Nauka i technika

Tunele czasoprzestrzenne w czasie i przestrzeni mogą faktycznie istnieć

  • 11 lutego, 2023
  • 4 min read
Tunele czasoprzestrzenne w czasie i przestrzeni mogą faktycznie istnieć


HONGKONG, Chiny — W science-fiction tunele czasoprzestrzenne zabierają kosmicznych podróżników na duże odległości w czasie i przestrzeni. Jednak nowe badanie wykazało, że tunele czasoprzestrzenne mogą być faktem naukowym!

Naukowcy odkryli, że te „tunele” mogą powiększać światło o współczynnik 100 000, co jest kluczem do znalezienia ich w kosmosie. Albert Einstein przewidział ich istnienie ponad sto lat temu w swojej ogólnej teorii względności.

Teraz chiński zespół uważa, że ​​możemy je dostrzec dzięki zjawisku zwanemu „soczewkowaniem grawitacyjnym”. Dzieje się tak, gdy galaktyki wypaczają strukturę przestrzeni, tworząc naturalne szkło powiększające, które znacznie wzmacnia światło z odległych obiektów tła.

W odpowiednich warunkach teoretycznie można by użyć tunelu czasoprzestrzennego do skrócenia podróży międzygwiezdnych z milionów lat do godzin, a nawet minut.

„Systematycznie badamy efekt mikrosoczewkowania naładowanego sferycznie symetrycznego tunelu czasoprzestrzennego, w którym źródło światła znajduje się daleko od gardła” – pisze główny autor dr Mian Zhu z Uniwersytetu Nauki i Technologii w Hongkongu w badaniu opublikowanym w czasopiśmie Przegląd fizyczny D.

Naukowcy twierdzą, że rozbłysną one po obu stronach „kosmicznego metra”.

„Wynik liczbowy pokazuje, że zakres całkowitego powiększenia wynosi od 105 do 10-2
w zależności od różnych wskaźników”, wyjaśnia zespół. „Nasze teoretyczne badania mogą rzucić nowe światło na badanie tunelu czasoprzestrzennego z efektem mikrosoczewkowania”.

Warto przeczytać!  Badacze UMass Chan osiągają kamień milowy w terapii genowej dla potencjalnego leczenia zespołu Cockayne'a

Tunele czasoprzestrzenne mogą nawet działać jak wehikuły czasu. Autorzy badania uważają, że podróżni mogą wynurzyć się z jednego końca wcześniej niż wtedy, gdy weszli na drugą stronę.

Tunele czasoprzestrzenne są ważną częścią science-fiction od wielu lat, pojawiając się w filmach i serialach, takich jak „Interstellar”, „Gwiezdne wrota” i „Star Trek”.

Soczewkowanie grawitacyjne przypomina obserwowanie galaktyk pod mikroskopem. Światło jest rozciągnięte z powodu pola grawitacyjnego kosmicznego obiektu znajdującego się przed nim, mówi zespół dr Zhu. Tunele czasoprzestrzenne mogą być jednymi z najpotężniejszych soczewek. Maszyny takie jak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba mogłyby pomóc je dostrzec.

Technika ta jest już wykorzystywana do badania niektórych z największych tajemnic wszechświata, takich jak ciemna materia i subtelniejsze punkty ogólnej teorii względności. Dr Zhu i zespół obliczyli, w jaki sposób tunel czasoprzestrzenny z ładunkiem elektrycznym powiększyłby i zniekształcił światło obiektów znajdujących się za nim, otwierając drzwi do udowodnienia ich istnienia.

Zespół twierdzi, że odróżnienie ich byłoby możliwe dzięki poszukiwaniu niewielkich różnic w stosunku do czarnych dziur. Soczewkowanie grawitacyjne rozszczepia i wypacza światło w taki sposób, że często tworzy wiele obrazów obiektu.

Warto przeczytać!  Test śliny na raka prostaty budzi nadzieje u mężczyzn z genetycznym ryzykiem zachorowania

W przypadku czarnych dziur proces ten może skutkować dowolną liczbą kopii. Jednak w przypadku naładowanych tuneli czasoprzestrzennych naukowcy odkryli, że może istnieć tylko jeden obraz lub trzy.

„Co ciekawe, biorąc pod uwagę część naładowaną, będą co najwyżej trzy obrazy. Badamy wszystkie sytuacje, w tym odpowiednio trzy obrazy, dwa obrazy i jeden obraz” – piszą naukowcy.

„Jeśli są trzy, jeden powinien być wyjątkowo jasny, a dwa pozostałe powinny być nieco ciemniejsze” – twierdzą naukowcy według SWNS. „Na tych obrazach soczewkowanie grawitacyjne może powiększyć obiekt nawet 100 000 razy”.

Gdyby każda grupa wytworzyła ten wzór, mogłoby to pomóc w potwierdzeniu, że były to tunele czasoprzestrzenne, a nie czarne dziury.

Pisarz South West News Service, Mark Waghorn, przyczynił się do powstania tego raportu.

wideo z YouTube'a


Źródło