Twórca Jamesa Bonda, Ian Fleming, ostro skrytykował obsadę Seana Connery’ego w filmie Dr. No
Streszczenie
- Fani Bonda mają zaciekłe zdanie na temat obsady, a Sean Connery spotkał się z ostrą krytyką ze strony twórcy Iana Fleminga.
- Producenci uznają, że Connery dzięki pewności siebie uczynił z Bonda ikonę, ale wątpią, czy innym by się to udało.
- Rola Jamesa Bonda pozostaje nieobsadzona, a spekulacje dotyczą potencjalnych gwiazd, w tym Aarona Taylora-Johnsona.
Seana Connery’ego spotkało się z dość brutalną reakcją Jamesa Bonda twórca Iana Fleminga kiedy go wrzucono Doktor Nie. Chociaż kultowy Szkot nadal znajduje się na czołowych miejscach list wielu fanów jako najlepszy aktor, który zagrał superszpiega, pierwsze spotkanie Fleminga z Connerym nie od razu spodobało się pisarzowi.
Doktor Nie
- Data wydania
- 7 października 1962
- Dyrektor
- Terence’a Younga
- Rzucać
- Sean Connery, Ursula Andress, Joseph Wiseman, Jack Lord, Bernard Lee, Anthony Dawson
- Czas wykonania
- 110
- Pisarze
- Richard Maibaum, Johanna Harwood, Berkely Mather, Ian Fleming, Terence Young
- Hasło
- TERAZ poznaj najbardziej niezwykłego dżentelmena-szpiega w całej fikcji!
- Franczyzowa
- 007 – James Bond
Obsada Jamesa Bonda zawsze budzi kontrowersje, a wielu fanów dzieli się własnymi opiniami na temat nowej gwiazdy, która przejmie obowiązki agenta 007. Choć niektóre spotkały się z powszechną aprobatą, wiele z nich zostało zmuszonych do wykazania się w obliczu dużej liczby negatywnych opinii. Obsada Daniela Craiga spotkała się z niechęcią przed premierą Casino Royale, a pomysł pojawienia się nowego aktora, który przejmie stery po jego odejściu, z pewnością wywoła te same silne reakcje. Jednak nawet oryginalny Bond nie umknął zjadliwym komentarzom – pochodziły one jednak bezpośrednio od samego twórcy postaci.
Wahanie Fleminga, czy Connery poprowadził pierwszy film Bonda na dużym ekranie w 1962 roku, zostało ujawnione w nowej książceIan Fleming: Człowiek kompletny, który ukazał się we wtorek. Według biografii Fleming był „zszokowany”, gdy stanął twarzą w twarz z aktorem, i natychmiast zniechęcił go fakt, że „nie potrafił mówić po królewskim angielskim”. Agent Fleminga wspomina:
Fleming powiedział: „To wcale nie jest mój pomysł na Bonda, chcę tylko eleganckiego mężczyzny, a nie tego prostaka”
Oczywiście historia pokazała, że opinia Fleminga jest całkiem nieistotna w obliczu ogromnego sukcesu roli Connery’ego w pierwszych pięciu filmach serii, a także jego powrotu na ekrany kin. Diamenty są wieczne i nieoficjalne Nigdy więcej nie mów nigdy.
Producenci Bonda uważają, że Sean Connery uczynił z tej postaci ikonę
Jeśli chodzi o sukces serii o Jamesie Bondzie, jest wielu aktorów, którzy wnieśli do tej postaci swój własny styl. Jednak producent franczyzy Michael G. Wilson nie jest pewien, czy którykolwiek z nich miałby szansę zagrać największego szpiega na świecie, gdyby Connery nie puścił zwiastuna w latach 60. W książce mówi:
Sean Connery był właściwą osobą w tym filmie we właściwym czasie. Gdyby nie Sean, kto wie? Czy przykułoby to uwagę całego świata?
Na poparcie tej opinii inna wieloletnia producentka Bonda, Barbara Broccoli, dokładnie wyjaśniła, w jaki sposób Connery niemal zmusił ludzi do zwrócenia uwagi na tę postać. Ona dodaje:
„To była czysta pewność siebie, którą emanował. Szedł jak najbardziej arogancki skurwiel, jakiego kiedykolwiek widziałeś – jakby był właścicielem całego Jermyn Street, od Regent Street po St James. „To nasza więź” – powiedziałem.
Pomysł na kobietę w roli Jamesa Bonda został po raz pierwszy zasugerowany 60 lat temu, zanim Sean Connery został agentem 007
Jak wynika z nowej biografii Iana Fleminga, pomysł wcielenia się Jamesa Bonda w kobietę pojawił się po raz pierwszy, zanim Sean Connery przyjął tę rolę w filmie Doktor No z 1962 roku.
Obecnie rola Jamesa Bonda jest nieobsadzona i czeka, aż kolejna gwiazda przejmie jedną z najbardziej pożądanych ról w Hollywood. Pomimo tego, że Daniel Craig zrezygnował z gry w Bonda w 2021 roku Nie czas umierać, nadal nie podjęto oficjalnej decyzji co do tego, gdzie franczyza pójdzie dalej i kto wsiądzie w eleganckie garnitury i inteligentne samochody najlepszego podróżnika brytyjskiego wywiadu. Ponieważ castingi dla gwiazd takich jak Henry Cavill i Idris Elba wydają się odchodzić w niepamięć, Aaron Taylor-Johnson jest faworytem w wyścigu o wskrzeszenie Bonda z martwych. Dopóki nie będzie oficjalnego ogłoszenia, trudno jednak dokładnie przewidzieć, kto pojawi się na ekranie jako następny w tej roli.