Świat

Turecki parlament pogrąża się w chaotycznej, krwawej bójce o uwięzionego lidera opozycji

  • 17 sierpnia, 2024
  • 3 min read
Turecki parlament pogrąża się w chaotycznej, krwawej bójce o uwięzionego lidera opozycji


W piątek parlament Turcji pogrążył się w chaosie po tym, jak członek partii opozycyjnej nazwał partię prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana „organizacją terrorystyczną”.

Członek partii Erdogana zwrócił się do Ahmeta Sika, należącego do tej samej Partii Pracujących Turcji co delegat, o którym sądzono, że został uwięziony z przyczyn politycznych, i zaatakował go po tym, jak Sik wygłosił oskarżenie o „terroryzm”.

„Nie dziwi nas, że nazywasz Cana Atalaya terrorystą, tak jak nazywasz każdego, kto nie jest po twojej stronie” – powiedział Sik w swoim przemówieniu. „Ale największymi terrorystami są ci, którzy siedzą na tych miejscach”.

Wkrótce do potyczki przyłączyło się kilkudziesięciu prawodawców. Niektórzy rzucali pięściami i papierami, inni zaś próbowali powstrzymać walkę.

USTAWODAWCY WALCZĄ, GDY PARLAMENT TAJWANU POGOTOWUJE SIĘ W CHAOSIE

Ustawodawca rzucający cios

W piątek parlament Turcji pogrążył się w chaosie po tym, jak członek partii opozycyjnej nazwał partię prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana „organizacją terrorystyczną”. (DIA Images za pośrednictwem AP)

Jedna z posłanek została uderzona, a krew rozprysła się na podium parlamentarne.

„To haniebna sytuacja” – powiedział agencji Associated Press Ozgur Ozel, szef Republikańskiej Partii Ludowej, największej partii opozycyjnej. „Zamiast słów latających w powietrzu, latają pięści. Na ziemi jest krew. Biją kobiety”.

Warto przeczytać!  USA ponownie uderzają w bojowników Houthi w związku z ciągłymi atakami na statki u wybrzeży Jemenu: urzędnicy

Wielkie Zgromadzenie Narodowe Turcji debatowało nad kandydaturą Cana Atalaya, który został wybrany na posła w maju 2023 r., gdy odbywał karę więzienia za udział w antyrządowych protestach w 2013 r.

Atalay, który w 2022 r. został skazany na 18 lat więzienia za protesty przeciwko rządom Erdogana, chce odbyć karę w parlamencie, zapowiadając, że później wróci do więzienia.

WŁOSCY USTAWODAWCY BÓJKA W PARLAMENCIE: WIDEO

Członek parlamentu tureckiego z rękami na szyi innego członka

„To haniebna sytuacja” – powiedział agencji Associated Press Ozgur Ozel, szef Republikańskiej Partii Ludowej, największej partii opozycyjnej. „Zamiast słów latających w powietrzu, latają pięści. Na ziemi jest krew. Biją kobiety”. (Ruters/Cagla Gurdogan/TPX)

Bycie w parlamencie dawałoby mu immunitet przed ściganiem.

W orzeczeniu z 1 sierpnia Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że decyzja o niedopuszczeniu Atalay’a do parlamentu jest „nieważna” po tym, jak parlament pozbawił go mandatu.

Było to trzecie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego na korzyść Atalay, jednak sądy niższej instancji ignorowały jego orzeczenia.

Międzynarodowe organizacje zajmujące się prawami człowieka uznały, że uwięzienie i wydanie wyroków skazujących wobec Atalaya i innych osób, w tym filantropa Osmana Kavali, było arbitralne i motywowane politycznie.

„Osobista wolność i bezpieczeństwo Atalaya, a także jego prawo do kandydowania, które Sąd Konstytucyjny uznał za naruszone, powinny zostać przywrócone” – poinformowało w piątek biuro Amnesty International w Turcji w poście w mediach społecznościowych.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS

Parlament wznowił obrady trzy godziny później, a Sik i zaatakowany przez niego poseł zostali upomniani przez przewodniczącego parlamentu.


Źródło