Świat

Trzęsienie ziemi na Tajwanie: jak uratowały je trwające dwie dekady przygotowania wyspy

  • 6 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Trzęsienie ziemi na Tajwanie: jak uratowały je trwające dwie dekady przygotowania wyspy


  • Ruperta Wingfielda-Hayesa
  • BBC News, Hualian

Podpis wideo,

Skutki trzęsienia ziemi o sile 7,4 w skali Richtera na Tajwanie

Kiedy zdarzają się katastrofy, szczególnie gdy uderzają duże trzęsienia ziemi, światowe media są przyciągane jak muchy do najbardziej dramatycznych zniszczeń. To jest niezrozumiałe. Często jednak ukazuje zniekształcony obraz tego, co się wydarzyło.

Można go zobaczyć tutaj, w mieście Hualien. Zespoły kamer stłoczą się wokół 10-piętrowego budynku pochylonego pod przerażającym kątem. Wszystko wygląda dziwnie i przerażająco. Ale to był tylko jeden z nielicznych budynków, które w dziesiątkowym mieście ucierpiały pod względem konstrukcyjnym.

Sto metrów dalej za kordonem policji ulice Hualien wyglądają zupełnie normalnie. Sklepy i kawiarnie są otwarte, ruch odbywa się płynnie. Przejedź przez miasto i jeśli nie wiedziałeś, że kilka dni temu miało miejsce wielkie trzęsienie ziemi, nie zgadłbyś.

Fakt, że to miasto przetrwało w dużej mierze bez szwanku, wywołał natychmiastową dyskusję na temat tego, jak i dlaczego.

Nieco ponad rok temu byliśmy świadkami trzęsień ziemi o tej samej sile, które nawiedziły Turcję i Syrię, powodując śmierć ponad 50 000 ludzi. Kraje te miały oczywiście znacznie mniej zasobów. Kiedy jednak w 2011 roku w mieście Christchurch w Nowej Zelandii znacznie mniejsze trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,7 w skali Richtera, prawie całe centrum miasta zostało zrównane z ziemią.

Tajwan również często znajduje się na linii uskoku, ale poczynił znaczne postępy w radzeniu sobie z wstrząsami. Wielu twierdzi, że sygnałem ostrzegawczym było trzęsienie ziemi w Chi Chi w 1999 r. – najgorsze w historii. Spowodowało to śmierć ponad 2400 osób i zniszczenie dziesiątek tysięcy budynków.

Byłem świadkiem następstw tej katastrofy. W centralnym hrabstwie Nantou zawaliło się wiele budynków mieszkalnych. Najbardziej uderzające było to, jak wiele z nich było zupełnie nowych.

Pamiętam ogromny 20-piętrowy budynek, który odłamał się u fundamentów i leżał płasko na boku – wciąż prawie całkowicie nienaruszony.

Katastrofalne zniszczenia wywołały wiele gniewu i zadumy nad tym, dlaczego tak wiele zupełnie nowych budynków zawiodło. Eksperci stwierdzili, że ich projekt zawierał zasadnicze błędy. Filary podstawy nie były wystarczająco duże, ilość stali w nich za mała.

Ich ustalenia nie będą do końca zaskoczeniem: kiedy mieszkałem w Tajpej w latach 90., powtarzały się skandale budowlane.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia,

Straty w ludziach podczas trzęsienia ziemi w 1999 r. wywołały publiczne oburzenie i żądanie podjęcia zdecydowanych działań

Budynek, w którym mieszkałem jako student, został potępiony po tym, jak odkryto, że został zbudowany z betonu wykonanego z piasku morskiego. Piasek morski jest znacznie tańszy niż piasek rzeczny, ale ma znacznie wyższą zawartość soli. To powoduje korozję stalowych prętów zbrojeniowych, powodując raka betonu.

Powiedziano nam, że nawet trzęsienie ziemi o średnim natężeniu mogło zawalić budynek. Inne dochodzenie przeprowadzone przez burmistrza Tajpej wykazało, że stare kanistry po oleju zostały umieszczone wewnątrz betonowych filarów nowego budynku.

Firmie budowlanej zarzucono, że wykorzystuje ten trik do oszczędzania na betonie i zwiększania swoich zysków.

Od tego czasu wiele się zmieniło. Po trzęsieniu ziemi w Chi Chi zmieniono przepisy budowlane.

Wszystkie nowe budynki muszą obecnie spełniać podstawowy poziom odporności na trzęsienia ziemi, co oznacza, że ​​mogą wytrzymać określony poziom wstrząsów bez większych uszkodzeń konstrukcyjnych.

Podpis wideo,

Korespondent BBC Asia Rupert Wingfield-Hayes donosi o setkach osuwisk wywołanych trzęsieniem ziemi

Rząd stale sprawdza również wymagany poziom odporności budynków na trzęsienia ziemi, identyfikując te, które wymagają modernizacji. Po 1999 r. przeprowadzili modernizację sejsmiczną, która zazwyczaj obejmowała dodanie szkieletu ze stalowych belek na zewnątrz budynku lub dodanie wzmocnień, takich jak dodatkowe filary. Dotyczyło to również infrastruktury, takiej jak mosty.

Profesor Yih-Min Wu z Narodowego Uniwersytetu Tajwanu, który od dziesięcioleci pracuje w krajowych wydziałach reagowania i zapobiegania, mówi: „Tajwan tak często nawiedzają niebezpieczne trzęsienia ziemi [that] większość budynków o złej jakości już zniknęła.”

Korupcyjne praktyki budowlane są ścigane. Po trzęsieniu ziemi w Tainan na południowym zachodzie wyspy w 2016 r., kiedy to zawalił się 17-piętrowy wieżowiec, w wyniku czego zginęło dziesiątki osób, pięć osób zaangażowanych w budowę budynku zostało postawionych przed sądem i osadzonych w więzieniu.

Spośród 10 zgonów zgłoszonych do tej pory w tym tygodniu, tylko jedna tragiczna śmierć miała miejsce w wyniku zawalenia się budynku – tego 10-piętrowego budynku w Hualien, o którym wspomniałem wcześniej. Pozostałe były związane z osuwiskami i obsunięciami skał.

To wskazuje na kolejny główny powód, dla którego tym razem Tajwan odnotował ograniczone szkody.

Szczęście odegrało pewną rolę. Środowe trzęsienie rozpoczęło się na morzu, a następnie uderzyło na południe od najbliższego większego skupiska ludności, Hualien.

Mapy sejsmologiczne pokazują, że epicentrum znajdowało się 30 km (18 mil) na południe od miasta, dzięki czemu Hualien i jego okolice oszczędzono najgorszych wstrząsów.

Zamiast tego wydarzyło się to w górach na południu, zachodzie i północy, gdzie wywołało ogromne osuwiska skał, uszkadzając drogi i mosty oraz, tragicznie, powodując śmierć.

Środowe wydarzenie kontrastuje z sytuacją w Nantou w 1999 r. oraz w Turcji i Syrii w zeszłym roku, gdzie trzęsienia ziemi nawiedziły bardzo blisko gęsto zaludnionych obszarów.

Mimo to trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,4 było niezwykle potężnym wydarzeniem, które wstrząsnęło nie tylko wyspą, ale także lądami poza nią.

Na szczęście dla Tajwanu, tym razem był on dobrze przygotowany.

Inne filary reakcji Tajwanu na trzęsienie ziemi:

  • System wczesnego ostrzegania: Czujniki rozmieszczone na całej wyspie są w stanie wychwycić pierwsze wibracje towarzyszące trzęsieniu ziemi i powiadomić społeczeństwo w pobliżu epicentrum na urządzeniach mobilnych i telewizorach w czasie od 2 do 8 sekund. Jednak w systemie nadal występują błędy – mieszkańcy Tajpej nie otrzymali niektórych powiadomień telefonicznych.
  • Świadomość społeczna: Tajwańczycy są przyzwyczajeni do trzęsień ziemi i wiedzą, co robić, po tym jak po 1999 r. wprowadzono obowiązek ćwiczeń w szkołach i miejscach pracy.
  • Szybkie reagowanie: Zespół reagowania na klęski żywiołowe na wyspie aktywnie śledzi media społecznościowe i może korzystać z kamer monitorujących, aby ocenić szkody i ustalić, do których miejsc wysłać pomoc.

Z dodatkowymi raportami Frances Mao z Singapuru


Źródło

Warto przeczytać!  Niegdyś „zakazana”, Ukraina jest pewna pozyskania ATACMS od USA po zabezpieczeniu systemów rakietowych Patriot