UE debatuje nad wzrostem Covid w Chinach, podczas gdy Włochy domagają się reakcji w całym bloku
![UE debatuje nad wzrostem Covid w Chinach, podczas gdy Włochy domagają się reakcji w całym bloku](https://oen.pl/wp-content/uploads/2022/12/c4411f6a-399d-42a7-855e-64044ead1d00-770x470.jpg)
UE debatuje nad reakcją całego bloku na nagłe zakończenie chińskiej polityki powstrzymywania Covid-19, ponieważ stolice na całym świecie starają się walczyć z rosnącymi infekcjami w tym kraju.
Giorgia Meloni, nowa premier Włoch, wezwała w czwartek UE, by podążyła za posunięciem Rzymu, by przetestować wszystkie samoloty przylatujące z Chin na obecność koronawirusa, podczas gdy urzędnicy państw członkowskich spotkali się w celu pilnych rozmów na temat wspólnego podejścia.
Meloni powiedział, że obowiązkowe testy we Włoszech, ogłoszone w środę, będą „nieskuteczne, jeśli nie będą przestrzegane na poziomie europejskim”. Dodała: „Chcielibyśmy, aby Europa podążała w tym kierunku”.
Komisja Europejska zwołała posiedzenie unijnego komitetu ds. zdrowia i bezpieczeństwa, złożonego z urzędników państw członkowskich, aby „omówić sytuację Covid-19 w Chinach i możliwe środki, które należy podjąć w skoordynowany sposób”.
„Koordynacja krajowych reakcji na poważne transgraniczne zagrożenia zdrowia ma kluczowe znaczenie” – powiedział komitet po zakończeniu spotkania. „Musimy działać wspólnie i będziemy kontynuować nasze dyskusje”.
Ogromny wzrost zachorowań na Covid w Chinach i gwałtowny wzrost rezerwacji podróży międzynarodowych z tego kraju już skłonił Stany Zjednoczone do zażądania negatywnych wyników testów dla nowo przybyłych z Chin, oprócz posunięć Włoch i innych państw. Japonia, Indie i Tajwan również nałożyły wymagania dotyczące testów dla chińskich przybyszów, w oczekiwaniu na falę odwiedzających.
Nagłe ponowne nałożenie takich ograniczeń w podróżowaniu, zniesionych w krajach zachodnich przez większą część ubiegłego roku, jest najnowszym następstwem decyzji Pekinu o zniesieniu drakońskiej polityki zero Covid, która wywołała falę koronawirusa, zarażając dziesiątki milionów ludzi w Chinach każdy dzień.
Akcje spadły w czwartek w Azji i Europie, ponieważ inwestorzy martwili się o wpływ gwałtownego wzrostu na światową gospodarkę.
Włochy, które stwierdziły, że 52 procent pasażerów jednego z lotów poświątecznych z Chin do Mediolanu uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, napisały do komisji, domagając się ogólnoblokowej polityki dotyczącej chińskich przylotów. Unijna strefa Schengen umożliwiająca swobodne podróżowanie oznacza, że nie ma żadnych ograniczeń dla osób poruszających się po większości kontynentu.
Orazio Schillaci, minister zdrowia tego kraju, powiedział, że Włochy wykorzystają genetyczne sekwencjonowanie pozytywnych wyników testów, aby ustalić, czy w Chinach pojawiają się nowe warianty. Istnieją obawy, że jakikolwiek nowy szczep może stanowić większe zagrożenie dla zdrowia niż warianty już znajdujące się w obiegu, przed którymi szczepionki stosowane na Zachodzie zapewniają dobrą ochronę.
Każda decyzja UE miałaby jedynie charakter doradczy dla rządów państw członkowskich, chociaż komisja ds. zdrowia i bezpieczeństwa odegrała kluczową rolę w wymianie informacji i uzgadnianiu wspólnych podejść podczas szczytu pandemii w Europie.
Po czwartkowym spotkaniu francuskie ministerstwo zdrowia oświadczyło, że stara się działać w sposób skoordynowany ze swoimi europejskimi odpowiednikami. Dodał, że podczas spotkania podkreślono potrzebę spójnej strategii UE, a także większej ilości danych i dalszych prac nad środkami ochrony ludzi i informowania podróżnych.
Dodał jednak, że „na tym etapie liczba chińskich podróżnych do Europy jest ograniczona i pozostanie taka przez kilka tygodni, podczas gdy chińskie środki ponownego otwarcia zostaną uruchomione i wejdą w życie”.
Rządy krajów skandynawskich, Niemiec i Wielkiej Brytanii również stwierdziły, że nie mają obecnie planów pójścia w ślady Włoch lub czekają na dalsze informacje.
Norwegia i Finlandia nie rozważają nałożenia żadnych warunków na przyjazdy z Chin, ponieważ według władz ds.
„To bezcelowe” – powiedział państwowemu nadawcy Yle Jari Jalava, ekspert ds. chorób zakaźnych w fińskim urzędzie ds. zdrowia.
Niemieckie ministerstwo zdrowia poinformowało, że „uważnie obserwuje sytuację i ściśle koordynuje działania z naszymi międzynarodowymi partnerami”. Rzecznik prasowy Sebastian Gülde powiedział: „Do tej pory ministerstwo zdrowia nie ma żadnych wskazówek, że w kontekście wybuchu epidemii w Chinach pojawił się jakikolwiek niepokojący wariant w porównaniu z wariantami, które obecnie krążą w Niemczech”.
Dodatkowe raporty Giuliany Ricozzi w Rzymie, Richarda Milne’a w Oslo i Guya Chazana w Berlinie