innego terminu, „marksizmu kulturowego”, aby scharakteryzować walki o równość płci lub ras, które ich zdaniem są „przebudzone” i zagrażają tradycyjnemu amerykańskiemu stylowi życia. Cruz użył go w tytule swojej książki.

Warto przeczytać!  Ludzkie tarcze Hamasu: „Terroryści opuścili szpital wraz z cywilami”

Chociaż termin ten stał się popularny wśród republikanów głównego nurtu, ma mroczniejszą przeszłość. Eksperci twierdzą, że koncepcja stwarzającego zagrożenie „marksizmu kulturowego” była historycznie rozpowszechniana przez grupy antysemickie i zwolenników białej supremacji.

Dla większości wyborców, którzy słyszą, jak kandydaci mówią, że ktoś jest komunistą lub marksistą, prawdziwe znaczenie może mieć mniejsze znaczenie niż negatywne skojarzenia z tymi terminami, powiedział James Gardner, profesor prawa Uniwersytetu w Buffalo, który koncentruje się na prawie wyborczym.

„Wydaje się, że taktyka polega na wybraniu przymiotnika, który według większości ludzi opisuje coś złego, i próbie skojarzenia go z osobą, którą oczerniasz” – powiedział.

Izrael powiedział, że chociaż szyderstwo przeciwko komunistom i marksistom może być skuteczne w pobudzaniu wyborców, którzy tworzą bazę republikańską, może nie być skuteczną strategią w przyszłorocznych wyborach powszechnych.

To dlatego, że nie tak łatwo wpływa na umiarkowanych i niezależnych wyborców, którzy nie widzą dowodów, które wiążą Demokratów z tymi ideologiami.

„Umiarkowani wyborcy mogą ulec republikańskiemu argumentowi, że Demokraci są za większymi wydatkami, ale nie ulegną argumentowi, że Demokraci to marksiści” – powiedział Israel. „Republikanie przesadzają”.

____

Współpracownik dziennikarza prasowego Joshua Goodman z Miami przyczynił się do powstania tego raportu.

___

Associated Press otrzymuje wsparcie od kilku prywatnych fundacji, aby ulepszyć swoje relacje wyjaśniające wybory i demokrację. Więcej informacji na temat inicjatywy AP na rzecz demokracji można znaleźć tutaj. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za wszystkie treści.


Źródło