Sport

Trzy pytania i trzy odpowiedzi z meczu Valencia 1-2 Barcelona | La Liga

  • 18 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Trzy pytania i trzy odpowiedzi z meczu Valencia 1-2 Barcelona | La Liga


Spotkanie z Valencią na Mestalla to dalekie od idealnego sposobu na rozpoczęcie rozgrywek ligowych. Jednak Barcelona była zmuszona to zrobić wczoraj wieczorem i ludzie Hansiego Flicka nie zawiedli.

Nowy menadżer rozpoczął swoją przygodę z Barceloną od wyjątkowego zwycięstwa nad Los Che co dało wiele pozytywnych wniosków i wywołało sporo pytań.

Valencia objęła prowadzenie tego wieczoru po golu Hugo Duro w 44. minucie, a Robert Lewandowski wyrównał wynik w dogrywce pierwszej połowy.

Polak ostatecznie skompletował swoją drugą bramkę spokojnym wykończeniem z rzutu karnego zaledwie cztery minuty po wznowieniu gry.

Trzy odpowiedzi

Jak zareaguje Barcelona po porażce Joana Gampera?

W ostatnich latach kładziono duży nacisk na grę mentalną w Barcelonie, biorąc pod uwagę tendencję szatni do wpadania w depresję nawet po najmniejszych niepowodzeniach.

Po porażce z AS Monaco w pierwszym meczu w roli trenera przed własną publicznością wielu sceptycznie podchodziło do reakcji drużyny w meczu z Valencią.

Barcelona zaprezentowała się znakomicie w drugiej połowie meczu z Valencią. (Zdjęcie: JOSE JORDAN/AFP via Getty Images)

Mimo że pierwsze 45 minut meczu było niepewne, drużyna pokazała się na boisku z dobrej strony i w drugiej połowie zaprezentowała się znacznie lepiej.

Choć Barcelona powinna mieć na swoim koncie więcej bramek, można śmiało powiedzieć, że Flick zdał swój pierwszy test śpiewająco i jest powód, by z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Czy Robert Lewandowski mógłby wkroczyć do akcji?

Dużo mówiło się o występie Roberta Lewandowskiego w środku tygodnia, ponieważ na boisku wyglądał na zagubionego, cofnął się i nie stworzył wielu szans na zdobycie bramki w strefie podkoszowej.

Warto przeczytać!  Zadziorny Erik ten Hag potrzebuje Marcusa Rashforda i nieśmiałego Man Utd, aby zaczęli mu się odwdzięczać

Biorąc pod uwagę szum wokół jego ponownego spotkania z Hansim Flickiem i prawdopodobnego powrotu do swojej najlepszej formy, jego występ w meczu o trofeum Gampera był rozczarowujący.

Wczoraj jednak podniósł swoją jakość pod presją i był jednym z najlepszych zawodników na boisku w historii Blaugranabędąc zabójczą siłą w ostatniej tercji boiska.

Lewandowski znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie, aby wykorzystać asystę Lamine Yamala i zdobyć wyrównującego gola dla swojej drużyny pod koniec pierwszej połowy.

Wchodząc do karnego na początku drugiej tercji, zachował spokój i pomógł swojej drużynie zdobyć trzy punkty. Solidny występ polskiej gwiazdy i należy mieć nadzieję, że utrzyma formę przez cały sezon.

Jak sprawdziłby się młody rozgrywający Barcelony?

Pomimo doniesień sugerujących, że Flick nie zamierza łączyć młodego duetu z akademii Barcelony w jedną drużynę, Marc Casado i Marc Bernal wczorajszego wieczoru wystąpili razem w meczu z Valencią.

Obsadzenie dwóch młodych gwiazd na tak ważnej pozycji już pierwszego dnia było rzeczywiście ryzykownym posunięciem, ale decyzja Flicka przyniosła ogromne korzyści.

Marc Casado zrobił duże wrażenie w meczu z Valencią. (Zdjęcie: JOSE JORDAN/AFP via Getty Images)

Casado i Bernal poradzili sobie z presją i odpowiedzialnością z wielką dojrzałością. Pierwszy z nich zagrał pełne 90 minut, zapisując dwa kluczowe podania, 84% dokładności podań, kończąc 100% swoich długich piłek i nawet miał kilka świetnych okazji do zdobycia gola.

Warto przeczytać!  Ravichandran Ashwin wybiera swój najlepszy skład IPL wszech czasów

Tymczasem Bernal zaimponował 94% celnością podań, oszałamiającymi 11 akcjami obronnymi i 100% celnością długich piłek. W wieku zaledwie 17 lat jest to bardzo imponujące.

Trzy pytania

Czy Ferran Torres ma przyszłość w drużynie?

Niestety, największym rozczarowaniem na Mestalla był miejscowy chłopak Ferran Torres. Wychodząc na boisko na swoim byłym boisku, hiszpański skrzydłowy był mało inspirujący i po prostu słaby w grze piłką.

24-latek zaczął na lewym skrzydle i miał problemy z uczestnictwem w budowaniu akcji drużyny, ponieważ wykonał zaledwie 12 podań. W starciu z Thierrym Correią był bardzo słaby w dryblingach i po prostu nie stwarzał zagrożenia w ostatniej tercji boiska.

Jego występ doprowadził do silnej reakcji w mediach społecznościowych. Podczas gdy wiadomości, które otrzymał, są poważnie nieuzasadnione, nie byłoby błędem kwestionowanie, czy faktycznie ma pożądany zestaw umiejętności, aby zasłużyć na miejsce w dynamice Flick.

Czy kolejny ofensywny pomocnik może wzmocnić atak?

Można śmiało powiedzieć, że już w 1. kolejce Barcelona Flicka prezentuje inny smak niż Barcelona Xaviego. Dynamika i zmiana formacji wnoszą coś nowego do gry, niezależnie od tego, jak to się potoczy w czasie.

Lewandowski rozpoczął mecz jako środkowy napastnik, a Raphinha tuż za nim na pozycji ofensywnego pomocnika.

Lamine Yamal otrzymał zadanie, które wykonuje najlepiej, czyli zapewnienie szerokości na prawym skrzydle, ale dynamika na lewym skrzydle była inna, ponieważ tę rolę pełnił Alejandro Balde. Torres, mimo że zaczynał na skrzydle, otrzymał przede wszystkim polecenie dryfowania do przestrzeni centralnych.

Warto przeczytać!  Wiadomości ze Sri Lanki - Sanath Jayasuriya mianowany tymczasowym trenerem przed serią z Indiami
Raphinha był wystawiany jako ofensywny pomocnik przez Hansiego Flicka. (Zdjęcie: JOSE JORDAN/AFP via Getty Images)

Taktyka w dużej mierze zadziałała i pomogła Blaugrana w ostatniej tercji. Nie sposób jednak nie zastanawiać się, o ile bardziej wzmocniony byłby atak, gdyby w miejsce Torresa wystąpili Dani Olmo lub Fermin Lopez.

Przy tak zabójczej postawie w polu karnym, jak wspomniani wcześniej zawodnicy, Katalończycy mogliby być znacznie skuteczniejsi pod bramką rywali, ale pozostaje pytanie, jak potoczy się ta dynamika.

Czy Alejandro Balde jest kontuzjowany?

Chociaż pierwszy mecz Barcelony był w dużej mierze pozytywny, to momentem budzącym obawy była konieczność zmiany Alejandro Balde’a w 64. minucie z powodu kontuzji.

Biorąc pod uwagę, że dopiero co wrócił po dłuższej przerwie, jakiej doznał w zeszłym miesiącu, wieści o jego kontuzji rozprzestrzeniły się lotem błyskawicy i wywołały znaczną reakcję i zaniepokojenie.

Jak jednak potwierdził Flick, piłkarz nie odniósł żadnego poważnego urazu, a Balde potwierdził to również na swoich portalach społecznościowych.

Nie będzie musiał pauzować przez dłuższy czas, ale pozostaje pytanie, czy wystąpi w pierwszym składzie przeciwko Athletic Club, czy też zarząd klubu woli zachować ostrożność.


Źródło