Polska

Tusk: Zidentyfikowano już 100 mld „podejrzewanych nielegalnych wydatków” za czasów poprzedniego rządu PiS

  • 9 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Tusk: Zidentyfikowano już 100 mld „podejrzewanych nielegalnych wydatków” za czasów poprzedniego rządu PiS


Premier Donald Tusk powiedział, że audytorzy badający wydatki publiczne w latach 2016–2023 za rządów Prawa i Sprawiedliwości (PiS) zidentyfikowali dotychczas 100 mld zł (23 mld euro) wydatków, co do których istnieje „podejrzenie, że zostały wydane nielegalnie”.

Tusk oskarżył PiS o tworzenie „zamkniętego systemu”, wykorzystując państwowe pieniądze „dla własnych korzyści politycznych i finansowych”. Miało to obejmować finansowanie kampanii wyborczych, finansowanie fundacji powiązanych z politykami partii i wspieranie zaprzyjaźnionych mediów.

Premier obiecał, że jego rząd będzie dążył do „złapania wszystkich, którzy nadużywali władzy i okradali polskie państwo”. Zauważył, że 62 byłych urzędników zostało już oskarżonych w związku z domniemanym niewłaściwym wydatkowaniem, a prokuratorom złożono kolejne 149 zawiadomień o potencjalnych przestępstwach.

„Po raz pierwszy w historii Polski urzędnicy państwowi zostali pociągnięci do odpowiedzialności tak szybko i skutecznie” – stwierdził.

Przemawiając na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej, Tusk zauważył, że 200 audytorów pracuje nad śledztwami dotyczącymi wydatków za rządów PiS, które trwały do ​​grudnia 2023 r.

Warto przeczytać!  Polska - Austria Euro 2024 kanał telewizyjny, transmisja na żywo, godzina rozpoczęcia

Wśród zidentyfikowanych wzorców znalazł się fakt, że „ministrowie i wiceministrowie PiS, którzy kandydowali w wyborach europejskich, koncentrowali środki państwowe w swoich okręgach”.

W jednym przypadku do takich nadużyć „doszło tuż pod [PiS Prime Minister] „Nos Mateusza Morawieckiego” – powiedział Tusk, który stwierdził, że Krzysztof Szczucki, wówczas szef ośrodka legislacyjnego rządu, „zatrudniał sześć osób, które nie wykonywały żadnej pracy [but] „byli zaangażowani w jego kampanię wyborczą”

Kiedy Tusk wysunął to samo twierdzenie w maju, Szczucki zaprzeczył mu i oskarżył premiera o szerzenie „fałszywych oskarżeń”.

Przepraszamy za przerwanie czytania. Artykuł jest kontynuowany poniżej.


Notes from Poland jest prowadzony przez mały zespół redakcyjny i wydawany przez niezależną, non-profitową fundację, która jest finansowana z darowizn od naszych czytelników. Nie możemy robić tego, co robimy, bez Twojego wsparcia.

Tusk ogłosił również, że dziś ministrowie sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i finansów podpisują porozumienie w sprawie „koordynacji działań… mających na celu ujawnienie, zabezpieczenie i odzyskanie majątku należnego skarbowi państwa”. Będą również pracować nad środkami zapobiegającymi przyszłym nadużyciom.

Gdy w grudniu koalicyjny rząd Tuska doszedł do władzy, jedną z jego głównych obietnic było pociągnięcie byłego rządu PiS do odpowiedzialności za rzekome nadużycia.

Warto przeczytać!  Tusk obiecuje dalsze „ufortyfikowanie” granicy z Białorusią w obliczu „hybrydowej wojny o nielegalną migrację”

Najgłośniejsze jak dotąd śledztwo dotyczyło Funduszu Sprawiedliwości, który miał być wykorzystywany przez Ministerstwo Sprawiedliwości do przeciwdziałania przestępczości i wspierania ofiar, ale rzekomo był wykorzystywany jako fundusz polityczny za czasów PiS, m.in. do wspierania kampanii wyborczych.

Jak dotąd większość rządowa w parlamencie pozbawiła immunitetu dwóch byłych wiceministrów sprawiedliwości i postawiła im zarzuty związane z niewłaściwym wykorzystaniem Funduszu Sprawiedliwości.

PiS zaprzecza jednak oskarżeniom, twierdząc, że jest celem politycznego polowania na czarownice, prowadzonego przez nowy rząd.

W odpowiedzi na dzisiejsze twierdzenia Tuska, Morawiecki oskarżył premiera o szerzenie „kłamstw” i stwierdził, że jego prawdziwym celem jest „likwidacja największej partii opozycyjnej w Polsce”.

Źródło głównego obrazu: KPRM/Flickr (na podstawie licencji CC BY-NC-ND 2.0)




Źródło