Sport

Trzy pytania i trzy odpowiedzi od Barcelony 1:0 Las Palmas

  • 31 marca, 2024
  • 6 min read
Trzy pytania i trzy odpowiedzi od Barcelony 1:0 Las Palmas


Czwarte zwycięstwo z rzędu we wszystkich rozgrywkach było w planach, gdy Barcelona zmierzyła się zeszłego wieczoru na Montjuic z Las Palmas. Katalończycy ze względną łatwością ominęli swoich przeciwników, nigdy nie walcząc w żadnym momencie meczu.

Zwycięski gol padł dla drużyny Xaviego po długim okresie niezaprzeczalnej dominacji po dobrze wykonanym strzale głową Raphiny. Prawdę mówiąc, gol padł wyłącznie dzięki geniuszowi Joao Felixa.

Dzięki zwycięstwu Barcelona ma 67 punktów w ligowej tabeli i ma pięć punktów przewagi nad Realem Madryt. Los Blancos zmierzą się z Athletic Club jeszcze dziś wieczorem, dając tym samym Katalończykom szansę na zmniejszenie deficytu.

Barça Universal przedstawia trzy pytania i trzy odpowiedzi dotyczące meczu Barcelona 1:0 Las Palmas.

Trzy odpowiedzi

Czy Xavi zmieniłby skład?

Gdy po dwutygodniowej przerwie klub powrócił do gry, wielu było zdania, że ​​Xavi będzie starał się zrównoważyć minuty zawodników, którzy byli przepracowani podczas przerwy międzynarodowej.

Wydaje się jednak, że nadchodzące starcie w Lidze Mistrzów UEFA i wymagany do tego rytm zmusiły Xaviego do rezygnacji z rotacji. Przecież menadżer prawie wykorzystał wczoraj wieczorem swoją najsilniejszą jedenastkę.

Nieobecność Frenkie de Jonga i Pedriego w pomocy zmusiła Xaviego do ponownego zagrania w barwach Ilkaya Gundogana, co nie dało niemieckiemu kapitanowi wytchnienia po przerwie międzynarodowej. Dołączyli do niego Fermin Lopez i Sergi Roberto, obaj grali przeciwko Atletico Madryt.

Xavi nie rozważa obecnie rotacji (zdjęcie: OSCAR DEL POZO/AFP, Getty Images)

Sytuacja w ostatniej tercji była taka sama, gdyż menadżer zdecydował się na wypuszczenie Lamine’a Yamala i Roberta Lewandowskiego, mimo że obaj zawodnicy byli przepracowani.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20 2024: Pierwsza grupa zawodników Team India ląduje w Nowym Jorku

Czy Barcelonie uda się utrzymać dobrą passę?

Po pozornie niekończącej się serii niewielkich zwycięstw i remisów Barcelona została uwolniona z kajdan przeciwko Napoli w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów UEFA.

Katalończycy pokazali wyraźną poprawę tego wieczoru, dominując w pierwszej połowie i szybko prowadząc 2:0. Jednak w środku meczu mieli trochę problemów, zanim magiczna sztuczka Sergiego Roberto zapewniła bramkę Lewandowskiego, która przypieczętowała mecz.

Wynik 3:1 wyglądał ładnie w protokole wyników Barcelony, a dynamika przeniosła się na mecz z Atletico Madryt, w którym Katalończycy osiągnęli oszałamiający wynik 3:0.

Interesujące było zatem sprawdzenie, czy zespołowi uda się utrzymać dobrą passę po dwutygodniowej przerwie i rzeczywiście tak się stało.

Wynik może nie może pochwalić się dominacją, ale występ Barcelony przeciwko Las Palmas zasługiwał na większą przewagę. W końcu stworzyli trzy duże okazje, dwukrotnie trafili w słupek i stracili bramkę niesłusznie nieuznaną.

Jak dwie nieobecności w defensywie wpłyną na Barcelonę?

Oczekiwano, że nieobecność Ronalda Araujo i Andreasa Christensena będzie miała bezpośrednie przełożenie na wynik Barcelony przeciwko drużynie Garcii Pimienta. W końcu reprezentant Urugwaju i Danii są odpowiednio środkowym obrońcą i środkowym obrońcą pierwszego wyboru.

W swoje role wcielili się odpowiednio Inigo Martinez i Ilkay Gundogan i można śmiało powiedzieć, że mecz był jednym z najbezpieczniejszych występów w defensywie Barcelony.

Pau Cubarsi po raz kolejny popisał się mistrzowską grą w obronie, wykonując dziewięć akcji w defensywie, kluczowe podanie i celność podań na poziomie 96%. W międzyczasie Martinez wykonał oszałamiające 110 dotknięć i trafił pięć długich piłek.

Warto przeczytać!  IPL 2024 MI Vs KKR Zaktualizowana tabela punktów Pomarańczowa czapka Najwięcej runów Fioletowa czapka Najwięcej bramek Starc Rohit

Środkowym obrońcom, którzy zagrali w piosence, pomogła jedynie mistrzowska gra Julesa Kounde na prawej stronie, na którą złożyły się trzy kluczowe podania, 98 podań i sześć akcji w obronie.

Podsumowując, goście nie stworzyli żadnych wielkich okazji i w obu połowach zanotowali xG wynoszący zaledwie 0,29, bez żadnego celnego strzału.

Trzy pytania

Dlaczego Joao Felix nie może stale grać na tym samym poziomie?

Pomimo swojej dominacji tego wieczoru, Barcelona miała duże trudności ze znalezieniem bramki w meczu z Las Palmas z powodu niedociągnięć w ostatniej tercji.

Joao Felix w meczu z Las Palmas zrobił różnicę (zdjęcie: Pau Barrena / AFP) (zdjęcie: PAU BARRENA/AFP, Getty Images)

Czynnikiem X imponującej drugiej połowy zespołu pod wieloma względami był Joao Felix.

Portugalska gwiazda weszła na boisko w 56. minucie i od pierwszego kontaktu była nie do zagrania. Potrzebował zaledwie trzech minut, aby zapewnić oszałamiającą asystę otwierającemu zespołowi, a jego wpływ na mecz rósł wraz z upływem czasu.

Oprócz asysty Felix uderzył raz w słupek, zmarnował jedną świetną okazję, wykonał jedno kluczowe podanie i kozłował w zaledwie 34 minuty. Tak naprawdę był o milimetry od zdobycia drugiej bramki dla zespołu, a jego konstrukcja nie dawała mu spokoju.

Od czasu do czasu młodzieniec wykonuje pełen mocy występ, który wymaga więcej minut. Pytanie, które dręczy fanów, brzmi: dlaczego nie może utrzymać swojej wysokiej jakości w sposób konsekwentny?

Kiedy Ilkay Gundogan uda się na zasłużony odpoczynek?

Ze wszystkich trybików, które Xavi uważa za niezbędne w swoim składzie, Ilkay Gundogan i Robert Lewandowski prawdopodobnie najbardziej potrzebują odpoczynku.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20 2024 – Brak Jana Nicol Loftie-Eaton w składzie Namibii pod wodzą Gerharda Erasmusa

Reprezentacja Niemiec i Polski występowała w niemal każdym meczu Barcelony w tym sezonie i najwyższy czas, aby menadżer zdecydował się na ich zmianę, ponieważ mogliby oni świetnie kroczyć w defensywie pod względem sprawności fizycznej.

Gundogan zasługuje na chwilę wytchnienia przed kluczowym okresem (zdjęcie: Alex Caparros/Getty Images)

Obaj gracze po raz kolejny wystąpią 10 kwietnia w meczu przeciwko Paris Saint-Germain. Lewandowski odpocznie po starciu Barcelony z Cadiz, ponieważ opuścił mecz z powodu zawieszenia, pozostawiając fanów z jednym pytaniem – kiedy nadejdzie kolej Gundogana?

Zaraz po Cadiz Barcelona zmierzy się z PSG, a potem wkroczy do akcji el Clasico. Jeśli w nadchodzących tygodniach Xavi nie będzie skutecznie zarządzał minutami Niemca, będzie miał jeszcze czego żałować.

Czy Barcelonie uda się napaść w Paryżu?

Idąc obok Blaugrany ostatnich trzech meczach walka w Paryżu nagle wydaje się bardziej wyrównana.

The Paryżaniew dużej mierze prowadzony przez Kyliana Mbappe, byli uważani za faworytów do zwycięstwa w meczu z Barceloną, biorąc pod uwagę słabą formę, na jaką cierpiała drużyna Xaviego.

Jednak obecnie historia jest zupełnie inna. Z odzyskaną dynamiką, wyraźną poprawą w obronie, solidnym planem na walkę z Mbappe i dynamiczną jednostką w ostatniej tercji, Barcelona ma dużą szansę na zrobienie dobrego wrażenia w Paryżu.

Powrót Pedriego i de Jonga tylko zwiększy ich szanse na zakwalifikowanie się i zapewnienie sobie miejsca w pożądanym półfinale.


Źródło