Biznes

Turcja podnosi stopy procentowe – październik 2023

  • 26 października, 2023
  • 4 min read
Turcja podnosi stopy procentowe – październik 2023


Referencyjna stopa procentowa Banku Centralnego Republiki
Tureckiej (TCMB) została w czwartek podniesiona o kolejne 500 punków bazowych,
z 30,00 % do 35,00%. To
najwyższy poziom od lipca 2003 roku! Nie było to zaskoczeniem. Rynkowy
konsensus zakładał podwyżkę do poziomu 35%.

– Stopa polityki monetarnej będzie ustalana w ten sposób,
aby stworzyć warunki monetarne i finansowe konieczne do zabezpieczenie spadku
trendu inflacyjnego i osiągnięcia 5-procentowego celu inflacyjnego w średnim terminie –
czytamy w październikowym komunikacie banku centralnego Turcji. Dodatkowo, TCMB
zapowiedział podjęcie działań mających na celu zwiększenie udziału depozytów
denominowanych w lirach, ilościowe zacieśnienie polityki monetarnej oraz
selektywne ograniczenie dostępności kredytów.

Była to już piąta z rzędu zdecydowana podwyżka stóp
procentowych w Turcji. We
wrześniu koszty poszły w górę także o 500 pb. i również była to decyzja
zgodna z oczekiwaniami rynku. W
sierpniu TCMB zaskoczył rynek podwyżką aż o 750 pb. – czyli trzykrotnie
mocniejszą od konsensusu. W lipcu koszty
kredytu nad Bosforem zostały podniesione o 250 pb., co wtedy pozostawiło
spory niedosyt. Początek „monetarnego resetu” w Turcji miał jednak miejsce w
czerwcu, gdy nowe kierownictwo banku centralnego Turcji zdecydowało się na zerwanie
z „erdoganomiką” i drastycznie podniosło stopy procentowe. Wtedy to stopa
referencyjna poszła w górę z 8,50 % do 15,00%, co
i tak było poziomem wyraźnie niższym od 20-25% oczekiwanym przez rynek.

Warto przeczytać!  „Przerwa przed uderzeniem. Zastanów się, zanim zareagujesz…” Dlaczego Anand Mahindra udzielił lekcji życia byłemu dyrektorowi generalnemu Jet, Sanjivowi Kapoorowi

Po październikowej podwyżce stopa procentowa w Turcji
znalazła się na najwyższym poziomie od 20 lat. Ale wciąż pozostaje znacząco
niższa od inflacji CPI zrealizowanej przez poprzednie 12 miesięcy. We
wrześniu indeks cen dóbr konsumpcyjnych (CPI) był o 61,53% wyższy niż rok
wcześniej. Ostatnie prognozy tureckiego banku centralnego zakładały, że w
tym roku inflacja wyniesie 65%, a w przyszłym 33%.Jeśli ta ostatnia prognoza
się potwierdzi, to obecna stopa procentowa w TCMB byłaby już realnie dodatnia w
ujęciu ex ante.

Koniec monetarnych eksperymentów w Turcji

Przez poprzednie dwa lata TCMB prowadził skrajnie
„niekonwencjonalną” politykę pieniężną, obniżając stopy procentowe pomimo
szalejącej w kraju dwucyfrowej inflacji cenowej. Gdy jesienią 2021 roku doszło
do pierwszych cięć stóp, inflacja CPI wynosiła ok. 20%. Rok później sięgnęła
85%, a Turcy cały czas obniżali koszty kredytu. Do
ostatniej obniżki doszło w lutym po tragicznym trzęsieniu ziemi.

Nie jest żadną tajemnicą, że za ową „niekonwencjonalną” polityką
pieniężną stał prezydent Recep Tayyip Erdogan, od 20 lat sprawujący
niepodzielną władzę nad drugim najludniejszym krajem Bliskiego Wschodu. W
świecie finansów Erdogan zasłynął ze swych niecodziennych poglądów
ekonomicznych stojących w jaskrawej sprzeczności z podstawami makroekonomii.

Warto przeczytać!  WIG20 znów blisko szczytu. Dywidendy i wyniki przetasowały kursy

Zdaniem tureckiego „sułtana” to wysokie stopy procentowe powodują
wysoką inflację. Ekonomiści zgodnie twierdzą, że jest dokładnie na odwrót: to
wysokie (realnie) stopy procentowe skutkują obniżeniem inflacji i wolniejszym
tempem wzrostu cen w gospodarce. Jednak Erdogan uparcie forsował swoje
stanowisko, doprowadzając tym do rozpaczy (i często utraty stanowiska)
kolejnych szefów tureckiego banku centralnego.

Jednakże jakiś czas temu turecki władca wycofał się ze swojej
wcześniejszej doktryny ekonomicznej. – Restrykcyjna polityka monetarna jest
potrzebna do spowolnienia inflacji – powiedział
Erdogan na początku września. -Obniżymy inflację do poziomu jednocyfrowego
dzięki zacieśnianiu polityki pieniężnej – zapowiedział turecki władca.

Obecnie Turcja może się „pochwalić” jednym z najwyższych inflacji
na świecie. Bazując na oficjalnych statystykach szybszy wzrost cen dóbr
konsumpcyjnych (mierzący spadek siły nabywczej pieniądza) raportują jedynie
Sudan (63,3%), Syria (79,1%), Argentyna (138,3%), Liban (208,5%) oraz
tradycyjnie już Wenezuela (317,6%).

autor

Krzysztof Kolany

główny analityk Bankier.pl


Źródło