Świat

Twierdzenia dotyczące zakładów wyborczych skupiają się na tym, kto wiedział, co i kiedy

  • 21 czerwca, 2024
  • 3 min read
Twierdzenia dotyczące zakładów wyborczych skupiają się na tym, kto wiedział, co i kiedy


Dało mi to do myślenia o tym, kto wiedział o czym i kiedy oraz kiedy mogłyby zostać zwołane wybory.

Pełne ujawnienie: żałuję, że nie wiedziałem wcześniej, bo gdybym wiedział, powiedziałbym ci o tym.

Zaledwie dzień lub dwa wcześniej jadłem śniadanie z bardzo wysokim rangą przedstawicielem konserwatystów, a większość rozmów opierała się na założeniach, że wybory odbędą się jesienią.

Z perspektywy czasu myślę, że mój towarzysz wiedział więcej, niż dawał do zrozumienia, ale nic nie wskazywało na to.

Jednak wieczorem poprzedniego wieczoru zacząłem słyszeć od różnych ludzi w rządzie i wokół niego, że „w centrum dzieje się coś dziwnego”, jak mi wówczas mówiono.

Było to zgodne z rozwojem Downing Street do czegoś, o czym prawie nikomu nie mówili.

Żeby było jasne, ludzie, od których słyszałem, nie wiedzieli na pewno, że wkrótce zostaną zarządzone wybory, ale byli coraz bardziej podejrzliwi, że coś się dzieje.

W miarę jak ciągnął się wieczór we wtorek 21 maja, ja też stawałem się coraz bardziej podejrzliwy.

O 17:00 byłem zupełnie przemoczony, stojąc na Downing Street i obserwując, jak premier ogłasza swoje oświadczenie.

Inaczej mówiąc, w kodzie pocztowym, gdzie dochowanie tajemnicy nie jest łatwe, a walutą wymiany jest plotka, niewiele osób wiedziało, co planuje premier.

Istotą historii tego dnia była niespodzianka.

Ale być może nie dla każdego.

Komisja ds. hazardu informuje nas, że „bada możliwość popełnienia przestępstw związanych z datą wyborów. To jest dochodzenie w toku.”

Wiemy teraz, że tuż przed potwierdzeniem tego przez Rishi Sunaka nastąpił niezwykły wzrost liczby zakładów na lipcowe wybory.

Dane przekazane BBC przez giełdę zakładów Smarkets pokazują, że kursy dramatycznie spadły po południu 21 maja, dzień przed ogłoszeniem wyborów.

Co więcej, badanie kursów zakładów Betfair przeprowadzone przez Guardian i Financial Times wykazało, że dzień przed ogłoszeniem z 22 maja postawiono kilka tysięcy funtów.

Dane Smarkets pokazały, że liczba zakładów postawionych na lipcowe wybory prawie nie istniała aż do 10 maja – tygodnia po katastrofalnej serii wyborów lokalnych dla konserwatystów.

Trend się utrzymywał, a szanse osiągnęły 95% zaledwie dwie godziny przed formalnym potwierdzeniem.

Rynek zakładów politycznych to niewielki wycinek wartego 15,1 miliarda funtów rocznie brytyjskiego rynku gier hazardowych.

Jego niewielki rozmiar oznacza, że ​​wydarzenia takie jak zakład o wartości 100 GBP lub popularny artykuł mogą drastycznie wpłynąć na rynek.

Teraz czekamy na wynik prac Komisji ds. Hazardu.

Ponad cztery tygodnie po tym, jak wszyscy dowiedzieliśmy się, kiedy odbędą się wybory powszechne – i niecałe dwa tygodnie od dnia wyborów – na pierwszych stronach gazet nadal pojawiają się zarzuty dotyczące niektórych osób podejrzanych o wiedzę o czymś z wyprzedzeniem.

A może jeszcze nadejdzie więcej.


Źródło