Rozrywka

U mojego męża zdiagnozowano otępienie czołowo-skroniowe, zmarł w wieku 39 lat

  • 25 lutego, 2023
  • 6 min read
U mojego męża zdiagnozowano otępienie czołowo-skroniowe, zmarł w wieku 39 lat


Rodzina Tii Collin przed śmiercią jej męża.
Dzięki uprzejmości Tii Collin

  • Mąż Tii Collin, Ryan, zmarł w wieku 39 lat na otępienie czołowo-skroniowe.
  • Choroba sprawiła, że ​​zapomniał o Collinie i czwórce ich dzieci.
  • Oto historia Collina, opowiedziana Kelly Burch.

Nigdy nie wierzyłem w miłość od pierwszego wejrzenia. Ale kiedy poznałam mojego męża Ryana, od razu poczułam zażyłość. Byłam 20-letnią samotną matką, która dochodziła do siebie po złamanym kręgosłupie. Ryan obiecał kochać mnie i mojego syna, więc pobraliśmy się zaledwie siedem miesięcy po spotkaniu.

Ryan służył w marynarce wojennej, ale kiedy zaszłam w ciążę z naszym czwartym dzieckiem, musiał stawić czoła długiej misji na lotniskowcu. Nie mógł być tak długo z dala od rodziny, więc przeszedł na emeryturę ze służby wojskowej.

Wtedy cieszyłam się, że mój mąż jest w domu. Patrząc wstecz, ta decyzja ma jeszcze większe znaczenie, ponieważ wiem, co było dalej. Ryan zmarł na otępienie czołowo-skroniowe w wieku 39 lat. Moje dzieci nie miały zbyt wiele czasu z tatą. Zawsze będę wdzięczna, że ​​był z nimi, kiedy tylko mógł.

Ryan był moim najlepszym przyjacielem i tatą z sąsiedztwa

Po odejściu z marynarki Ryan dołączył do biura lokalnego szeryfa. Był wspaniałym oficerem i wspaniałym ojcem. Kiedy wjechał na podjazd, nie tylko nasze dzieci, ale dzieci z sąsiedztwa gromadziły się w jego pobliżu. Był po prostu zabawny.

Dla mnie Ryan był moim najlepszym przyjacielem. Mój kochanek też, ale zawsze będę tęsknić za naszą przyjaźnią. Prowadziliśmy bogate rozmowy o wszystkim.

Warto przeczytać!  Bryan Danielson wygrywa mistrzostwa świata

Ryan był najbardziej wyluzowanym mężczyzną. Zanim to się stało, delikatnie wychowywaliśmy dzieci i zawsze byliśmy dla siebie cierpliwi i życzliwi. Nasz wspólny czas był krótki, więc jestem wdzięczny, że nie spędziliśmy go dużo na kłótniach.

Około 35 roku życia zaczął się zmieniać

Wszystko to sprawiło, że było to tak szokujące, kiedy Ryan zaczął się zmieniać. Stał się całkowicie apatyczny. Myślałem, że to stres związany z pracą, więc zorganizowałem wakacje w Disney World, żeby dać nam odpocząć. Podczas tej podróży Ryan wychodził z naszymi dziećmi, ale wracał bez nich. Mieliśmy zostać na dwa tygodnie, ale wyjechaliśmy po pierwszym. Byłam wściekła, bo myślałam, że Ryan jest po prostu palantem.

W domu Ryan zaczął mieć wybuchy. Wydał 35 000 dolarów, czyli całe nasze oszczędności. Martwiłam się, że ma romans. Obiecaliśmy sobie, że nasze dzieci nigdy nie będą się nas bać, ale zaczęły się bać Ryana.

Wtedy poprosiłam go, żeby wyszedł. To było okropne — Ryan po prostu nie mógł zrozumieć, dlaczego go wyrzuciłam, ale musiałam utrzymać kolejkę dla naszych dzieci.

Ryan został błędnie zdiagnozowany z chorobą psychiczną

Nie wiedziałam, że Ryan też miał kłopoty w pracy. W wieku 35 lat nie zdał testu zdolności do służby, badania psychologicznego. W ten sposób stracił pracę i nasze ubezpieczenie zdrowotne. Rodzice zabrali go do środowiskowego ośrodka zdrowia psychicznego, gdzie zdiagnozowano u niego schizofrenię, a później depresję z psychozą. Żadna z tych diagnoz nie pasowała do mnie. Ryan przeszedł testy psychologiczne marynarki wojennej i organów ścigania. Nie miał historii choroby psychicznej.

Warto przeczytać!  Oto, jak Kate Middleton naprawdę myśli o księciu Harrym po serii Bombshell Netflix (wskazówka, to nie jest dobre)

Tymczasem Ryan stawał się coraz gorszy na moich oczach. Kiedy odwiedzałem go z jego rodzicami, jedyne, co mówił, to: „Jak się mają dzieci?”. Zaczął powtarzać, a potem bełkotał tę kwestię. W końcu wszystko, na co mógł się zdobyć, to „dzieci?”

W ciągu roku Ryan stał się niewerbalny i miał nietrzymanie moczu. Ledwo mógł przełykać i spędzał długie odcinki w szpitalu. Wszyscy byli gotowi z niego zrezygnować, naciskali na mnie, abym wysłał go do państwowego szpitala psychologicznego. Ale musiałam dalej o niego walczyć.

Znalazłem diagnozę Ryana w książce beletrystycznej

W tym czasie zabrałem dzieci na wycieczkę do mojej rodziny. W drodze powrotnej do domu sięgnąłem po książkę fabularną. Pomniejsza postać miała demencję czołowo-skroniową i widziałem Ryana na tych stronach. Byłem podekscytowany – w końcu otrzymaliśmy odpowiedź. Ale zdałem sobie sprawę, że to straszna nagroda.

Musiałem walczyć na każdym kroku, aby Ryan został przebadany. W końcu trafił do neuropsychologa. W ogóle nie mógł mówić, ale poprosiła go, żeby napisał zdanie. Nabazgrał dwa słowa: „dzieci?”

Kiedy jego diagnoza została potwierdzona, wsiedliśmy do samochodu. Zapytałem Ryana, czy słyszał, co powiedział lekarz. Odpowiedział jedynym słowem, które wciąż mówił: „tak”. Powiedziałem: „Ryan, czy wiesz, że umierasz?”

– Tak – odpowiedział.

Myślałem o wszystkich rozmowach, które przeprowadziliśmy podczas naszego małżeństwa. Ryan był tu ze mną, ale nie tutaj. To była tak głęboka strata.

Warto przeczytać!  Adult Swim opuszcza współtwórcę „Ricka i Morty'ego”, Justina Roilanda

Ryan zmarł dwa lata później, w wieku 39 lat

Zapewnienie Ryanowi opieki, której potrzebował, było wyzwaniem. Żaden szpital nie chce opiekować się pacjentem z demencją po przeszkoleniu wojskowym. VA nie pomogło. W końcu Ryan został umieszczony w hospicjum półtorej godziny drogi stąd. W każdy poniedziałek, środę i piątek pakowałem dzieci do autobusu i odwiedzałem Ryana, po prostu spacerując z nim po korytarzach.

Rozmawialiśmy o podtrzymywaniu życia, kiedy Ryan był zdrowy. Nie każ mi pozostać przy życiu, powiedział mi. Teraz był zmuszony żyć, podczas gdy jego mózg się kurczył, zabierając go coraz dalej. Nie było opcji, aby zakończyć jego cierpienie, więc mogłem przynajmniej być przy nim.

Ryan żył w ten sposób przez dwa lata. Patrzyłem, jak nasze dzieci stają się nastolatkami, żyjącymi w cieniu umierającego ojca. W tamtym czasie dużo czytałem o przewidywanej żałobie, ale kiedy Ryan ostatecznie zmarł w wieku 39 lat, byłem zdruzgotany. Chciałem wyrwać strony z każdej książki o przewidywanym żalu.

Rodzina Tii Collin dzisiaj
Dzięki uprzejmości Tii Collin

To było prawie 14 lat temu. Dziś moje dzieci mają się dobrze. Mam dwoje wnucząt. Tej wiosny kończę 50 lat i jestem podekscytowany swoją przyszłością.

Naszą rodzinę ukształtował ból związany z diagnozą, która nie dawała nadziei. Ryan nigdy nie przeżyłby demencji czołowo-skroniowej, ale wiedziałem, że reszta z nas musi przetrwać i żyć dalej. To najlepszy sposób na uhonorowanie tego, kim był Ryan.


Źródło