Biznes

Turysta we Włoszech wściekły na restaurację. „Niewiarygodne!”

  • 11 sierpnia, 2023
  • 3 min read
Turysta we Włoszech wściekły na restaurację. „Niewiarygodne!”


Mężczyzna, który przebywał na wczasach w pobliżu Mediolanu, udał się na obiad do Bar Pace w Gera Lario, na północnym krańcu jeziora Como. Gdy zerknął na paragon tuż przed płaceniem, zauważył, że jedna z pozycji nie powinna się tam znaleźć.

Turysta zamówił wegetariańską kanapkę – z frytkami w środku – w Bar Pace w Gera Lario, na północnym krańcu jeziora.

Jak się okazało przyczyną wyższego rachunku nie było popularne we Włoszech coperto, czyli opłata za nakrycie do stołu, a… usługa przedzielenia kanapki na pół, która miała kosztować turystę 2 euro.

Po zjedzeniu przekąski, którą podzielił się z przyjacielem, był zszokowany, gdy zobaczył niespodziewaną dopłatę na swoim rachunku. Zapłacił jednak bez narzekania. Dopiero po czasie opublikował negatywną recenzję na TripAdvisor. Niezadowolony gość wyjaśnił, że zamówił kanapkę, ale nigdy nie poprosił o przecięcie jej na pół.

Warto przeczytać!  inflacyjny maraton i raport CD Projektu w szczycie wynikowej gorączki

Na paragonie udostępnionym w sieci znalazła się coca-cola za 3,50 euro, woda za 1,50 euro i espresso za 1,20 euro, a także kanapka z frytkami za 7,50 euro wraz z opłatą „diviso da meta”, czyli „przecięcie na pół” za 2 euro, czyli blisko 9 zł.

– turysta podpisał zdjęcie paragonu na TripAdvisor.

Opinia turysty zamieszczona na TripAdisor

TripAdvisor


Opinia turysty zamieszczona na TripAdisor

Zdezorientowany klient dał restauracji jedną gwiazdkę na TripAdvisor — znacznie poniżej średniej czterech i pół gwiazdki, na podstawie ponad 100 recenzji.

– powiedziała właścicielka restauracji Cristina Biacchi włoskiej gazecie La Repubblica.

Warto przeczytać!  "Der Spiegel": Czy Putin przegrywa wojnę energetyczną?

Zauważyła również, że klient nie skarżył się ani nie kwestionował opłaty i wyjaśniła, że ​​usunęłaby opłatę z rachunku, gdyby ten zdecydował się zareagować.


Źródło