Rozrywka

Twórca Dark Country Issa López o finale dramatu

  • 19 lutego, 2024
  • 8 min read
Twórca Dark Country Issa López o finale dramatu


UWAGA SPOILER! Ta historia zawiera punkty fabuły z finału czwartego sezonu serialu Prawdziwy detektyw: Nocna kraina.

Antologia kryminalna HBO zakończyła w niedzielę czwarty sezon, a detektywi Liz Danvers (Jodie Foster) i Evangeline Navarro (Kali Reis) rozwiązują sprawę morderstwa ośmiu mężczyzn z Arktycznej Stacji Badawczej Tsalal, którzy zniknęli bez śladu.

Tutaj twórca/showrunner Issa López, który dołączył do antologii po napisaniu i wyreżyserowaniu wielokrotnie nagradzanego meksykańskiego filmu Tygrysy się nie boją (Vuelven) — opowiada o tym, jak po raz pierwszy podzieliła się historią o mężczyznach ze stacji badawczej, którzy stanowili moralny ośrodek dramatu, oraz o tym, jak wyglądała praca z Fosterem i Reisem.

TERMIN Czy Navarro w finale stała się duchem po tym, jak wyszła na lód?

ISA LÓPEZ Nie twierdzę, że ona żyje, i na pewno nie twierdzę, że nie żyje. Bardzo starannie przygotowałem to jako test bloków atramentowych, abyś mógł odkryć siebie jako członka publiczności. Bardzo podoba mi się to, że Navarro na początku serialu stwierdza, że ​​ma impuls, by po prostu odejść i zostawić wszystko za sobą. Z drugiej strony cały cykl jest eksploracją faktu, że czuje powołanie do zaświatów. W kulminacyjnym momencie finału zamiast z tym walczyć i poddać się bólowi i strachowi, poddaje się. Robiąc to, otrzymuje cząstkę siebie. Zatem połączenie, którego się obawiała, zostało rozwiązane. Aborygeni w Australii chodzą i przechadzają się, odnajdują siebie, a potem wracają, i myślę, że to właśnie przyjął Kali [for the character]. Istnieje jednak szansa, że ​​będzie także z kobietami przed nią, aby je odwiedzić. Można to czytać na dwa sposoby i od Ciebie zależy, który z nich spełni Twoje serce.

TERMIN Przez kilka odcinków myślałem, że opowiadasz tajemnicę morderstwa o zjawiskach nadprzyrodzonych, że coś z innego świata zabiło tych mężczyzn. Zakładam, że o to właśnie chodziło, żeby nas w pewnym sensie zrzucić?

LÓPEZ Ponownie, to jedno i drugie. W prawdziwym świecie wydarzył się straszny czyn. Annie K. zginęła. Nie ma żadnego powodu, aby zabijać kobietę. Ale na dodatek zginęła z okropnych powodów. To ostatecznie przynosi konsekwencje dla tych mężczyzn. Kobiety biorą na siebie sprawiedliwość, bo sprawiedliwość nie przychodzi z zewnątrz, jak wiemy, to zdarza się w prawdziwym świecie. Wysłali ludzi do Arktyki. Bardzo łatwo jest pomyśleć i założyć, że umierają z powodu narażenia, a umierając z narażenia, wpadają w panikę i majaczą, jak wyjaśniono w tej serii. Więc jest to całkowicie realne. To racjonalne wyjaśnienie. Ale jest inne wyjaśnienie tego, że ci ludzie wchodzą na lód. Ich ubrania są po to, aby mogli do nich wracać, aby mogli spróbować przetrwać. Nigdy nie wracają po ubrania. Czy napotkali tam coś, co obudzili się, gdy kopali w miejscach, w których nie powinni kopać? Kiedy odbierali życie kobietom, bo kopali? To inna wizja tego. I jeszcze raz: Twoją misją jest podjęcie decyzji, którą wersję wybierzesz.

Warto przeczytać!  Dom „sam w domu” trafia na rynek za 5,25 miliona dolarów

DEADLINE Jak wpadłeś na tę historię?

LÓPEZ Byłam krótko żoną naukowca i kocham naukę. Byłem archeologiem i studiowałem antropologię. Na tym polega piękno telewizji. Naprawdę masz przestrzeń do odkrywania swoich obsesji. Zamiast postrzegać to jako wyzwanie, postrzegałem to jako szansę, aby po prostu rzucić i zbadać tak wiele ścieżek, tak wiele sposobów wyjaśnienia pojedynczego wydarzenia.

TERMIN Dałeś nam lekcję historii o rdzennych mieszkańcach Alaski, o których istnieniu większość ludzi nawet nie wie. Czy to był cel?

LÓPEZ W True Detective chodzi o lokalizacje. Miejsce jest charakterem w takim samym stopniu, jak sami bohaterowie. Tak więc pierwszy sezon rozgrywa się w Luizjanie, drugi w Los Angeles, trzeci w Arkansas. Każda z tych lokalizacji była niesamowicie charakterystyczna i niosła ze sobą inne elementy. Pomyślałam więc o Alasce, która jest zupełnie inna od tych trzech i gdzie noce trwają wiecznie. Całkowicie błędne byłoby mówienie o tych społecznościach bez uwzględnienia i dogłębnego zbadania faktu, że 70% populacji tych miast na północno-zachodniej Alasce to Iñupiaq. Nie byłem z nimi zaznajomiony. Nauczyłem się więc tyle, ile mogłem, sam. A potem poprosiłem starszą radę plemienia, aby przejrzała z nami każdy scenariusz i zapewniła nam autentyczność. Sprowadziliśmy ludzi z Alaski, ludu Iñupiaq, jako bohaterów serialu, żeby przypomnieć nam, że nie używaliśmy tego jako interesującego tła. Stało się to historią, którą opowiadaliśmy.

Warto przeczytać!  Meghan Markle wędruje bez Harry'ego po koronacji króla Karola

TERMIN W którym momencie kręcenia zadałeś sobie pytanie, dlaczego do cholery wybrałem zimne miejsce?

LÓPEZ Och, każdej nocy. Jestem Meksykaninem. Co ja tutaj robię? Nikt mi nie powiedział, że muszę to zrobić. Ponieważ jestem Meksykaninem, być może spodziewałem się, że zrobię to wzdłuż granicy, na pustyni w Arizonie, albo że będzie to klimat tropikalny. Nie, musiałem wybrać najtrudniejsze miejsce na ziemi!

DEADLINE Jak ci się pracowało z Jodie i Kali? Tyle złości w każdym odcinku z tymi kobietami! Czy wymagali dużo wskazówek?

LÓPEZ Myślę, że interesujące w pracy z kobietami jest to, że dostęp do niej jest cholernie łatwy [motivation]. To znaczy, jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy brać udział w tych setach. Ale każdy z nas miał w życiu do czynienia z gównem. Jest łatwo dostępny i fajnie jest go używać do tworzenia czegoś pozytywnego. Więc to nie jest serial o wściekłych kobietach, ale jest to też serial o wściekłych kobietach. To także opowieść o samotności, stracie, smutku, chęci bycia z kimś i dzielenia się tym, co nosimy, ale niemożności, dopóki się nie przełamiemy. Ale chodzi także o gniew, który czujemy i który niesiemy. Kali i Jodie nie mogłyby być bardziej różne, a one dwie nie mogły bardziej różnić się ode mnie. Ale okazuje się, że istnieje wspólnota doświadczeń, a techniki, których używają między sobą, są różne. W przypadku Jodie wszystko pochodzi z umysłu. A jeśli jasno określisz powody, dla których postać ma dostęp do emocji, uda jej się to osiągnąć. Kali i ja pochodzimy bardziej ze świata emocji. Dlatego też korzystałem z analizy werbalnej w przypadku Jodie, podczas gdy ja szedłem do Kali i mówiłem: „tak właśnie się czujesz”. Potem puściłem je i pięknie osiągnęły ten sam ton. Wspaniale było to oglądać.

Warto przeczytać!  Jeremy Renner został zmiażdżony przez pług śnieżny, gdy próbował uratować siostrzeńca przed obrażeniami, mówi raport szeryfa

TERMIN Muszę zapytać o Petera Priora [Finn Bennett]. Poczuł się moralnym centrum tej historii. Było mi go bardzo szkoda.

LÓPEZ Nie bądź smutny. To znaczy, tak, jest absolutnie kompasem moralnym. On jest tym nieskażonym na początku historii. Ale prawda jest taka, że ​​to historia o gliniarzu. I nie sądzę, że istnieje prosty sposób na bycie policjantem na tym świecie, jeśli w ogóle istniał. A wymierzanie sprawiedliwości, jeśli taka jest funkcja policji, nie może być czarno-białe. Widzieliśmy to nie raz. Jest małym policjantem i stara się zostać pełnoprawnym policjantem. Robi to zadając właściwe pytania i przechodząc szkolenie detektywistyczne. Nie jest pełnoprawnym policjantem, dopóki nie zostanie ochrzczony krwią i to swoją własną krwią. Z punktu widzenia Freuda, z punktu widzenia tragedii greckiej istnieje stara ludzka tradycja, która głosi, że aby stać się dorosłym, trzeba zabić swoich rodziców. To bardzo pierwotny obraz, ale kryje się za wieloma współczesnymi konfliktami. W tym przypadku potraktowałem to trochę dosłownie. Musi zerwać z bólem, zepsuciem i mrocznymi emocjami Hanka [John Hawkes] prosi go o połączenie. On nie jest tą osobą. Peter podejmuje decyzję, zanim padną jakiekolwiek strzały, a Hank rozumie, że jego życie się skończyło i od tego momentu wszystko się potoczy. Wszystko, co zrobił, zostanie ujawnione. Wie, że stracił dziecko. Podnosi więc broń. A jeśli przyjrzysz się uważnie ramie, Hank nie trzyma palca na spuście. Nie miał zamiaru strzelać do Danversa, ale wykonuje ten gest, wiedząc, że zaraz spadnie.

TERMIN Czy czułeś, że masz wystarczająco dużo odcinków, aby opowiedzieć swoją historię? Czy chciałeś więcej?

LÓPEZ Nie? Nie. Było odwrotnie. HBO powtarzało: „Proszę, zrób osiem”. Dobra. Siedem. A ja miałem, nie, sześć. To byłem ja. Uważam, że nadmierne powitanie jest błędem. Musisz zrezygnować, póki wygrywasz. Każda historia wykorzystuje przestrzeń, której potrzebuje. Sześć było celem i sześć było miejscem, w którym go zakończyliśmy.


Źródło